Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madalena0

Inseminacja 2012 rok

Polecane posty

Kiki ja już jestem po...zobaczę za 14 dni jak to będzie:( moj doktor powiedział że wraz z każdą IUI szanse maleją...dziwne bo z tego co czytam to dziewczyny zazwyczaj zachodzą po drugim IUI. Ile pęcherzyków miałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki121
No to kochana teraz przed Toba dlugie 2 tyg zycze zeby szybko ci zlecialy i oczywiscie pozytywnego testy. Ja robilam test w czwartek ale okresu jeszcze niema. Ginek jak dzis dzwonilam to powiedzial ze puki okreu niema to jest nadzieja. Chociaz jakos mi sie wydaje ze nic z tego. Ja mialam 2 pecherzyki, ale chyba tylko jeden byl brany pod uwage ten wiekszy mial 23mm. Co mnie tez troche dziwi to moje endo az 16mm ale Doktorek powiedzial ze jest z nim wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki121
jak mozesz to napisz mi z ciekawosci jake grube bylo Twoje endo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84)
czesc dziewczyny. u mnie podobna sytuacja. po laparoskopii miałam 6 insyminacji (w cyklach naturalnych i wspomaganych). próbowałam juz wszystkiego. niestety insyminacje sie nie powiodły. nie było to przyjemne, czasem troszke bolesne. dla pocieszenia napisze, żebyscie nie traciły nadzieji. po ponad 4 latach starań zaszlam w ciąze naturalnie. szok był ogromny. zawsze myslałam ze jak zobacze wkońcu 2 upragnione kreski na tescie to oszaleje z radosci a ja zaniemówiłam. tak strasznie bałam sie rozczarowania. teraz jestem prawie w 8 miesiacu takze trzeba wierzyć. zycze wam spelnienia tego marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84)
dodam jeszcze że mąż miał leniwce:) Boże czym ja już go nie faszerowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki121
kali84) ty szczesciaro;) Trzeba myslec pozytywnie, mam nadzieje ze wkoncu bede miala przyjemnosc zobaczyc te 2 krechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84)
życzę Ci tego. wiem przez co przechodzisz. przez te ponad 4 lata zaliczyłam już wszelkie możliwe etapy: zwątpienia, nadziei, załamania, rozpaczy. próbowała sobie wmówić ze bedzie co ma być, starałam sie odpuścić. nasze zycie seksualne przez te 4 lata bardzo ucierpiało, bo kochalismy sie praktycznie tylko wtedy gdy miałam dni płodne. wszedzie miała poupychane testy ciążowe, co strasznie denerwowało mojego męża. potajemnie robiłam testy jak sie okres spóźniał chodzby jeden dzień. (ogólnie miałam owulacje i okresy jak w zegarku) łzy same ciekły gdy koleżanki zachodziły w ciąże, gdy na tescie 1 kreska, gdy przychodził okres. az wkońcu stwierdziłam ze chce odpocząc od szpitala, inseminacji,leków, usg itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruvitala
kali84) ja jestem po 4 iui od 6 lat sie staralismy dalismy spokoj 3,5 roku temu a ciazy nie ma wiec nie kazdemu jest to dane jednym sie udaje iui drugim nie a jeszcze innym wogle nie kazdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o pomocccccccccc
dziewczyny czy mozecie mi pomóc? gin przed inseminacja dal nam skierowanie mi i mezowi na badania na chlamidie trachomatis, mykoplasme ,i ureapsamse czy wyjscie mialy takie badania robione przed IUI? czy napewno trzeba je robic to sa raczej badanai na bakterie weneryczne ja mialam cytologie wymaz na czystosc pochwy i moj m mial rowniez posiew bakteriologiczny wszystko jest dobrze czy te badania sa koniecznoscia? bo troche kosztuje sporo kasy:/ a jak dzwonilam do laboratorium to babka mowila ze oni u facetów nie wykonuja z cewki moczowej tych badan:/ prosze wpisac ktora z was to miala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84)
