Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bongos banjos

Kto w szkole był ofiarą, będzie nią zawsze...

Polecane posty

Gość Tak drogi Watsonie;)
Odkąd sięgam pamięcią w klasie robiłem zawsze za "błazna" i "dowcipasa" mówiąc inaczej w tym małym stawku byłem w grupie która nadawała ton.Temat "szkolnego zahukańca"powraca jednak z zadziwiającą regularnością .Nawet jeśli to klasyczne provo śmiem twierdzić iż autor zawarł w nich wiele z własnych cielęcych doświadczeń..Tak więc albo popychadłem był albo takich gnoił,nie wiem co gorsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A i jeszcze jedno-
aż się posralam z wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak drogi Watsonie;)
Wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bongos banjos
Dzięki za cenne rady. A do tego pana, co myśli, że to może być prowo - trzeba być skończonym idiotą, żeby tak myśleć. Wszystko, co opisałam, jest oparte na traumatycznych doświadczeniach z okresu dzieciństwa i młodości, które uszkodziły mój odbiór świata, dawno nie byłam tak bardzo szczera, i chyba każdy, kto chociaż raz zetknął się z prześladowaniem w szkole czy w domu wie co to za piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam całość i współczuję ci ale nie zgadzam sie z tzn iż kto był w szkole ofiarą zawsze nią bd i wiem to na własnym przykładzie zawsze byłam nie śmiała nie miałam koleżanek kolegw była jedna osoba którą nie dość że próbowała wyciągać kase ode mnie to potrafiła przy innych na religi postawić mi krzesło na głowę i dla wszystkich było to zabawne ale nie bylo az tak jak u cb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdym razie Wzielam los w swoje ręce gdy poszłam do szkoły zawodowej i udalo sie zdobyłam koleżanki i nie bylam juz obiektem kpin i szarą myszką musisz chodzić na terapię i byc silna jakoś dasz radę skoro raz ci sie udalo wyjść na prosta twój los jest w twoich rękach powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×