Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolinkaaa_17

Utracona miłość. Doradźcie.

Polecane posty

Gość Karolinkaaa_17

Cześć! Proszę Was doradźcie mi. Mam 18 lat i byłam rok z chłopakiem, bardzo się kochaliśmy i chciał mi się oświadczyć, ale jednak coś się rozleciało i mnie zostawił. Po zerwaniu znalazł dziewczynę, był z nią miesiąc i trafił do więzienia. Po zerwaniu i tak spotykał się ze mną, mimo że był z nią ;( Przez 3 miesiące nie miałam z nim żadnego kontaktu i zrozumiałam, że naprawdę go kocham ;( Niedawno się do mnie odezwał i napisał, że bardzo mnie za wszystko przeprasza, bardzo mnie kochał i prosił żebym mu wybaczyła to, ze mnie tak zranił. Nasze listy się minęły a ja napisałam, że go kocham. Kilka dni temu dostałam odpowiedź na ten list, pytał czy naprawdę go kocham i byłabym w stanie wiernie na niego czekać i czy napewno chciałabym z nim być do konca życia, bo nie jestem mu obojętna, tęskni za mną, śnie mu się bardzo często i w ogóle. Nie napisał, ze mnie kocha, ale na marginesie były serduszka i co jakiś czas padały miłe słowa, które mówił do mnie w czasie związku. Powiedział mi, ze moja odpowiedź wiele może zmienić, ale nadal jest z tą dziewczyną i prosił żebym do niego przyjechała i żebym mu wysyłała jak najwięcej swoich zdjęć. Po świetach mam zamiar wysłać mu list z odpowiedziami na jego pytania. Prosze doradźcie mi coś. Mam 18 lat on 24 . Nie wiem co myśleć i co dalej zrobić. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinkaaa_17
Nie chodzi mi o podjecie decyzję, Proszę tylko o poradę, bo wiem że decyzję muszę podjąć sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem brzydka, głupia..wysoka i prawie wogole nie mam piersi smierde robie błedy jedyni faceci jacy mnie chca to albo brydcy albo tacy co mnie patykiem dotykaja aby sprawdzic czy to jeszcze zyje i co to wogole jest. Kiedys jeden chłopa mi sie podobał był bardzo ładny ale rzucał we mnie kamieniami i nasmiewał sie ze mnie. Inny podobnie - wysmiewał mnie i moje piersi. Pozniej mnie wyzywał. Ogolnie wiem ze w porównaniu do innych dziewczyn wypadam marnie i ze zazwyczaj mezczyzni mi dokuczaja i mnie wysmiewaja dlatego sterdziłam ze juz nigdy zadnemu nie zaufam i ze miłosc nieistnieje. juz nie wierze w miłosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×