Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Cziłałka moje jest fajna lubię z nią jeździc na wakacje i w ogóle ale czasem za bardzo się wtrąca np. my z mężem remontujemy mieszkanie po moim dziadku i może na zimę się już tam wprowadzimy i cieszymy się z tego bo od dwóch lat mieszkamy z moimi rodzicami owszem dogadujemy się bo mam super swoich rodziców ale chcemy mieszkac w końcu sami, a teściowa jak się dowiedziała o tym to mówi że musimy poczekac przecież urodze dziecko kto się nim zajmie i takie tam, a to chyba ja będę matka. A jeżeli rzeczywiście sobie nie będę mogła dac sobie rady to mam blisko do moich rodziców i zawsze mi pomogą. I kwestia psa, mąż od ślubu marzy o piesku a niedługo będzie okazja a moja teściowa na to że nie będzie przyjeżdżac jak kupimy psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj dostałam krwawienia i wylądowałam w szpitalu Miałam krwiaka który pękł Z dzieckiem jest dobrze, ma 1,75 cm Dziś zaczełam 10 tydzień czyli dokładnie wypada dziś 9t0d Dostałam nospe forte i duphaston Czy mozliwe ze od duphastonu mdli mnie? Teraz mam miesiac lezec i wstawac tylko do lazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska2012
matka bylego, tzn babcia ani razu do mnie nie zadzwonila ani sie nie zapytala jak sie czuje. Siedzi we wloszech . Zreszta nigdy nie mialam z nia dobrych relacji. I nie zalezy mi na tym. Odnosnie apetytu wlasnie malo jem od weekendu. :) znowu pewnie schudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie u nas też poszło o to wtrącanie się w nasze życie o psie też było usłyszałam że pies nie powinien być w bloku tylko w budzie na łańcuchu ( moj wazy 2 kg ) i na tym punkcie były spięcia . Ale nic to teraz gadamy jak musimy i jest oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagrosa ja też mam krwiaka koło łożyska a ty gdzie masz też leże ale od początku ciąży ja w czwartek zaczynam 10 tc i też biore duphaston ale czuję się dobrze a lekarz mówił że możesz się źle czuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska 2012 ja jestem właśnie ciągle głodna, i mam już spory brzuszek nie mieszczę się w żadne moje spodnie musiałam kupic sobie ciążowe. A jak u was z tymi brzuszkami jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowil o tym ze moge sie zle czuc Wedlug miesiaczki mam dzis 9t0d Według USG wczoraj było 8t2d +/- 5d wiec wszystko by sie zgadzalo W czwartek było 1,45 a wczoraj 1,75 Lekarze mówią że z dzieckiem wszystko ok i ma odpowiednie wymiary Krwiaka miałam przy ujsciu macicy, pekl mi wczoraj i dlatego krwawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli dzidziuś zdrowo rośnie, a czy zanim ci pękł krwiak robiłaś coś ciężkiego denerwowałaś się lub coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leja
Marti 86, uważaj trochę na ten brzuszek :-). W pierwszej ciąży wyskoczył mi baaardzo szybko i na każdym etapie ciąży był większy niż powinien, w 7 miesiącu wszyscy mówili mi że to chyba bliźniaki. Urodziłam w 36 tygodniu, do porodu przytyłam 30 kg, a mały miał zaledwie 3 kg. Wyglądałam jak wieloryb :-). Udało mi się zrzucić 23 kg. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leja, ciesze się że ktoś też tak miał bo cały czas się martwię że coś jest nie tak, to jest moja druga ciąża bp pierwszą poroniłam w 13 tc ale też mi brzuszek szybko wyskoczył cały czas myślę że może mam rozciągnięty brzuch albo że muszę leżec a apetyt mam dosyc. Też myślę że może bliźniaki na pierwszym usg były trzy pęcherzyki ale na kolejnym już ewidentnie była jedna dzidzia ale i tak cały czas myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja zamiast przytyć schudłam 4,5 kg Apetytu nie mam za gorsz, wmusić we mnie jakieś jedzenie to masakra A jeszcze dziś się zaczeło zwracanie wszystkiego co do ust wezme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leja