pewnie ze tak. ja nie twierdze ze to reguła. wiesz wszyscy mówią odpuść sobie. ja wiem ze to nie jest tak. bo myslenia nagle nie wyłączysz. tak z dnia na dzień. ja już byłam tak strasznie zmeczona tym wszystkim. braniem hormonów, mimo ze wszystko ogolnie bylo ok. ostatecznie myslałam o in vitro. ale wiedziałam ze to ostateczność. tak jak wczesniej miałam wszystko zaplanowane, brałam reguralnie folik jak tylko postanowaiłam ze chce miec dziecko, nie piłam alkoholu, nie paliłam, ogólnie zdrowy tryb zycia itp. tak w pewnym momencie byłam już tak potwornie zmęczona psychicznie, ze zaczełam balowac, rzuciłam leki, troszke zaczełam popalać:). trwało to ok 7 miesięcy. wyluzowałam na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84)
nie miałam takich badań robionych więc Ci nie pomoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruvitala
znam tez takie pary któym tez sie nie udalo i starali sie po kilkanacie lat a dzieci do tej pory nie ma wiec to raczej zalezy do szczescia komu jest dane to bedzie my z mezem juz nie staramy sie 3 lata ponad duzo zajec itd dalismy sobie spokoj wiec ogolnie trwalo to 7 lat zyjemy w dwojke wiec nie kazdemu jest dane miec dziecko i nie kazdy kto odpuszcza to dziecko ma jest duzo par ktore nie maja porostu a nadzieja i wiara nie pomaga nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko starych rodziców
Mam 17 lat. Moi rodzice "zrobili mnie" tuż przed 40stką. Mama miała 39 lat, a tata 41. A są ze sobą już strasznie długo i z ich opowiadań wiem, ż starali się ponad 10 lat, dali za wygraną, a dawniej nie bylo takich możliwości medycznych jak teraz. No i pewnego pięknego dnia poczęli mnie :) Może nie byli jacyś super młodzi, ale mam naprawdę świetnych rodziców. Ni traćcie nadziei Kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki ja miałam 12mm endo, Ja również mojego męża faszerowałam witaminkami nawet kupowałam mu te po 200 zł co starczało tylko na 2 tyg (bo 2 razy dziennie miał brać) Teraz odpuściłam Dziś lekarz stwierdził że wyniki nasienia po obróbce są znakomite Kali masz szczęście Ja również od 4 lat walczę, mam nadzieję że odniosę zwycięstwo, tak samo jak Ty, Ja tak smao potajemnie robiłam testy, teraz już nie chyba ten okres przeszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki te 2 tyg to będą mi się ciągnąć...ja to wiem Nie miałam żadnych badań przed IUI robionych mój mąż również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy cappy
madalena0 i jaki wynik iui ? udalo sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie...8 maja następne podejście...mam nadzieję że ostatnie...A Ty miałaś IUI ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.. 2 lata starań w kwietniu pierwsze podejście do inseminacji i udało się:) niestet zarodek przestał sie rozwijać w 6 tc, miałam bradzo niski progesteron,który spadał z dnia na dzień i nic nie mozna było zrobić. Miałam samoistne poronienie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia991
Hej Ja miałam inseminacje w zeszła sobotę 8.02 będę robić test. O dziecku myśle codziennie. Nie mogę sie doczekać wyniku testu. Teraz biorę luteine i aspiryne :-) tak kazała lekarka. Strasznie bolą mnie piersi i brzuch ale to pewnie przez luteine. Mam takie przeczucie ze sie nie udało. Trzymam kciuki za was i za siebie. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goga3108
Witam, a ile nas tu jest... ja jestem drugi dzień po insem. drugiej... ale jakoś dziś mam kryzys, jakoś brzuch mnie boli i w ogóle... :( ile człowiek może znieść tej niepewności... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×