Świadkowa, chyba zły wybór...

Wybrałam na świadkową moją przyjaciółkę. Jak jej powiedziałam, że chcę żeby była moim świadkiem była stanu wolnego. Kilka tygodniu później pojechała na wakacje-poznała obcokrajowca, wakacyjny romans, super ekstra. opowiadała, o nic co nieco, m in to że jest biznesmenem, jeździ po świecie, ma dziewczynę od kilku lat w ich kraju ale on jak jest w delegacji to bzyka wszytsko co popadnie- także zdanie o nim mam nieciekawe. Romans ewoluował, maila, skype on zerwał z dziewczyną itd . i teraz najlepsze. Gość wprowadził się do mojej przyjaciółki i mieszka w Polsce od 4 miesięcy. Z nią nie mam kontaktu, widziałam się ostatni raz z nią w wigilię. I mój problem polega na tym ,że po 1 ONA nie interesuje się moim ślubem który jest za 4 miechy, a następnie ja nie mam ochoty żeby miejsce przy moim weselnym stole ( będziemy mieć okrągłe-siedzimy my i świadkowie) honorowe zajął zagraniczny ruchacz. Proszę o pomoc, bo nie wiem jak to ugryźć

zmień świadka

masz dwa wyjscia albo zmienic swiadkowa albo zaakceptowac jej partnera wybór nalezy do ciebie

myslałam, żeby zmienić, no ale co mam jej niby powiedzieć? wolałabym, żeby się nie obraziła

myslałam, żeby zmienić, no ale co mam jej niby powiedzieć? wolałabym, żeby się nie obraziła

Jeśli to ciapaty a pewnie tak jest to natychmiast zmień świadka. Zrobi Ci dżihad na weselu ....

skoro ona sie nie interesuje, to nic jej nie mow potem powiesz ze ona nie miala czasu a trzeba sie bylo do urzedu czy tam kosciola stawic i tyle

a czym się ma interesować świadek ? No sorry dziewczyno, moja przyjaciółka po prostu była ze mną podczas ślubu i tyle Nie wiem czego wymagasz

sama też byłam świadkiem i nie wymagala ode mnie więcej

ej bez przesady! a co ma robic? twoj slub to TWOJ slub ,a nie jej! ma swoja milosc kolo siebie, a ty jestes po prostu zazdrosna! pewnie jej sie powodzi itd. moze powinnas do niej zadzownic i zapytac, czy by ci pomogla? zreszta w czym ma ci pomagac? sama to przechodzilam, wiec wiem, ze swiadkowa na takim etapie nie ejst potrzebna. wymyslasz zazdrosna babo

moi świadkowie nie interesowali się przygotowaniami do ślubu. Przybyli na wesele i to wystarczyło. nie wiem na co więcej ty liczysz?

aj a u mnie przed slubem świadkowie nam pomagali.Na prawde nie żałuje że ich wzielismy.Obrotni,zabawni takich świadków sobie wybierajcie

Się nie zesrajcie z tymi komentarzami głupimi. Jak ja byłam świadkową, to pojechała oglądać suknie, dobierać jakieś dodatki, zorganizowałam panieński. Nie wiem co ma jeszcze robić...zainteresować się i tyle. Po coś się wybiera świadków chyba. Ona ma być podczas ślubu i w ogóle, ale ruchacz niech się nie pcha, bo nie jest mile widziany koniec kropka. To mój ślub i chyba mam prawo decydować kto na nim będzie a kto nie :)

jak potrzebuje ktos porady to śmiało

pisałam że się nie interesowali bo nie było potrzeby żeby się interesowali. swoje zdanie doskonale spełnili podczas ślubu i potem wesela. nie miałam absolutnie potrzeby żeby mi świadkowa w czymkolwiek pomagała przed ślubem choć jak ją znam nie byłoby problemu gdyby zaszła taka potrzeba.

Się nie zesrajcie z tymi komentarzami głupimi. Jak ja byłam świadkową, to pojechała oglądać suknie, dobierać jakieś dodatki, zorganizowałam panieński. Nie wiem co ma jeszcze robić...zainteresować się i tyle. Po coś się wybiera świadków chyba. Ona ma być podczas ślubu i w ogóle, ale ruchacz niech się nie pcha, bo nie jest mile widziany koniec kropka. To mój ślub i chyba mam prawo decydować kto na nim będzie a kto nie :)

no to zmień świadkową i tyle. Czemu robisz problem skoro rozwiązanie jest proste.

