Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miłek małek

Co zrobic aby dziewczyna sie zakochała?

Polecane posty

Gość miłek małek

Zawsze miałem tak ze kobiety - dziewczyny po pewnym czasie traktowały mnie jak brata. Twierdzily ze nic nie czuja ze sie pomyliły i ze tak naprawde jestem dla nich jak przyszywany brat. Zastanawiam sie co ja zle robie. Moze juz taki jestem i tak zostałem skonstruowany ze zadna sie we mnie nigdy nie zakochała :/ Ja natomiast odrazu sie zakochwiałem. Wystarczyło ze jakas na mnie choc raz spojrzała a ja juz w skowronkach. Teraz juz wiem ze to tylko z jednej strony działalo a dziewcyzny miały podejscie do mnie bardzie a) litosc b) brat c) sorrry nic z tego Tak sobie siedziałem i analizowałem moje dotychczasowe zwiazki i wszedzie byłem jak braciszek, młodszy straszy, brydszy ładniejszy ale jak brat. chyba poprostu mi jest pisane to abym nigdy nie wywołał w zadnej kobiecie zakochania badz miłosci :/ ... kicha troche ale przynajmniej nie bede miał ich na sumieniu jesli cos zwale bo brat tak nie rani jak ukochany no cóz plusy i munusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
no i pytanie do samców alfa jak wy to robicie ze za wami lataja, biegaja, kochaja sie w was, wzdychaja do was i chca z wami byc na dobre i na złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eM78
Albo nie trafiłeś jeszcze na odpowiednią kobietę, albo robisz jakiś błąd - czasem to zachowanie: zbyt kobiece (facet gaduła, wesołek, plotkarz lub typ misiaczek), przyjacielskie (brak podtekstów erotycznych, błysku w oku, podniecenia). Trudno cokolwiek stwierdzić, gdy się nie zna kogoś bezpośrednio. Ale współczuję, bo taki szereg rozczarowań może podkopać pewność siebie. A odkochujesz się równie szybko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
" A odkoch*jesz się równie szybko?" w siastrach??? bardzo szybko w momencie kiedy sie dowiem ze jestem jak brat to niestety ale był bym mega zajebistym zbokiem kochajac sie we własnej "siostrze " :/ wiec tak to jest jak strzał w morde szybko, precyzyjnie ...wiec mam duzo sióstr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
wiec pozniej traktowałem je jak siostry bo co innego mogłem zrobic? ogolnie zastanawiam sie co zrobic jak trafi mi sie ze tak powiem "świerze miesko" :) i zeby znowu nie zoswtac zakwalifikowanym jak Braciszek ...bo ja jeszcze chwile i bede miał cały zakon sióstr badz najwieksza i najbardziej liczna rodzice na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eM78
Może niepotrzebnie się godzisz na to "braterstwo". Jak dziewczyna będzie wiedziała, że koniec związku oznacza definitywny koniec znajomości, dałaby Ci szansę? A tak, jako przyjaciel, jesteś taką furtką zapasową. Nie gódź się na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miś koralgol
Wystarczy że będziesz: inteligentny zadbany pewny siebie miał poczucie humoru i dystans do samego siebie ...żeby zwracać na siebie uwagę kobiet. Ale to nie wystarczy, żeby się w Tobie ktoś zakochał. Do tego trzeba mieć po prostu szczęście :-). Odradzam za to: narzucanie się kobietom, nadskakiwania im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
ale to nie o to chodzi tylko o to ze na dziendobry kwalifikuje mnie odrazu jako brata wiec ja jaj mam sie godzic badz nie. Ja nie jestem jakims zbokiem aby sie do sióstr dobierac. Jak dziewczyna to dziewczyna jak tylko zakwalifikuje mnie do pozycji "brata" to juz po wszystkim poniewaz nie stanie mi przy niej w zaden mozliwy sposób bo to chore aby sie na własna "siostre" napalac :/ To juz po wszystkim i po jablkach. Jesli "siostra " fajna to sie koleguje jesli nie to "nara". chodzi mi o to co zrobic zeby jej nawet nigdy przez mysl nie przeszła taka opcja )siostra -brat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
"Wystarczy że będziesz: inteligentny zadbany pewny siebie miał poczucie humoru i dystans do samego siebie ...żeby zwracać na siebie uwagę kobiet." spoko :) wypróbuje na nowo poznanej )jeszcze nie siostrze ) dziewczynie ... bo reszta to juz spalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
chociaz mam jedna "siostre" która ma bardzo fajna kolezanke i z tego co kojarze jest bardzo ładna i chyba mógł bym z moja "siostra" pogadac i odnowic kontakty aby sie z tamta zapoznac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amper+
