Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rafał31

mam syna ale nie mieszkamy razem

Polecane posty

Gość rafał31

Ja 31lat narzeczona 26 .Mam syna 3 tygodnie .Mieszkalem ze swoja narzeczona u mnie w domu ale tuz przed porodem sie wyprowadzila (była kłotnia hormony jej dawaly o sobie znac )Teraz jest wszystko dobrze .Praktycznie bywam codziennie u nich.Powiedziala ze za pare dni sie wprowadzi (mija juz 3 tygodnie i widze ze jej tak jest dobrze u mamy) .Zaczyna mnie to troszke meczyc>Ja mieszkam w drugim koncu miasta a moja kobieta wraz z synem z rodzicami w bloku .Ja wybudowalem dom i czuje sie samotny w nim wieczorami bez nich .Mysle i to co widze ona mieszka u mamy bo mama przygotuje jej jedzonko pranie zwolniona z oplat itp idzie na łatwizne.A ja sam w tym domu wszystko na mojej glowie .Wiem ze by miala łatwiej ze wiecej bym jej pomogl jak by mieszkali razem ze mna a ja bym sie bardziej czuł przywiazany do rodziny . CDN.. Pare dni temu powiedzialem jej ze w ten sposob jak sie spotykamy to nie zwiazek ze potrzebuje czegos wiecej (byc z nia -mieszkac z nia ) ze dla mnie to nie zwiazek .BYła to rozmowa przez telefon zdenerwowala sie sie wylaczyla telefon .Dzisiaj po pparu dnia nie widzenia ide ja odwiedzic a nawet bardziej syna niz ja (bo ona ma wylaczany telefon a jak nie wylaczony to nie odbiera) Troszke boje sie gadki jej mamy ze mnie nie bylo pare dni itp??.Jak wybrnac z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam czorne brwi
gdy przeczytalam twoj temat topiku pomyslalam ze chodzi ci tylko o syna...a gdzie w tym wszytskim narzeczona?? piszesz w topiku tylko o synie a to znaczy ze zalezy ci tak naprawde tylko na nim.. wobec tego byc może dlatego narzeczona nie chce wrocić juz do ciebie bo wcale ci o nia nie chodzi i ona to czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle,ze nic tu juz nie
tez odniosłam wrażenie, że ona jest tobie obojetna. Bardziej bys jej potrzebował u siebie w domu do pomocy, zeby ugotowała, posprzątała, wieczorem sexik 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolnik z Polesia
Ja tematu wprawdzie nie przeczytałem, ale z baby po porodzie to seksu nie ma. Jak po cesarce to nawet loda nie zrobi, a syn to syn, na gospodarce się przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×