Czy to jest miłość czy to jest Toksyna?

Bluszczyk masz racje, ale z drugiej strony to siebie za to nienawidze bo czego tu chciec wiecej ponad to co mam? maz jest wspanialy, dba o mnie, zabiega, traktuje z szacunkiem. Bylismy wspolnie na terapii ale to na niego nie dziala - nie wierzy w to i nie chce chodzic wiec ja go nie bede zmuszac. Z mezem 2 krotnie stracilismy dziecko - poczulam sie tak nieszczesliwa, ze codziennie zagluszalam sie alkoholem i papierosami pozniej maz wydobrzal a ja ciagle mialam zalobe chcialam pogadac z kims o tym byle nie z mezem i padlo na bylego jakos tak... to skomplikowane relacje

moj sie nie uzala tylko mnie informuje jaki to zapracowany jest a mi sie chce z nim bzykac no ale nie moge mu tego powiedzieć bo wstyd by był

komiks ja bylemu mowilam ale to byly tylko smsy bo chcialam w sobie cos obudzic rozjatrzyc ale to byly slowa

Sorry, ale ty a mezu piszesz jak np. o ojcu czy przyjacielu. Ty go poprostu nie kochasz. Slub po 10 miesiacach znajomosci??? Jak sama piszesz, chyba tylko dlatego go wzielas, bo myslalas ze uda ci sie zapomniec o bylym. Dziewczyno, wez sie w garsc i albo rozwiedz sie i nie niszcz sobie i mezowi zycia, albo wykresl eksa ze swojego zycia. Jesli chcesz mu cos powiedziec/przekazac to pisz do niego listy papierowe i wyrzucaj, zamiast sie z nim kontaktowac.

A ile masz lat? Tak z ciekawości pytam. Słuchaj, to że ktoś jest dobrym człowiekiem, nie znaczy że akurat Ty będziesz z nim szczęśliwa i będziesz go kochać. Niestety :(.

Pitulinka - meza znam 2 lata a co do reszty masz racje za wyjatkiem tego ze nie kocham meza. Kocham go i to bardzo

a czy to normalne ze ja chce sie z bylym bzykac? niech mi ktoś powie mam kilku chetnych sa ladni fajni ale ja nie chce tak na obco tego robić a na bylego mam chęć straszną wiem ze on nikogo nie ma ciekawe czy tez sobie mysli ze chcialby mnie pobzykac seks mielismy idealny cudowny dopasowani pod kazdym wzgledem

No to musisz zapomniec o bylym. Wykasuj jego numer z telefonu i sie z nim nie kontaktuj. Jesli jestes z mezem szczesliwa, to po co ci byly?

Bluszczyk mam 28 lat.

Do konca siebie samej nie rozumiem wiec jak inni maja zrozumiec... Moze chce sie na nim zemscic, moze to jakas odmiana nalogu. Moze perfekcjonisci - tacy jak ja chca miec wszystko jasne czytelne, moze chcialam go nawrocic - nie udalo mi sie wiec nie umiem sie z tym pogodzic albo moze wszystko naraz.

Autorko, to skoro kochasz męża i chcesz z nim być, nie pozostaje Ci nic innego jak próbować zmieniać to co Ci w nim przeszkadza i chyba zaakceptować to, czego nie uda Ci sie zmienić.

no teraz juz wiesz, ze ci sie nie udalo i daj sobie spokoj z bylym. Kochasz meza, to postaw tylko na niego - on jest twoja przyszloscia...no chyba, ze dazysz do tego, zeby tez stal sie bylym.

Tak musze zrobić - i juz nawet to zamknelam tylko pytanie czy wytrzymam ale motywacje mam silną.

Dasz rade!!!!! Zrob to dla siebie i dla meza!!!!

Kiedyś przejść musi - po prostu musi. To jest takie glupie bo ja nawet nie rozmawiam z bylym o naszym zwiazku o przeszlosci o tym co by bylo gdyby. Tylko gadamy na luzne tematy, co slychac, jak w pracy i to wystarczy.

a mi ktos cos poradzi?

sama sobie nie radze to jak mam Tobie poradzic?:-P

ja chce sie bzykac z bylym ale nie moge po tym jak mnie teraz potraktowal 3 tygodnie zero odzewu bo zajety moje problemy zignorował

najgorsze jak facet poczuje ze chcesz z nim uprawiac seks, to wtedy zrobi to jak mu sie zachce a w innych terminach bedzie Cie olewal.

on zawsze robil to gdy ja chcialam nie jestetsmy razem 5 miesiecy i robilismy to raz w kazdym miesiacu gdy ja chcialam i on sie zgadzal nigdy on nie zaproponowal

bo wie skubany ze do niego i tak przyleci i jakbys kiedys miala pretensje do niego o seks i ze Cie wykorzystal to on z latwoscia zrzuci wine na Ciebie, ze to Ty zabiegalas i chcialas:-) Manipulant tak samo jak mój

no tak juz tak taz bylo ze sie wkurzylam ze mnie wykorzystal a on ze on nie chcial tylko ja hehehe ale strasznie mam na niego ochote i nie wiem co zrobic

Zapal sobie:-) poczytaj dobrą książkę Jesli lubisz tak jak ja thrillery medyczne polecam Tess Gerritsen

nie pale:) mogly sam chciec mnie przeleciec to bym sie zgodzila

ja od wczoraj tez juz nie pale ale mnie korci bo sie wczoraj tak poklocilismy ze masakra