Nie traktuj ich jako sióstr. To jest chore. Nie ma czegoś takiego, jak braterska relacja poza rodziną - pamiętaj. Nawet najbliższy przyjaciel/przyjaciółka nigdy ie będzie bratem czy siostrą. Twoim problemem jest chyba fakt, że dałeś sobie wmówić, że tak to działa. Nie chcesz mnie? To nara. Nie ma "braterstwa". NIE MA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amper+
Nie mów o nich tak i nie myśl nawet. I absolutnie, nawet w żartach się tak do nich nie zwracaj. To oznacza zgodę na poniżenie i traktowanie Ciebie przez nie jako kogoś ułomnego, gorszego. Zrozum! Chyba nie zależy Ci na litości? Chociaż to nawet nie jest litość, to jakaś zabawa. Głowę daję, że w momencie gdy znalazłbyś się w tarapatach, nie mógłbyś liczyć na pomoc żadnej z tych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
"Nie traktuj ich jako sióstr. '" dlaczego? ja moje siostry lubie tak samo jak one traktuja mnie jak brata. Z zadna która zakwalifikowała mnie jako brata juz nie miałem jakis blizszych kontaktów. Brat i siostra oznacza noooo touching! "To jest chore. Nie ma czegoś takiego, jak braterska relacja poza rodziną - pamiętaj. " ale to juz jest moja rodzina "Nawet najbliższy przyjaciel/przyjaciółka nigdy ie będzie bratem czy siostrą." bedzie...wystarczy ze raz zakfaliwikuje cie do tego miana. Jest maz, kuzyn, brat przyjaciel i tak dalej. " Nie chcesz mnie? To nara. " no nara jako kobieta do zycia ale jako siostra jak najbardziej.Zycze moim siostrzyczom wszystkiego dobrego :) i one mi równiez :) "Nie ma "braterstwa". NIE MA." no chyba ze dla jedynakow. Ja mam zajebiscie liczna rodzine z tego co widac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Drogi Autorze. Samcem alfa albo się urodzisz albo nie. Oczywiście możesz podszywać się pod samca alfa jeśli nim nie jesteś. Możesz udawać i stosować różne sztuczki. To się czasami udaje ale w większości narażasz się na zdemaskowanie i co tu dużo mówić - obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
"To oznacza zgodę na poniżenie i traktowanie Ciebie przez nie jako kogoś ułomnego, gorszego. Zrozum! Chyba nie zależy Ci na litości? Chociaż to nawet nie jest litość, to jakaś zabawa. Głowę daję, że w momencie gdy znalazłbyś się w tarapatach, nie mógłbyś liczyć na pomoc żadnej z tych dziewczyn." słuchaj nawet na rodziców nie moge liczyc a co dopiero na siostry. Wiadomo jak to działa "radz sobie sam". Mi miano braciszka dla tych dziewczyn odpowiada . Martwie sie w sumie po przyszloe. Chciałbym poznac fajna dzieczyne z która sie dogadac i która potraktuje mnie jako faceta anie jako braciszka. Po za tym mam dosyc jak ktos wyzej wymieni bycia "(podtekstów erotycznych, błysku w oku, podniecenia)" bo na to leca tylko napalone raszple chetne b olcowania :/ a ile tak pojedziesz? ile tak mozna? z czasem czegos drakuje :/ bo mechaniczne bolcowanie na zawołanie i błysk w oku nudzi sie z czasem i zie juz szuka czegos fajniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
"Drogi Autorze. Samcem alfa albo się urodzisz albo nie. Oczywiście możesz podszywać się pod samca alfa jeśli nim nie jesteś. Możesz udawać i stosować różne sztuczki. To się czasami udaje ale w większości narażasz się na zdemaskowanie i co tu dużo mówić - obciach." no własnie pytanie do samców alfa jak wy to robicie ze sie w was ZAKOCHUJA. Nire chodzi mi o napalenie, rozpalenie jej i chec abys ja pozaqdnie wybzykał. Tylko o to by sie zakochała i czuła przeszczesliwa przy tobie. Bo wiekszosc mezczyzn mysli ze juz samo dymanie czyni kobiete szczesliwa a to jest mylne. W sumie jednym baba to tylko to wysracza do szczescia.... regulane bolcowanie i juz happy. Ja wole inne fajniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
ja wole inne które oprócz bolcowania i własnej dupy widac i chcaq czegos wiecej od zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
"bo mechaniczne bolcowanie na zawołanie i błysk w oku nudzi sie z czasem i zie juz szuka czegos fajniejszego." Oj chłopie, chłopie. Ile Ty masz lat? Facetom co mechanicznie bolcują jak to mówisz raczej się to nie nudzi i zaręczam Ci - nie szukają czegoś fajniejszego. Ot bolcowanie to bolcowanie i nie ma co filozofować jak to robią różne prawiczki usprawiedliwiając swoje prawictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
