Czy odzywiacie sie zdrowy wy i wasze rodziny? jesli tak to co jecie, a czego nie

Moda na zdrowe odzywianie i przewrazliwienie na punkcie wielu produktow nagle opanowala i to forum;) Ja przyznaje z reka na sercu nie staram sie jesc zdrowo chociaz dla wielu moj jadlospis moglby na to wskazywac, nie wtykam w dziecko tylko owocow i warzyw, nie przeklinam danonkow, parowek. Ciekawi mnie jednak jak to u was jest co przykladowo jecie na taki zdrowy obiad? I czy waszym mezom to odpowiada? Pytam, bo moja szwagierka ma fiola na tym punkcie i jej maz lubi przyjsc do nas i zjesc jak to mowi normalne mieso:D Ja podam przyklad jak jest u nas. Ogolnie roznie, zazwyczaj na obiad jest jakas ryba (nie gotowana na parze) badz mieso (karkowka, kurczak, poledwica itd) do tego wedle uznania. Ja jako przeciwniczka ziemniakow zazwyczaj jem tylko salatke, maz ziemniaki lub ryz, corka zdecydowanie ryz z sosem najlepiej jakims. Ogolnie nie robie sosow nie umiem, nie mam czasu, nie chce mi sie:D Kupuje gotowce:P Ja nie uzywam tez soli, ale maz owszem. Corka tez juz wie co to sol i pieprz, ale chyba ma po mnie bardziej zamilowanie do pikantnego niz slonego. Warzywa naszpikowane zapewne chemia kupuje na targu nie mam wlasnej dzialki. Ok, z mojej strony to na tyle;)

jem wszystko co mi sie zywnie podoba .:) zapiekanki, pizza, słodycze naturalnie że jem. obiady zdrowe i domowe, też. uwielbiam sałatki i jogurty :) palę papierosy :-P jak mnie najdzie ochota na piwo - też ;P nie odżywiam sie zdrowo i mam to ...gdzies

ja żyje tylko brutalnym seksem i piciem spermy . Nic nie jem

kogos temat zabolal, bo sie musial podszyc:P Nie podszywaj sie eko mamusko tylko pochwal sie co jesz:)

Ja tak pełnoziarniste pieczywo, owoce, jajka, chude mięsa, warzywa tłuszcze omega 3 i 6( zawarte w orzechach), mleko. Słowem zdrowo !

to Ty sie pode mnie podszywasz wariatko!!!ja zyje gotowcami -to raz, a drugi raz-mam wspanialego faceta, ktory po zrobieniu mu loda od razu ma wytrysk mmmmm mniam mniam

Ja raczej zdrowo bom na diecie, a reszta rodziny hmm w zasadzie też tylko ze nie koniecznie malo kalorycznie :) Jaja mamy eko bo od babci kurczaki eko bo jak wyżej warzywa i owoce też patrzeć w górę (np moze banany nie eko i pomidory bo chwilowo nie sezon na nie wiec ją z marketu) Chleb jedza jasny bo ciemnego nie lubią maslo (margaryny są wstrętne) mleko z kartonu UHT parówki jedzą (tylko te lepsze, te tansze sa obrzydliwe) wędliny tez jakies drozsze ale czy one są bez soli drogowej to pewności nie mam hmm przykladowy jadlospis z dziś: śniadanie 1: platki czekoladowe z mlekiem (wiec nie zdrowo ale lubią :P ) śniadnaie 2 parówki, ketchup, chleb z masłem, kakao (też nie zdrowo) po śniadaniu zjedli po 2 surowe marchewki bo obierałam warzywa i nie mogłam się od nich opędzić ;) obiad: zupa grysikowa na rosole z tartą marchewką, pietruszką, selerem sos pomidorowy z kurczakiem i cebulą i makaronem kompot owocowy podwieczorek jogurt owocowy, banan, chrupki kukurydziane kolacja dopiero bedzie: chleb z dżemem i herbata Raz jest wiecej warzyw i owoców innym razem mniej. Mąz je i nie narzeka ;) Co prawda on jada różne swinstwa typu zupka chinska - zalewajka, albo pasztet za 70 gr z tesco (bleee)... Ma takie swoje widzimisię i cóż na to mam poradzić.Dorosly jest nich robi co chce ;)

no i to tyle. Nie bedzie podszywania sie. :)

ktos zaczernil mi nicka wiec ja sie juz wypowiadac nie bede, skoro kogos az tak urazilam takim tematem to mi przykro. Zajrze pozniej i poczytam, a swoja droga to niektore to chyba sa na takim samym rozwoju intelektualnym jak ich dzieci:O Mam na mysli te podszywy.

