Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wylacznie Twoja...

Jest mi mega smutno....

Polecane posty

Gość wylacznie Twoja...

Czy ktos tez ma tzw. dolka? Jak sobie z tym radzicie? Mi odechciewa sie zyc... :((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
mi też, zwłaszcza że wiem, że nikt mi nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umcykurwabumcy
Normalka. Dołująca muzyka Ci potrzebna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welafaksyna
ja radzę sobie całkiem nieźle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana bardzo
Mi też jest dzisiaj mega smutno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
a wam z jakich powodów? Mi z powodu problemów finansowych :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godejwa
nie jest mi smutno i nie płaczę i nie zbrzydł mi wcale świat tylko w pustce się kolacze moje dwadzieścia lat.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guanitka
masz 'dołka' z jakiegoś konkretnego powodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takich chwilach rzucam się w wir pracy, szukam jakichś obowiązków na siłę typu sprzątanie, sport... cokolwiek, żeby tylko się czymś zająć i oderwać od myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylacznie Twoja...
nic nie mam z zycia... wiem moze nie powinnam miec teraz dziecka skoro nie mam zapewnionej przyszlosci, ale mimo to nie zaluje tej decyzji, chociaz mi teraz bardzo zle ze nie mozemy sie wyprowadzic od tesciow... Maz owszem zarabia, ale nie kokosy... Szuka innej lepszej pracy ale ciezko jest :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylacznie Twoja...
a moze i mam tylko z zycia wspanialego meza i cudownego synka...Wiem tez zaczniecie obrazac ze trzeba bylo myslec wczesniej zanim robilo sie dziecko, bez pieniedzy nie zabiera sie za robienie dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka polska rzeczywistość .. Aż się boje co będzie ze mną za pare lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urtutrueyteyreyrttw
Mi też jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak monotonia :( Mam przerwę w studiowaniu i mnie to dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"trzeba bylo myslec wczesniej zanim robilo sie dziecko" daj spokój, nie da się przecież zaplanować życia od a do z. Z czasem może jeszcze się coś zmienić na lepsze, nic straconego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura, nie pozwól wyniszczyć w sobie naturalnej radości. Pięniądze to nie wszystko. Uwierz że gdybym był bogaty to oddałbym wszystko byle mieć tą najbliższą osobę. Cięzkie czasy przetrwacie i odmieni się na lepsze. Zobaczysz, tylko nie daj sobie odebrać radości z rodziny bo wtedy wszystko sie rozsypie... Warto się męczyć z problemami by cieszyć się tymi wspaniałymi chwilami z rodziną. Bądź dobrej mysli wspierajcie sie wzajemnie, nie straćcie poczucia tego co najważniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola to tylko przerwa, przecież możesz wrócić na studia i wrócisz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylacznie Twoja...
nie wytrzymalam juz i sie poplakalam... iedlugo maz wraca z pracy... malenstwo spi... Wiecie nawet nie mam z kim porozmawiac, bo mimo ze mieszkam z tesciowa z nia nie da sie rozmaiwac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyłącznie Twoja - masz rodzinę, macie siebie, to naprawdę dużo. Życie toczy się dalej raz jest z górki raz pod górkę, ale jakby nie było masz dla kogo żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak . Znaczy ja zrezygnowałam (zawiodłam sie na kierunku) i od nowego roku chcę iść ale na inny . Ale to jeszcze tyle czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyłącznie Twoja, co Cię tak przytłacza? Brak pieniędzy, własnego kąta czy czujesz się w jakiś sposób osamotniona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylacznie Twoja...
tak, brak pieniedzy, wlasnego konta (bo z tesciowa nie da sie mieszkac...), a mieszkania takie drogie przeciez :( . Chciala bym tu moc prac malego ubranka, meza ubrania, swoje... gotowac dla meza i potem dla synka, a tak to co? Nic tu nie mam do gadania, tesciowa gotuje, pierze, a potem... potem wypomina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola miałam podobnie z tym, że ja dostałam się na wymarzone studia ale musiałam zrezygnować w ostatniej chwili. To było 3 lata temu. Nie załamuj rąk, spróbuj jakos wykorzystać ten czas, masz go dużo na tyle, by porządnie się zastanowić nad tym jaki kierunek dalej wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podonmo u kobiet by poprawić sobie samopoczucie w smutne dni. Są Zakupy ciuszków i kospetyków??!! Może zakupy poprawią ci humor??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylacznie Twoja...
niestety nie mam na to pieniedzy, chyba ze wybiore do do lumpeksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarek zakupy to poprawa nastroju na chwilę, można się trochę oderwać, ale co jak dziewczyna ma deficyt finansowy i każdy zakup wzbudza u niej wyrzuty sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za niedługo wróci Twój mąż, przytulisz się do niego, nie jesteś sama. Nie pociesza Cię to? Jest wiosna, z dnia na dzień będzie coraz cieplej, może wybierzecie się gdzieś w trójkę, spędzicie miło razem czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×