Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rezonans magnetyczny

wierzycie,że poziom szczęścia mamy zapisany z genach?

Polecane posty

Gość rezonans magnetyczny

i żadne wydarzenia w naszym zyciu nie odmienia tego poziomu jakos mocno?zakochanie moze dac nam kopa na krotki czas,ale potem powrocimy do naszego poziomu szczescia sprzed spotkania tej osoby,no moze troche lepszego niz gdybysmy tej osoby nie spotkali,ale bez szału.Podobnie z duzymi pieniedzmi,przyzwyczajamy sie do nich i nasze szczescie stabilizuje sie na podobnym do starego poziomie Czy jak patrzycie na swoje zycie,to ta teoria wydaje sie prawdopodobna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guanitka
ciekawa teoria ale niestety u mnie się nie sprawdza :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo w to wierzę
dlatego, że moje życie dowodzi czegoś innego, a poza tym teraz jest moda, by "zwalać" wszystko na geny, a to mnie nie przekonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgfghjgh
Jeżeli tak jest to mam ostro przesrane! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwrwrwe
w pewnym sensie, szczęście tzn to uczucie jest związane głównie z poziomem dopaminy z mózgu , ajego ew. niedobory są genetyczne. Inna sprawa, że czasem zaistnieje w zyciu przypadek- np. choroba, wypadek, utrata [racy, coś co może na długi czas spowodowac że szczęście się ulotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mireczkowataa
Mój poziom szczęścia zapisany jest w kutasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OkoOko
Ja prawie że od urodzenia mam tak, że mój poziom szczęścia jest bardzo niestabilny. Jeśli jednego dnia z jakiegoś powodu płaczę ze szczęścia, to wiem, że za parę dni będę płakać ze smutku, złości, bezsilności. Wiem, że jak jestem przeszczęśliwa, to z hukiem spadnę na ziemię, albo pod nią. Wiem o tym i to czasami odbiera mi tą radość. Zawsze tak było, zawsze, od kiedy pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam pieprxzyc szczescie
w huj geny zapisane jak idziesz do sklepu to cie o to nie pytaja tylko patrzą na twoj portfel czy masz czym zapłacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergerh
ja mam zapisanego pecha w genach całe życie choojowe, ale jeszcze walczę z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×