W tych czasach nie da sie zdrowo odzywiac ... No chyba ze ktos ma wlasny ogrodek,wlasne kurki,trzode i krowke.... I to wszystko karmione jest pasza zebrana na wlasnym polu gdzie nie bylo zadnych chemicznych nawozow :) A jesli ktos mowi,ze odzywia sie zdrowo,a jedzonko kupuje w marketach lub gdzies nie wiadomo gdzie,to tylko mu sie wydaje,ze sie zdrowo odzywia ;)

Ja staram sie jesc zdrowo bo tak lubie, maz tez ale u niego juz z tym gorzej bo lubi tlusciutkie miesko, hamburgera na miesci hot-doga :P tanie parowki by jadl i jak jestesmy na zakupach to to wszytsko chce wkladac do koszyka ale wystarczy krotka perswazja z mojej strony i juz jest ok. mIEszkamy na wsi wiec miesko nabial mamy swoj wiec w 100% eko ;) Czasem jak mamy wiecej kaski to kupujemy jakies wypasione rybki na kolacje i robie je w folii z cytryna i maslem + ziarenka smaku ( no wlasnie , niezdrowe) Maz jest rodzinnie narazony na wysokie cisnienie dlatego nauczylam go nie solic ( sama tez nienawidze slonego ) zamiast maggi uzywamy do zup sosu sojowego tzn maz uzywa nieswiadomie bo ss nie lubi ale ja przelalam ss do pojemnika z maggi i teraz mysli, ze daje mage do zupy ;) Straszy syn lubi slodkie i wlsciwie codziennie je cos slodkiego przez co czasami nie chce jesc obiadu , mlody ma dopeiro 7 miesi ale juz daje mu tylko mleko krowie ( gotuje mu owsianke , manne) tak samo starszemu. Chyba dobrze sie odzywiamy bo nie chorujemy, czujemy sie dobrze.

Ja z wygody i braku czasu często podaję zdrowy obiad... Jak jestem zajęta pracą to wrzucam mięso lub rybę,ryż i warzywa do parowaru i nie muszę stać przy garach... często robię też z wygody mięso pieczone w woreczku bez tłuszczu z ziołami-ale nie korzystam z tych gotowych pomysłów na tylko sama doprawiam,bo my lubimy dużo czosnku :) i prawie nie używamy soli-wolimy czosnek i przyprawy ziołowe.

Staramy się wypośrodkować i jadać jak najwięcej warzyw i owoców a także kasz i orzechów. Zdarza się że idziemy na pizze lub ze 2 razy w roku na kebaba, zdarzają się czipsy ale wole swój popcorn przygotowany w domu na patelni, nie jemy w McDonaldzie i w innych tego typu miejscach, żadnych hamburgerów, frytek ze smażalni itp. W domu gotuję tylko na naturalnych przyprawach, dużo różnych ziół nie używamy Maggi, ziarenek smaku ani kostek, żadnych "Pomysłów na", gotowych sosów. Napoje kolorowe typu cola, oranżada od czasu do czasu, najczęściej latem a tak wodę mineralną, herbatę, swoje soki, kompoty czasami piwo ;) Mięso często duszone bo nie przepadam za smażonym wyjątkiem jest ryba w panierce z bułki tartej lub pierś z kurczaka ewentualnie kotlety mielone a i tak wolę pieczeń rzymską z piekarnika z warzywami, kiełbasą i jajkiem. Lubię upiec swój chleb, bo jest o niebo lepszy od tego wyrobu chlebopodobnego, który nam teraz pieką w piekarniach, piekę ciasta bo lubię je jeść zwłaszcza drożdżaka :P Ogólnie jemy rzeczy mało przetworzone, żadnych gotowców jak krokiety z Biedronki, mleko świeże, masło najlepiej 82 procent tłuszczu. Do smażenia wieprzowiny smalec, do drobiu olej rzepakowy, do surówek oliwa lub olej lniany.