Mi się bardziej wydaje że ze mną było tak, że od samego początku chciałam pokazać całemu światu, że jestem w ciąży. Zaszłam w ciążę po długich staraniach i chciałam mieć ten brzuszek widoczny -:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leja ja starałam się 3 lata i wreszcie się udało więc zrobię wszystko by dziecko rosło, prawidłowo się rozwijało i urodziło się całe i zdrowe Podobno najtrudniej jest do 15 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi dopiero w pierwszej ciazy w 6 mcu wyskoczył ;p A teraz już mam widoczny heh , Chyba ciąża padła mi na mózg .... Nie chce mi sie nic , przeleżałabym cały dzień i tak mnie wszystko wkurza ! z M się cały czas kłuce w sumie o nic ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leja
Ja teraz też chcę żeby moje drugie maleństwo też się dobrze rozwijało i rosło, ale postaram się aby mamusia za dużo nie urosła tym razem. Za duży przyrost wagi w ciąży też może zagrażać dziecku. Ale nie wiem, czy mam na to jakiś większy wpływ. Bo wydaje mi się, że w pierwszej ciąży nie jadłam dużo, a nie będę się przecież katować w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leja
Co do tego, że najgorzej jest do 15-tego tygodnia, to nie wiem. Może jest więcej zagrożeń. Ale ja w pierwszej c czułam się super na początku. W 26 tygodniu - skurcze, rozwarcie - fenoterol i siedzenie w domu. A jak przyszło do porodu (miesiąc za wcześnie odeszły wody) to nawet skurczy nie miałam, dziecko się dusiło i nie obyło się bez cc. A teraz od początku biorę luteinę, a jak coś zjem, to jakby mi żołądek coś zgniatało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest tak że cały dzień mam apetyt a wieczorem dopiero przychodzą mdłości, ostatnio zwróciłam całą kolacje i podwieczorek chyba też się znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leja czy jak byłaś w pierwszej ciąży to pracowałaś, co się stało że takie powikłania skurcze i rozwarcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagrosa biedna jesteś ja w pierwszej ciąży też miałam cały dzień mdłości i wymiotowałam jadłam tylko żeby nie zemdlec z głodu. Życzę ci dużo siły i wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leja
Ciężko powiedzieć, dlaczego. Owszem, pracowałam, (nie przemęczałam się - tak mi się wydawało) ale niestety konkretnego powodu tych skurczy nie znam, ponieważ może być ich wiele. Stres, przemęczenie, wysiłek, a nawet seks, ponieważ orgazm powoduje skurcze macicy. (dlatego tak bardzo zalecany w terminie spodziewanego porodu -:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak słyszałam o tym mój lekarz i tak mi już zabronił seksu :( ale i tak chyba bym się bała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy duphaston moze powodowac wymioty? Najlepsze jest to ze ja jem suche bulki i je zwracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leja
Duphaston jest syntetycznym hormonem działającym podobnie jak żeński hormon ciałka żółtego - progesteron. A duże stężenie może powodować mdłości i wymioty. Ale to tylko oznaka, że wszystko jest ok. Wysoki poziom beta hcg jak i progesteronu wspomaga rozwój i utrzymanie ciąży. Jego nie dobór powoduje poronienia. Ja biorę luteinę i domyślam się, że stąd moje mdłości. I póki są to się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duphaston nie powinien powodowac mdłości ale od razu jak coś zjesz to od razu wymiotujesz, wiesz najlepiej będzie jak skontaktujesz się ze swoim lekarzem, każda kobieta w ciąży inaczej reaguje na leki ja wymiotowałam po żelazie i nie mogłam go brac, naprawdę zadzwoń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×