Nienawidzę swojej pracy!

Niecierpię swojej pracy. Zajmuję się sprzedaża telefoniczną. Mam stałą pensję, 1000 zl + premia za sprzedane produkty 10 %. Wychodze srednio 1200 na miesiac. Ale męczy mnie ta robota. Co chwilę "Nie, nie jestesmy zainteresowani", "nie, nie potrzebuje", itp.itd. Mimo ze probuje to polubic, to nie polubię, czuje sie zaszufladkowana, zero mozliwosci rozwoju jakiegokolwiek, a pracodawcy, zyskow malo i malo...wiec caly czas stres.

to zacznij szukać innej...ale prawda jest taka, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

W tym rzecz, ze studiuje, jestem na drugim roku. Na dodatek kierunek ktory brałam nijak sie ma do pracy, bo studiuje Architekturę. Niestety sporo kasy mnie to pochłania i nie mam wyjścia - muszę się męczyć...rzecz w tym, ze nie jeden by sie cieszyl, siedzac w biurze, wykonujac telefony, pijac kawe...ale dla mnie to monotonia, brak wyzwań, non stop to samo...podziwiam ludzi co mogą trwać całe lata w takiej robocie..

Takiej pracy jak Twoja jest na pęczki teraz....wiem bo widzę te ogłoszenia i chyba mało kto chce takiej pracy biurowej...ja siedzę w banku i niby też praca biurowa a syf jakich mało...ale żyć za coś trzeba

No tak, tylko zapewne masz do kogo sie odezwać, chwilę pogadać, ja niestety sama siedzę w biurze ;/

a ja kocham swoją pracę:) moja praca obecna jest jednocześnie moją najwiekszą życiową pasją!

zazdroszcze...

my tez nienawidzimy takich upierdliwych bab jak ty