Mam 23lata i noszę sztuczną szczęke

:( ale lipa co

no , jak sie nie dbało o zęby to co zrobić. Teraz tylko pozostaje zaoszczędzić z 50 tys i udać sie do dobrego protetyka

ja mam czesciowa 8 punktów na górze 32 lata mam a jak jest u Ciebie ?

Miałam częściową bardzo długo ale 5 lat temu zrobiłam sobie 4 implanty a na nich w sumie 6 zębów,teraz wiem,że żyję.

no to zabłysnęłaś tymi ymplantamy

niestety całosc. Choroba ,pelno lekow + zaniedbywanie higieny i mam za swoje.

żebyś wiedzial,przecież autorka nie ma innego wyjściatylko zbierać na implanty

chodzi mi o 1 punkt już ze wszystkim?

11 tyś sam zabieg wszczepiania 4impl. razem z kontrolami i przyłaczaniem tkzw. łącznika po pół roku gdy impl. sie wrosły w kość. Pózniej 6 koron-cyrkon po 1.800 jedna

to był 5 lat temu,teraz korony są dużo tańsze,na 4-6 implantach mozna osadzić całą górna szczękę i nie będzie plastiku na podniebieniu,dla kogos kto to przeżył to jest jakbyś się na nowo narodził.

jak wy to zrobiłyście? Nie myłyscie zębów wcale plus tona ciastek codzień?

tak nie myłyśmy......widzialaś kiedyś murzynów z buszu, którzy nie wiedzą jak szczoteczka wygląda, a zęby maja białe jak śnieg i to wszystkie!

białe to nie znaczy ze zdrowe. czyli to głównie kwestia słodkiego? Bo ja tez potrafiłam kiedyś nie myc nawet kilka tyg. I jak najbardziej jem słodkie, wprawdzie bardziej dróżdzówkę niż czekolade czy ciastka, no i góra raz dziennie

nie nie kwestia słodkiego, przynajmniej u mnie, 2 zęby załatwiła mi dentyska- sadystka,konował jakich mało, a 4 w zostały pochopnie wyrwane wcześniej,bo bałam się borowania jak nienormalna.

bałas się bardziej borowania niz rwania???? mi tez dentysta zle coś zrobił, nie mam np. górnej czwórki po jednej stronie, po drugiej nie mam piątki, a kiedyś nawet chodzilam rok bez dwójki. Ale takie protezy to nie dałabym sobie wstawic, ohyda do kwadratu

tak bałam się samego odgłosu wiertła, tego uczucia że za chwilę wwierci mi się do nerwa, do tego bolącego miejsca,gdy ząb bolał całą noc szłam wyrwać, na zasadzie....nie wytrzymam tego bólu dlużej i żaden nie powiedział spokojnie damy zastrzyk przewiercimy zobaczymy może da sie tego zęba uratować itp. na żadanie wyrwał i koniec. wiadomo teraz żałuję ale dentyści tez nie są bez winy.

no jasne, że tak, przeciez mogłas byc nieświadoma jaki jest problem potem jak nie ma korzenia...

a częsciową sztuczną dzięki Bogu że nosiłam,bo inaczej to nawet kość zanikła by i dzisiaj nie miałabym tego komfortu co mam.

wy macie problem a co powieci o moim zerknijcie jaki mam trondzik, chce ktoras sie zaminic !!!! http://www.voila.pl/157/u62mz/?1

pewnie jest tam jakiś jeden duży pryszcz

no na szyji kurwa

myślałam , że kosc zanika jak nie ma wszystkich zębów?