Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna załamana

Proszę o opinie w sprawie narzeczonego bo już brak mi sił:(

Polecane posty

Gość mireczkowataa
taka jedna załamana- zależy mu. Tylko bagatelizuje problem, wydaje mu się, ze "wymyślasz". Niestety u nas jest swego rodzaju przyzwolenie na piwko, ze faceci piją piwko-przecież to normalne, nie? :) Twarda bądź i pomyśl sobie, ze robisz to dla Waszego dobra. U mnie zadziałało, jeśli facet Cie kocha, kocha Wasze dziecko to się opamięta. tylko musisz byc konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna załamana
narazie jest dobrze,przeprosił za wczoraj i ani słowa o piwie;) za to robi mi kolacje i sie tylko zapytał czy ja chcę drinka,ale opowiedziałam,ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiran09
dzisiaj obiecal poprawe, jutro moze tez a pozniej bedzie znow to samo. Moja droga to alkoholik prawda brutalna on powinien sie leczyc a nie obiecywac bo niestety juz cie oklamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie lubie piwa i to mnie wkurza jak mój pije te obrzydliwe piwo smierdzi mi .ale on pije 2 na miesiadz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a twój tyle pije tego guwna to juz nie przelewki .nałogowiec postaw mu jakis warunek i zobaczysz czy sie poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jak on pije to Ty też udawaj że pijesz- stań się wulgarna po wypiciu i powiedz mu że jak on może to Ty też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jak on pije to Ty też udawaj że pijesz- stań się wulgarna po wypiciu i powiedz mu że jak on może to Ty też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle ze dobrym sposobem jest też wyjście od czasu do czasu (wystrojona) do pubu bez niego-same dziewczyny-żeby poczuł zazdrość bo popijanie piwka może miec też inne podłoże .. niech poczuje co traci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak on a kolega moze to i ty powinas z kolezanka a napewno bendzi zazdrosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiec mu ze jak nie przestanie pic to znajdziesz sobie takiego faceta co nie pije tak jak no i ze obietnice dotrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiran09
panie wyzej pomysly macie z doopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiran to podaj jakis dobry pomysł na alkocholika bo on codzienie pije to jak go nazwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję sytuacji, jeżeli rozmowa i obietnice nic nie pomagają to Twoje groźby, samotne wypady czy picie i wulgarne zachowanie też nic nie wskórają, nie zniżaj się do jego poziomu tylko postaw ultimatum albo piwka albo Ty, ja bym nie miała cierpliwości do takiego typa..nie na moje nerwy ale jeżeli Cię kocha i chce się zmienić to powinien to zrobić, w innym wypadku znajdź normalnego narzeczonego ;( poza tym jak sam nie zacznie nad sobą pracować to Ty nic nie wskórasz..to on ma problem, nie Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiran09
jak ona wyjdzie do pubu to on itak bedzie chlal, pewnie jeszcze wiecej autorko jak masz troche oleju w glowie i kochasz swoja coreczke to przestan sie mazac wez sie w garsc i zrob wszystko zeby to malenstwo nie wychowywalo sie w tej patologii bo uwierz mi w tej sytuacji fundujesz swojemu dziecku podobna przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkoholik musi sam nad sobą pracować niestety, on sam musi wiedzieć że robi krzywdę, sprawia zawód..jak rozmowy, groźby prośby nie pomagają to na odwyk, terapię...ale ON musi tego chcieć i SAM musi widzieć swoje błędy..a jak widać z postów to raczej nic sobie z tego nie robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie kture kobiety sa ze kochaja na oslep i co on bendzi obiecywał gadał ze sie poprawi a ona bendzie mu wierzyła,kopnij go w du....e jak masz ambicje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiran09
a ona zadowolona ze jej dzis kolacje zrobil uha, ha, ha, ha jestescie siebie warci naiwniara i alkoholik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiran09
egoisci szkoda tylko, ze o tym biednym dziecku nikt nie pomysli no ale tak to sie konczy jak pustaki zabawiaja sie w zakladanie rodziny przepraszam ale sie zdenerwowalam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka to chyba już olała post bo przecież jej kolację zrobił..i już jest pięknie i cacy..pięknie do czasu aż znów wypije kolejne piffkoo..i znów będzie płacz "jaka jestem załamana" ..oczywiście życzę aby było pięknie jak w bajce i aby Twój książę obudził się jutro i stwierdził, że robi Wam krzywdę..ale życie to nie bajka..niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość górolka
troszke przesadzacie z tymi tekstami typu "kopnij go w dupe", "rzuc go", "to alkoholik" ja tez jakies 2 lata temu zalozylam tu poddobny temat bo wydawalo mi sie ze moj maz za duzo pije piwa, u mnie na sszczescie tak sie zlozylo ze zmienil prace i teraz jest zawodowym kierowca czyli o ciaglym piwkowaniu nie ma mowy. owszem lubi sobie wypic jak jest w domu, wieczorami, wydaje mi sie ze jak kazdy mezczyzna (tak samo jak moj ojciec, tesc, wszystkie szwagry a mam ich kilkoro) ale wszystko jest w granicach normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość górolka
autorko gdy bedziesz toczyla z nim ciagle wojny o to piwo, osiagniesz skutek odwrotny od zamierzonego jak wiadomo zakazany owoc smakuje najbardziej, zacznie pic po kryjomu, wymykac sie z domu a tego na pewno nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna załamana
wcale nie olałam tematu ale z jakiej racjii będziecie mnie oceniać obrażać, ciekawe czy wy byście kopnęły swoich facetów w dupę,ja go kocham i jestem pewna,ze on mnie też,mamy dziecko i chcę zebyśmy byli szczęśliwą rodziną,chcę ten związek ratować,a wy najlepiej potraficie tylko powiedziec żebym go olała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna załamana
a czy to coś dziewnego,że jestem zadowolona,że zrobił mi kolację?? cieszę się,kże mozemy chiociaz na spokojnie posiedzieć i porozmawiać,a wy juz mnie oceniacie,ze jestem w siódmym niebie i o wszystkim zapomniałam,a to nie prawda, doskonale pamiętam i nie odpuszczę. Dajecie takie rady jak bym miała w domu jakieś piekło,codzienne awantury,kłótnie,bójki,a to nie prawda,on tylko pije co owszem mi przeszkadza ale mi zależy i chcę ratować nasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna załamana
kiran ale jaki ty masz problem?moze to ty jesteś pusta,z jakiej racji mnie obrażasz,bo napisałam,ze mój narzeczony piję codziennie piwo i myślisz,ze to Ci daję prawo do ublizania mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech on sobie dalej pije te piwka a ty go kochaj .miłosc jest slepa .pozniej bendzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×