Co definiuje fajnego faceta?

Mówisz o swoich zdjęciach? PS: Nie chcecie ze mną gadać, jakieś dziwne fochy strzelacie a teraz podjazdy robicie dziwne...po chuj rewelacje ogłaszasz jak sam napisałem, że jestem pijakiem. Zastanów się czy to ma jakiś sens?

Eeee, to jest ciągle do mnie czy jak? Jeśli tak to ciągle nie mam zielonego pojęcia kim jesteś...i nie bierz serio wszystkiego co piszę...

Nie to do pomarańczek...niejakiej eL i bóg wie kogo jeszcze. Historia z innego topiku

Wyjaśnisz mi o co chodzi z tymi zdjęciami bo faktycznie mam lekką paranoje i takie teksty mnie denerwują delikatnie mówiąc

Ja nic nie wiem, złośliwa jestem i pomarańczki tekst podchwyciłam o zdjęciach wysyłanych;) Długo tutaj piszesz, że Cię kojarzą? Czy raczej wsławiłeś się czymś w niedawnym czasie?

niedługo w dodatku z przerwami. kuźwa ziewajaca mi sie włączyła...chyba walne w kimono jednak...dobranoc wilczyco. Straszny nick tak swoją drogą...brrrr.

do topiczku niech sobie dzieffcynka poczyta z kim klika piosenkarz rockowy ostro tam śpiewa i jest jakby bardziej sobą...to ja już pójdę trzym sie kochana ale cZegoś nie koGoś ach

A idź sie pierdol dobraanoc:)

eM by mnie zabił dobrze że to nie ja :* tratata

Fajnego faceta definiuje.... zajebistość...no, tak myślę....hmmm.

o bożżę dewiant dający na fora zdjęcia swojej dupy i chujjja chce byc fajny, zeby znaleźć dziewczynę :D juz mi jej szkoda. nie zapomnij tylko jej powiedziec co wyprawiales na forach i jakie fotki dawales :D bucu bez mozgu

autor jest jakims netowym ekshibicjonista?:O:D

jak bede fajny facet to i jakas dziewczyna sie mna zainteresuje fajny facet to przeciwieństwo faceta cipy fajny facet ma dużo cech męskich a mało cech kobiecych

na razie mam taką podpowiedź na razie mamy -wyluzowany -duze poczucie humoru -ma swoje zdanie -nie spuszcza głowy gdy trzeba działac (zdecydowanie, peność siebie) -czujesz sie przy nim bezpiecznie -nie pozwala soba drygowac

To Ty nie wiesz jeszcze? W sumie mój kolega ma prawie 28 lat i nie wie dalej.

"-wyluzowany -duze poczucie humoru -ma swoje zdanie -nie spuszcza głowy gdy trzeba działac (zdecydowanie, peność siebie) -czujesz sie przy nim bezpiecznie -nie pozwala soba drygowac" Jeśli to są tylko męskie cechy, jako zaprzeczenie kobiecych (co napisałeś autorze w swojej konkluzji) to chyba jestem facetem...Ale no tak w końcu mam miano kafeteryjnego babochłopa. Zadając takie pytania zachowujesz się jak cipa.

O wrocilas Młoda Damo, A jakie cechy typowo kobiece posiadasz?

Jesteś?

Wilczyca masz racje to nie sa tylko meskie cechy zdecydowanie u kobiety wyglada inaczej niz u faceta sa takie sytuacje w ktorych kobieta moze sie poddac uciec poplakac i nic a facet gdy tak zrobi jest cipa

jesli czegos chce to fajny facet o to walczy a cipa latwo sie poddaje

Kiedy mam się popłakać i uciekać niby? No tak, ze 100kg facetem walczyć nie będę na pięści, ale nie mam zamiaru płakać wtedy. Hmmm, nie wiem czy jakieś kobiece posiadam, prócz wiadomych anatomicznych (choć i tu natura mogłaby się bardziej popisać:P). O! Czepiam się, czepialstwo podobno jest typowo kobiece:P

czemu nie masz faceta?

Bo jestem babochłopem:P Facet facetowi nie równy. Często lepiej nie mieć niż mieć kogokolwiek.

Bo jest inteligentna A inteligentna kobieta nie gotuje nie dba o mężczyznę i dom.

nie masz powodzenia czy masz powodzenie ze strony takich ktorzy cie nie interesuja?

Eee, wczoraj nawet zupę ugotowałam, także bez takich:P Po prostu oczekuję czegoś więcej a nie budowania relacji na podstawie tego, że jest nawet miło i ktoś się boi samotności. Lub chce mnie przelecieć...

a masz bliskich przyjaciol albo kogos bliskiego w rodzinie z ktorym mozesz pogadac o swoich skrytych uczuciach

Ma powodzenie wśród psychopatow, którzy nie są opiekuńczy, takich którzy chcą się kobietą opiekować odrzuca, co to uwlacza jej inteligencji

Tak tak pmajster, jak dobrze mnie znasz...może coś jeszcze dodasz? yyughiuh, tak, mam. Ale skąd te pytania? W jakim celu je zadajesz?

Trochę mam doświadczeń ale zawsze możesz zrobić korektę w moim postrzeganiu młodych inteligentnych samotnych kobiet.