Niania Dorota Zawadzka 50lat jest w ciąży !

Heh..wierzycie w to ?

gdzie to wyczytałas?

dziwnego?

zapomiała i są skutki, będzie kolejny daun

pewnie z wibratorem bo jaki facet chciałby taką pokrake

z klientem i gumka pękła

Dalej Zawadzka wspomina o rozterkach późnego macierzyństwa. O tym, jak zareaguje lekarz, co powie mąż, jak zareaguje dojrzałe już ciało... - Ale i tak najgorsze, że dopiero co stracone kilkanaście kilogramów wróci jak bumerang, w tym wieku już nie jest łatwo zgubić nadwagę. Będą puchły dłonie i stopy. Trzeba będzie kupić nowe ciuchy, ale te ciążowe są tylko dla młodych dziewczyn - czytamy w "NaTemat" Notatka wydaje się być jedynie teoretycznym podejściem do tematu ciąży w dojrzałym wieku. Superniania zadaje pytania o późne macierzyństwo, ale "Super Express" zastanawia się, czy w tak sugestywny, chociaż zawoalowany sposób opisuje własną sytuację?

Nie śpię bo pilnuję szafy

:D:D:D to nie z mężem bo mężowi nie staje

Na pudlu wyczytałaś bzdury i teraz powtarzasz głupia sikso!

przecież ta pokraka jest bezpłodna

Zawadzka ma sztuczne mleczarnie

póżna ciąża, to tak jak dla faceta, coś jeszcze znaczę, ale z drugiej strony, dziecko znajomej, co miała je w wieku 46 lat, nie chce żeby matka przychodziła do szkoły, bo dzieci sie śmieją, że inne mają mamusie a on ma babcie.

Ona jest w doskonalej kondycji biologicznej.Nie dałbym jej więcej jak 40-42lata. No i dobrze.Niech pójdzie na zdrowie.Ma prawo a pozatym osobiście jej dopinguje bo to stanowi przełamanie pewnych bądź co bądź stereotypów. Znając dobrze teorie medyczne i tak trzeba wiedzieć jak wygląda praktyka i to w każdym indywidualnym wypadku.Jest wydolność hormonalna to i zdolność prokreacyjna jest.

może to dla kobiety taka Wiesz.Tak to niestety jest.Dzieci rodziców dojrzałych mają czasem przykrości bo gdy funkcjonują z dziećmi "innych dzieci"czy po prostu w mniejszym lub większym stopniu ciąż nieplanowanych o jakim w bardzo młodym wieku nie trudno.

wygląda jak dajka

nie zapominaj, nowoczesna kobieto, dla dzieci są mamusie, a dla wnuków babcie i choćby nie wiem ile hormonów tego nie przeskoczysz.

mogę tylko powiedzieć, że moja matka, bała się dosłownie, jak diabeł święconej wody, dziecka w tzw wieku przejściowym. Amen.

Dużo się rozprawia o czynniku wiekowym zapominając a czynnikach cywilizacyjnych które pozwalają na podjęcie pewnych decyzji później niż po osiągnięciu dojrzałości płciowej tak jak to było jeszcze kilka wieków temu gdzie byle bakteryjny syf czy wirusowe gówno mógły człowieka rzucić do ziemi.Owszem.Istnieją mniej lub bardziej racjonalne argumenty jak selekcja naturalna,relacja wieku do wydolności hormonalnej czy jakości gamet.Prawda jest jednak taka,że ludzi w Europie rodzi się coraz mniej.Przyrost naturalny spada. Myślicie że w krajach eksplozji demograficznej to rodzą tylko jakieś małolaty.Bywa że i kobiety do wieku zawadzkiej rodzą od iluś lat po kilkoro czy kilkanaście dzieci.Reguł w tym nie ma a na pewne opinie wpływ mają jedynie obserwacje prowadzone przez naukowców.

może to dla kobiety taka "babcia"przed 50tką?Jesteśmy w Średniowieczu? Owszem.Przykład Zawadzkiej to ewenement ale kobieta mająca 40lat i pierwsze dziecko to nie jest żadna aberracja.Nie w obecnych czasach.

no a potem , powiedzmy, jak ma córkę, jedna walczy z menopazą, uderzeniami gorąca , a druga walczy z pierwszą miesiączką

50? i bedzie ją utrzymywać do 18-26 lAT. czyli musi żyć do 76 roku życia

Trudno orzec czy przy obecnych rozwiązaniach systemowych dożyje do emerytury

bmblondyn Musi zapieprzać dłużej a tego jej odmawiasz?