Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cscd

dziewczyny, usmiechacie sie do facetow?

Polecane posty

Gość cscd

ja raczej nie i zatsanawiam sie, moze to zle?moze powinnam sie usmiechac, bo tak wygladam na wywzszajaca sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Nieśmiała*
Ciężko mi to idzie, zwykle się peszę i odwracam wzrok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja 90
ja uśmiecham się tylko do mężczyzn którzy sa dobrze sytuowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cscd
ja nawet jak ktorys mi sie podoba, to jeszcze chetniej odwracam wzrok i udaje niezainteresowana:D o co mi biega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Nieśmiała*
Skąd ja to znam... ech... Chyba strach przed tym, że taki uśmiechnięty zaczepi i niepewność jak się to dalej potoczy? Nie wiem tak do końca. Ale smutno mi że robię takim zachowaniem komuś przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem, ale częściej do do swoich myśli się uśmiecham a do kogoś przy okazji:P Myślę, że ogólnie ludzie powinni się częściej uśmiechać, nie tylko po to by ktoś zagadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Nieśmiała*
Polacy to chyba smutny naród, nie potrafiący się cieszyć, mysleć pozytywnie. Też czasem uśmiecham się w myślach do siebie, ale łapię się na tym, że schylam głowę, żeby nikt tego nie zobaczył :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
niedawno wróciłam do domu jechałaqm autobusem i do autobusu wsiadł chłopak aleeee jakiiiiiiiiii no normalnie az mnie w podbrzuszu scisnelo dostałam dreszczy i wszystkie miesnie mi sie napieły ...juz dawno cazegos takiego nie czułam :O jak spojrzałam na niego to sie centralnie na mnie patrzyła a ja nie wiedziałam co zrobic .... no uda umiesnione tyłeczek buzia sliczny facet a ja az dreszcze miałam ..jak wysiadł za uatobusu to jeszcze zwrokiem za nim wodziłam gdzie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
juz zapomniałam jakie to fajne uczucie a tu bach normalnie az w szoku byłam ze jeszcze jakis wywoła we mnie dreszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AP-SIK
Taki to chyba jest przyzwyczajony do adoracji kobiet i lepiej się mieć na uwadze, bo po prostu sprawdza czy może Cie zapisać z miejsca do swego fanklubu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
który ? ten z autobusu? jesli tak to ja z miła checia chce byc w jego fanclubie jesli sam jego widok wywołuje takie dreszcze i miłe doznania o których juz dawno zapomnialam ze wogole istnieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wde232
jak spojrzałam na niego to sie centralnie na mnie patrzyła a ja nie wiedziałam co zrobic piszesz jako chłopak czy dziewczyna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AP-SIK
Hmm, no to trzeba było go zaczepić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
i mieszka na mojej dzielnicy :D super...znajac moje cudownde zbiegi okolicznosci spotkam go jeszcze nie jedena a chyba z 2000 razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AP-SIK
A nie obawiasz się być którymś numerkiem na liście zdobyczy? Życzę, by było inaczej, ale przystojni faceci często nie widzą dalej niż najbliższy biust :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
"jak spojrzałam na niego to sie centralnie na mnie patrzył a ja nie wiedziałam co zrobic" ON sie patrzyl ja spojrzałam literówki wale bo sie spiesze w pisaniu :/ sorryy ale tak jakos spodziewałam sie ze bedzie patrzył w inna strone a ja bede mogła go spobie spokojnie obczaic :P a tu bach spogladam niesmiało a ten patrzy na mnie bez zenady a ja normalnie nie wiedziałam co z oczami zrobic, zmieszałam sie i ledwo powstrzymałam od usmiechu bo bym sie zdradziła ze mi sie spodobał ...a to wszystko nie tak miało byc :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Nieśmiała*
@ Szukanie dziury w całym "Mowa jest srebrem Milczenie bywa złotem. Uśmiech jest platyną kontaktów z drugim człowiekiem." zapamiętam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
słopak fajny soczysty wysportowany bo to widac po udach i tyłku :) i jeszcze fajna ciemna karnacja no normalnie miodzio ...achhhhhhhhhhhhhh jeszcze fajnie ubrany i fajny i wgole iiiii az dreszczy dostalam i mrowienia w podbrzuszy..chyba moja macica cieszyła sie na jego widok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
i nie tylko macica :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mniemam
Ja się odśmiechuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnez78
To zależy - ogólnie jestem osobą pogodną i uśmiech nie schodzi mi z twarzy. A jak się ktoś miło spojrzy to jak najbardziej, gorzej gdy jest to jakiś obleśny typ :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Nieśmiała*
Musze się przełamać i nauczyć uśmiechać do ludzi, bo czuję że żyję w takiej skorupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
ja sie dzis usmiechnełam badzo niesmiało ale sie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Nieśmiała*
Ale to prawda - już dawno zauważyłam, że podchodząc do drugiej osoby życzliwie, z uśmiechem, od razu jest łatwiej. Tylko z mężczyznami mi to totalnie nie wychodzi ;) Dziękuję za mądre słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajciieee
w autobusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kar Mel
zdarza mi się uśmiechnąć, ale tak niezobowiązująco, jak mi ktos w oko wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antracyt1981
Niestety nie. Nawet spojrzenie mijanej osoby mnie peszy, co dopiero uśmiech? Najbardziej przykro mi potem, gdy taki sympatyczny chłopak raz zignorowany, na mój widok przy kolejnych spotkaniach odwraca wzrok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×