ee no to spoko nie ma co się złościc

zmien swiadkową, a nie obrabiasz jej tu d*pe

wiesz to chyba normalne że skoro została wybrana na świadkową powinna wykazać się chocby minimalną inicjatywą czy zainteresowaniem jak idą przygotowania.Dla mnie normalną rzeczą byłoby zapytanie czy moge w czymś młodej pomóc. Świadkowałam dwa razy i zawsze uczestniczyłam w jakiś sposób w przygotowaniach. Ja bym z nią porozmawiała i grzecznie podziękowała. Chociaż przesadą i głupotą jest fakt że świadkowa ma organizować wieczór panieński,

swiadkow sie wybiera tylko zeby poswiadczyli na slubie... pomylilo Ci sie z wiejska staroscina weselna;p moja swiadkowa ma ze mna byc i zlozyc podpis a reszta od niej zalezy:)

może po prostu wynajmij sobie firmę organizującą wesela, wtedy ktoś zawsze bedzie przy tobie podczas wybierania, sukienki, majtek, butów, kwiatków i zupy

ludzie bez przesady z tym uczestniczeniem dlaczego panny młode chca zeby sie wkol nich wszystko krecilo tez bylam swiadkowa i w niczym nie uczestniczylam, owszem pytalam czy czegos potrzeba, czy w czyms pomoc, ale oni sami sie tym zajeli

za to moja świadkowa była super,na dzień dobry zakochała się w naszym świadku(brat męża).Przed weselem i ślubem była u mnie bardzo często ale bardziej w sprawach sercowych np,małe co nieco ze świadkiem,tony piwa i fajek.Bardziej martwiło ją jak ona wygląda i co świadek o niej myśli.zaraz po naszym ślubie się zaręczyli,a po kolejnym mięsiącu go rzuciła bo jej były wyszedł z więzienia. A szwagier do dziś ma żal że mu taką pannę podstawiłam,chore

sama sie autorko nie zesraj:) jestes tak zazdrosna,ze az zazdrosc kipi ci zuszu:) ruchacz,nie ruchacz, nie twoja sprawa. i go wno ci do tego;) bralam slub w zeslzym roku i jakos moja swiadkowa dawala mi odetchnac. nie srala sie,zeby wszedzie za mna lazic. prawda jest taka,jak ktos wyzej napisal. swiadek jest po to,zeby poswiadczac, a nie po to,zeby lazic z panna mloda nawet do kibla:) dziewczyna jest zakochana, a ty jestes po prostu zazdrosna:) wiem,ze zaraz stad znikniesz, bo nie trawisz krytyki;) norma u takich bab:) twoj slub, twoja sprawa, zrozum to wreszcie:)

niby przyjaciółka a tak o niej piszesz- weź się zastanów dziewczyno. Jak Ci potrzebna to do niej zadzwon. Ja byłam świadkiem na ślubie przyjaciółki i jak czegoś potrzebowała to po prostu dzwoniła. Kropka.

Ważne, żeby świadkową została osoba Tobie bliska. Piszesz, że to Twoja przyjaciółka, więc może nie warto z niej tak łatwo rezygnować? Znalazłam fajny artykuł, gdzie masz napisane co należy do obowiązków świadkowej: http://supersluby.pl/obowiazki-swiadkowej-a121.html Przeczytaj i na spokojnie się zastanów. Ta osoba będzie Ci towarzyszyć całą noc, dlatego tak ważne, aby decyzja była przemyślana. Pozdrawiam

Bezmózgie dzieci :) Nie pytała, nie interesuje się, i jak na razie w niczym nie uczestniczyła, w niczym :) Nie mam jej czego zazdrościć, bo utrzymuje darmozjada, który znalazł sobie głupią naiwną i może nawet w bonusie chorobę załapała, skoro on tyle swiata widział i zwiedził tyle szparek. Liczyć tu na sensowną odp nie można. Bawcie się wieśniaczki, bawcie :)

Bezmózgie dzieci :) Nie pytała, nie interesuje się, i jak na razie w niczym nie uczestniczyła, w niczym :) Nie mam jej czego zazdrościć, bo utrzymuje darmozjada, który znalazł sobie głupią naiwną i może nawet w bonusie chorobę załapała, skoro on tyle swiata widział i zwiedził tyle szparek. Liczyć tu na sensowną odp nie można. Bawcie się wieśniaczki, bawcie :)

czesc panien mlodych to ma problem z realnym mysleniem w okresie przedslubnym. Czytaja jakies pierdoly o obowiazkach swiadkowych a potem sie wkurzaja i stresuja, ze sobie wziely zla;p Prawda drogie panie jest taka ze swiadkowa ma tylko zlozyc podpis;) o to w tym chodzi zeby poswiadczyla;) najbardziej komiczne jest to jak niektore obciazaja kosztami swoje swiadkowe hahaha normalnie szalenstwo - swiadkowa musi kupic to to i tamto;p gowno nic nie musi;p ona laska robi, ze swiadczy