Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość toksycznacórkatoksycznej matki

Matka - kocham a Ona mnie wykorzystuje ... teraz to widzę.

Polecane posty

Gość toksycznacórkatoksycznej matki

Witam ! Potrzebuję rady , obiektywnego spojrzenia na moja sytuację. Moja historia wygląda w ten sposób, że jestem najstarszą spośród trojga dzieci mojej mamy. Moja mama kobieta przed 50 tką , przestała pracować w wyniku redukcji etatów ,, obecnie jest na kuroniu , są to małe pieniążki , więc przeterminowany kredyt hipoteczny , który zaciągnęła płacę ja , do tego prąd , opał , razem ponad 1500 zł , zarabiam 3000 z czego muszę opłacić szkołę , siebie i syna. Moja mama pomaga mi przy dziecku , zajmuje się Nim kiedy jestem w pracy. Generalnie moja mama jest dobrą , kochającą ale totalnie bezmyślną osobą . Potrafi liczyć ale nie ma skrupułów że tyle pieniędzy sama muszę wywalać co miesiąc , Ona nie robi żadnych opłat , a oprócz Niej mieszka z nami moja nastoletnia siostra. Ojciec nie żyje . Jestem w związku , mój partner mieszka 200 km ode mnie , widzimy się w weekendy , powiedział mi ostatnio że matka mnie wykorzystuje , to widzą wszyscy , mama jednak nie ! Uważa że taka jest kolej rzeczy , skoro Ona mnie wychowywała , teraz ja muszę to oddać , ale dlaczego takim kosztem? nie stać mnie na nic po opłaceniu tego wszystkiego , nie mam prawa jazdy , wszyscy się dziwią , tyle zarabiasz dlaczego nie zrobisz? ale jak mam zrobić jak po po odlczeniu opłat zostaje mi na bilet do pracy , chciałabym założyć rodzinę normalną , mieć spokój , bo boję się że toksyczny układ z matką zniszczy mój związek. a z drugiej strony nie mam sumienia żeby ją zostawić , wezmą Jej dom bo nie opłaci zadłużenia , co robić? proszę o obiektywne spojrzenia , dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksycznacórkatoksycznej matki
zrobiłam sobie pokój z kuchnią na poddaszu żeby nie wchodzić sobie Nią w drogę , tak bardzo mnie drażni , moja starsza siostra wyprowadziła się jeszcze na studiach i utrzymuje z mamusią "świąteczny "kontakt , nie pomaga w niczym . Twierdzi że jeśli matka była na tyle bystra żeby zadłużyć chałupę to teraz ma wykrzesać jeszcze trochę tej bystrości i spłacić dług , niestety mama jedynie zdecydowała się sprzedać chałupę i kupić coś mniejszego , ale chętnych brak a czas nagli , masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksycznacórkatoksycznej matki
ja mam pokój z kuchnią , więcej niż 5 osób nie usiądzie na gościnie a robię opłaty za cały dom , który ma 2 piętra i oczywiście wszystko zajmuje mama. nawet tv mam na natańszym abonamencie , za to moją mamę stać na 3 dekodery ... nie wiem co zrobić , widzę że ciągnie mnie w dół a nie mam sumienia jej zostawić na pastwę losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjkfdkjfdjkfd
a skad jestes ? ile metrowy dom jaka powierzchnia dzialki?? i jaka cena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksycznacórkatoksycznej matki
jestem ze Śląska , dom ma pewnie z 200 m2 a działka też tyle nie wiem dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
A dlaczego nie dogadasz się z matką, żeby przepisała dom na ciebie, a ty w ostateczności spłacisz pozostałe rodzeństwo, po odliczeniu kosztów utrzymania domu? A matce dożywocie w lokalu w którym ty mieszkasz obecnie? Czy dla ciebie nie byłaby to korzystna opcja w perspektywie założenia rodziny>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksycznacórkatoksycznej matki
a jak spłacę przeterminowany kredyt hipoteczny jeśli nie mam zdolności ? oczywiście myślałam o tym ale nie mam opcji na kredyt a bank chce całości czyli jakieś 80 tyś do końca roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba na temat
dlaczego nie masz zdolnosci? bylas juz w banku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksycznacórkatoksycznej matki
miałam dobrą pracę , stać mnie było na duży kredyt , częściowo pokrywał zadłużenie matki , wzięłam go , wpłaciłam pieniążki , po kilku miesiącach straciłam pracę , zanim znalazłam obecną trafiłam do BIKU i wyszło z tego tyle że w jakimś stopniu pokryłam zaległości w hipotece matki zostając tym samym ze swoim zobowiązaniem ... a hipotekę i tak trzeba płacić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Msmdmdm
Jakieś limity musisz ustalić z mamą, nie może tak być że ona sobie tak siedzi i czeka co Ty nie zrobisz. Może niech ten dom potem przepisze na Ciebie, niech się usamodzielni, albo jakiś inny kompromis znajdź żeby każdy był zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksycznacórkatoksycznej matki
no to już Jej powiedziałam , innej opcji nie widzę. ale jak już pisałam Ona uważa że skoro mnie utrzymywała kiedy byłam mała to teraz ja mam obowiązek ją utrzymywać i nie robi tym łaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja siostra
sie uczy? nie przysługuje jej renta po ojcu?Zawsze to jakieś pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiujakla
Mój mąż też był wykorzystywany przez swoją matke.Miała trójke dzieci,ale zadne złotówki jej nie dało.Powiedzieli że nie mają ostro z nia zawsze.Mój maz był syneczek mamusi,najmłodszy tak go owinęła że wystarczyło że zapłakała juz leciał z kasą do mamusi.Ja nie mogłam zrozumieć dlaczego ciagle On,jest w końcu trójka dzieci które zarabiają podobnie.Brat męza jak zawiózł ją na zakupy,to od niej na paliwo brał kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według prawa Ty masz obowiązek pomc matce ale tylko jak ona znalazłaby się w ubóstwie i też według twoich możliwości. Tutaj natomiast mi się zdaje że ona w ubóstwie się nie znajduje tylko tak jej po prostu wygodnie że ty te hipoteki za nią płacisz. Trochę więcej szacunku i wdzięczności do Ciebie powinna mieć, bo robisz to czego nie musisz. Guzik prawda że musisz, robisz bo jesteś dobrą crką, a nie dlatego że musisz. Nikt Cię nie może zmusić do spłacania czyichś długw. Denerwują mnie takie postawy roszczeniowe. Dlatego powinna Cię jakoś w szczeglny sposb wynagrodzić za to, na przykład przepisując Ci dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksycznacórkatoksycznej matki
z punktu widzenia prawa.... mam gdzieś prawo , chcę normalnie żyć i nie rozmawiać z mamą posługując się przepisami prawa . Chodzi mi o zwykły humanitaryzm , spojrzenie osób trzecich z dystansu i obiektywną ocenę mojej sytuacji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksycznacórkatoksycznej matki
up...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katranka
Pogadaj z mamą, powiedz, że możesz ją utrzymywać, płacić rachunki, ok, skoro mieszkacie w tym samym domu... Ale niech znajdzie pracę i płaci hipotekę sama, to jej dług i jej dom. Ty się zacharujesz na amet, zmarnujesz na czyjes długi najlepsze lata swojego życia, a potem matka umrze, a dom dostaną do podziału wszyscy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×