byłem dobrym pływakiem...jedna dziewczyna zapadła mi w pamiec po dzis dzien. Mało ja znałem prawie wogole ale to była jedyna dziewczyna która w uczciwej rywalizacji ze mna wygrała i była naprawde szczescliwa (i ja równiez :) ) Pokonała mnie a ja sie cieszyłem w głebi duzy. Bo poraz pierwszy trafiła sie fajna dziewczyna która bez intryg fałszu i rozkazów w zdrowej normalnej uczciwej rywalizacji okazała sie wygrana :) Do tej pory ja pamietam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada numer 1 NIGDY na pierwszym spotkaniu nie opowiadaj o sobie wszystkiego przez to stajesz sie mniej atrakcyjny w oczach kobiety bo na starcie ona już wie o Tobie wszystko przez co stajesz się nudny. Trochę tajemniczości nie zaszkodzi daj kobiecie odkrywać to kim jesteś i jaki jesteś stopniowo nie opowiadaj jej na starcie o wszystkim bo właśnie przez to stajesz się materiałem na kolegę a nie kogoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada numer 1 NIGDY na pierwszym spotkaniu nie opowiadaj o sobie wszystkiego przez to stajesz sie mniej atrakcyjny w oczach kobiety bo na starcie ona już wie o Tobie wszystko przez co stajesz się nudny. Trochę tajemniczości nie zaszkodzi daj kobiecie odkrywać to kim jesteś i jaki jesteś stopniowo nie opowiadaj jej na starcie o wszystkim bo właśnie przez to stajesz się materiałem na kolegę a nie kogoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada numer 1 NIGDY na pierwszym spotkaniu nie opowiadaj o sobie wszystkiego przez to stajesz sie mniej atrakcyjny w oczach kobiety bo na starcie ona już wie o Tobie wszystko przez co stajesz się nudny. Trochę tajemniczości nie zaszkodzi daj kobiecie odkrywać to kim jesteś i jaki jesteś stopniowo nie opowiadaj jej na starcie o wszystkim bo właśnie przez to stajesz się materiałem na kolegę a nie kogoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada numer 1 NIGDY na pierwszym spotkaniu nie opowiadaj o sobie wszystkiego przez to stajesz sie mniej atrakcyjny w oczach kobiety bo na starcie ona już wie o Tobie wszystko przez co stajesz się nudny. Trochę tajemniczości nie zaszkodzi daj kobiecie odkrywać to kim jesteś i jaki jesteś stopniowo nie opowiadaj jej na starcie o wszystkim bo właśnie przez to stajesz się materiałem na kolegę a nie kogoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooonnnnnnnn
no własnie pytanie do samców alfa jak wy to robicie ze sie w was ZAKOCH*JA. Nire chodzi mi o napalenie, rozpalenie jej i chec abys ja pozaqdnie wybzykał. Tylko o to by sie zakochała i czuła przeszczesliwa przy tobie. Właśnie o to chodzi kolego, że nie musisz być samcem alfa, żeby kobieta się w Tobie zakochała. Owszem, faceci typu "samiec alfa" są atrakcyjni dla kobiet, szczególnie jako obiekty seksualne, ale to nie oznacza, że kobiety się w nich zakochują. Samcom alfa łatwiej zaliczyć dziewczynę w wyrku, ale to nie jest tak, że kobiety się masowo kochają w samcach alfa. To zupełnie tak samo, jak z łądnymi dziewczynami: mnóstwo facetów chce się z nimi przespać, ale niewielu się w nich zakochuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycmassdefect
samce alfa na kafee normalnie wysyp tu jest :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
hhahhahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
Reguła numer jeden 'Jak pozbyc sie paqszteta" "Trochę tajemniczości nie zaszkodzi daj kobiecie odkrywać to kim jesteś i jaki jesteś stopniowo nie opowiadaj jej na starcie o wszystkim bo właśnie przez to stajesz się materiałem na kolegę a nie kogoś więcej." wystarczy paplac jak najety i zasypac ja zbednymi inforamcjami az sie jej odechce słuchac... zapamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj książkę "Gra" Neila Straussa tam dowiesz się co nietak robisz i jak sobie z tym radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
Reguła numer dwa 'Jak pozbyc sie paqszteta" "Trochę tajemniczości nie zaszkodzi daj kobiecie odkrywać to kim jesteś i jaki jesteś stopniowo nie opowiadaj jej na starcie o wszystkim bo właśnie przez to stajesz się materiałem na kolegę a nie kogoś więcej." ignorowac ja ile wlezie niech mysli ze jestem tajemniczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłek małek
"Poczytaj książkę "Gra" Neila Straussa tam dowiesz się co nietak robisz i jak sobie z tym radzić" typowa zabawa dla debilnych bab... "grac " sobie... nie szukam aktorki i spocjopatki a normalniej wesołej fajnej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×