JAK POBUDZIC LAKTACJE???

Witam, Czy moglybyscie mi poradzic jak "rozbujac" laktacje?Mam dosc malo pokarmu i musze dokarmiac synka mm,a wolalabym karmic go sama piersia. Nawet po nocy nie mam tak,ze piersi sa az twarde...Kolezanki opowiadaja mi nieraz jak to az bola je piersi jak dziecko za dlugo spi i nie karmia..ja nie znam takiego uczucia. Nawet nie mialam czegos takiego jak nawal pokarmu. Piersi zrobily sie lekko twarde i bolace i tyle..

no to laktator reczny polecam i tak po kazdym karmieniu malucha po 20 minutek popompowac. albo miedzy karmieniami

może herbatki na pobudzenie laktacji, są w każdej aptece

dzieki.sprobuje z tym laktatorem. nie mieszkam w pl i tutaj nie ma takich herbatek niestety,musze poprosic kogos w pl,zeby mi kupili i wyslali. dzieki jeszcze raz :)

Pij duzo wody i jedz codziennie zupy. Poza tym odpoczywaj i w miare mozliwosci duzo spij.

kminek, majeranek czesto przystawiac, nie dawac smoczka, dokarmiac po podaniu obu piersi i najlepiej nie z butli (strzykawka, sns, pipeta)

a gdzie miszkasz w jakim panstwie?

Bawarka

Jak bedziesz chciala, zeby ktos Ci kupil herbatke, to nich tylko nie kupuje zadnej w gnalulkach (Hippa)- tam nie dosc, ze jest prawe sam cukier to ziola są w minimalnych ilosciach 1%. W sklepach "herbaciarniach" mozna dostac herbatę Lactate - taka mieszanka ziół i jest bardzo skuteczna - piłam w razie potrzeby.

ja piję regularnie herbaty z 3 skłądników-kminek, anyżek i koper. lub specjalną na karmienie, sa te trzy zioła plus chyba trawa cyctrynowa, melissa i cos jeszcze.ale tez trezba dziecko często przystawiac poprostu, albo laktator jak ojoj pisała.

Riccinus communis ch5 czy jakis tak,Poszukaj tego w necie

Ricinus communis ch5

Gubernator-daj spokoj z tą bawarką.Jak sobie przypomne jak mnie tym tesciowa usiłowała poic to mam mdłosci..Bawarka to mit-nie działa i koniec.

mieszkam w Irlandii. jak poszlam tu do apteki,to sie na mnie babka popatrzyla jak na zjawe..no ale tu ogolnie malo ktora matka piersia karmi daje mu mm dopiero jak wyciagnie z obu piersi,daje z butelki,ale on na szczescie woli piers,jak wkladam mu smoczka od butelki do buzi,to ma mine jakbym mu dawala cytryne :)

no to super, ze smoczka nie kocha :) wejdz na to forum i spytaj tam http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,Karmienie_piersia.html mi tam pomogli i karmie juz rok bez dokarmiania

Te wszystkie harbatki to pic na wode fotomontarz. Pobudzic laktacje mozna tylko poprzez ssanie lub odciaganie dodatkowo jak to ktoras napisala kolezanka. Ja tak robilam, piersi dostaja wtedy infromacje ze musza wykarmic blizniaki....Tylko nie przesadz bo potem bedziesz miala niezla produkcje... Zartuje

Podstawa to karmienia nocne. Wtedy poziom prolaktyny jest najwyższy (ok. 3-4 rano). Ja, chcąc mieć dużo pokarmu, karmiłam w nocy co godzinę (z budzikem), aż laktacja się rozkręciła. Potem wydłużałam odstępy pomiędzy kolejnymi nocnymi karmieniami. Było bardzo ciężko, na oczy nie widziałam, ale było warto. Dziecko karmiłam piersią 12 miesięcy (samo zrezygnowało z piersi). Herbatki ziołowe, laktacyjne, piwa karmelowe( bezalkoholowe) faktycznie nie działają. Podstawa to dużo płynów przyjmowanych w ciągu dnia, przede wszystkim wody niegazowanej. Laktator ręczny, najzwyklejszy, jest też bardzo skuteczny (tylko trzeba używać go umiejętnie, żeby nie zniszczyć kanalików mlekowych). Jednak najlepszy "laktator" to własne dziecko, przystawiane często do piersi :-) Powodzenia!

piwo Karmi

Dzieki wszystkim za pomoc. Z tym karmieniem w nocy co godzine nie ma szans,bo mam jeszcze jedno dziecko (2 letnie) i musze miec w dzien sily sie nim zajac. Przy pierwszym nie mialam pokarmu wcale,nigdy nawet sie nie pojawil...dlatego tez teraz tak mi zalezy..:(