Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewangelia

Co 3-letniej dziewczynce na zajączka?

Polecane posty

Gość oj tam oj tamQWQ
a moi synowie co roku biegaja po ogrodzie i zbierają zguby od zajączka,ale tylko drobne słodycze,bo to ma być zabawa,coś miłego a nie szopka prezentowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7876666
Moj apelll.NIE KUPUJCIE ZADNYCUH PREZENTWO NA WIELKANOC, bo to jest rozbestwainie dzieciakow,prezenty na wielkanoc sa wielką pomylką i tylko dzieickai sie rozwydrzają od tych prezentow.Rozwydrzone bachory to wasza wina i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo córeczki Wszytko się zmienia. Niekoniecznie na lepsze. Weźmy na ten przykład lany poniedziałek. Mój ś.p. dziadek opowiadał mi, że za jego czasów na lany poniedziałek chłopcy kupowali po buteleczce jakieś najtańszej wody perfumowanej i psikali dziewczęta. Dziadek opowiadał mi, że kiedyś jak miał może z 8 lat wypsikał całe perfumy i już nie miał czym piskać. A dalej chciało mu się bawić. Więc w domu nalał do buteleczki wody i zabarwił ją kroplą czerwonego atramentu. :D I nie muszę dodawać, że nieodwracalnie zniszczył kilku dziewczętom bluzki. Rodzice dziewczynek przyszli do prababci na skargę i dziadek dostał ostre cięgi. :D Natomiast za moich czasów lany poniedziałek to bandy oszołomów z wiadrami. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdruj6
oszołomem to jesteś tylko ty ewangelia. jesteś nie odpowiedzialna matką. jak można tak wychowywać swoje dzieci. pewnie już teraz są wstrętnymi bachorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akadeira
Zajączek to tradycja obdarowywania dzieci słodyczami. Chowa się je w ogrodzie lub w mieszkaniu, jeśli ogrodu nie ma) a dzieci szukają :) Na tym polega cała zabawa.. Kto znajdzie, zjada słodycze. Najaktywniejszy poszukiwacz dostaje najwięcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK wychowywać to znaczy jak? Mam nie nagradzać dziecka nawet jeśli było super grzeczne? Nie kupować mu nic tak na wszelki wypadek, żeby przypadkiem zabawka nie wypaczyła jego/jej młodego umysłu??? Czy Ty naprawdę uważasz, że jeden prezent + słodycze na Wielkanoc zmienia dziecko w potwora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maman Bovy
Rzeczywiście, zajączek przynosi słodkie niespodzianki - u nas tzw. słodką galanterię wielkanocną: zające, kurczaki, króliki i baranki. Oferta sklepów jest bogata i można sporo wybrać. To tradycja symboliczna, pamiątkowe obchodzenie świąt "na słodko". Nie ma nic wspólnego z prezentami typu rower, konsola, komórka. Nieporozumienie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RozsądnaMama
Moje dzieci opowiadały, że koledzy z przedszkola/szkoły dostali "od zajączka" rower, grę komputerową czy rolki. Wytłumaczyłam, na czym polega tradycja wielkanocnych "prezentów"- obdarowujemy się umownie, drobiazgami, żeby "osłodzić" dzieciom ten dzień. Prezenty typowe przynosi św. Mikołaj, Aniołek, Gwiazdor czy Dzieciątko (w zależności od regionu). Nie ma potrzeby mnożyć bytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama córeczki.................
ja jestem przeciwna dawaniu prezentów 555 razy do roku, wtedy nie ma to już takiego znaczenia. Kiedyś święta były piękne, ta atmosfera niepowtarzalna, wiele rzeczy składało się na to. No niestety żyjemy już w innym świecie, teraz ważne jest to co kto posiada a dzieci uczone są od małego, że ten kto dostał droższe prezenty jest lepszym i ważniejszym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama córeczki.................
a próbowałaś nagrodzić dziecko niematerialnie, nie zawszystk omusi dostać coś-rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xerrax
Fajna ta mata. Moje tańczyły przez pierwszy miesiąc. Potem leżała w kącie, a teraz oddały młodszym kuzynkom. Atrakcja na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szyderra
Proponuję złote kolczyki i bransoletkę. Ewentualnie tablet lub iphone'a :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli dawanie prezentu 4 razy w roku to za dużo? Mikołaj Zajączek Urodziny Dzień Dziecka Synowi obiecaliśmy, że jak nauczy się czytać to dostanie od zająca konsolę. Ciężko pracował więc dlaczego mam go nie nagradzać? Zresztą konsola, którą kupiliśmy nie kosztowała majątku. Kurde, dzieciak jest mega grzeczny. Codziennie przynosi ze szkoły słoneczka (znaczki za wzorowe zachowanie). Zajął drugie miejsce w konkursie recytatorskim Brzechwy. A ja mam go traktować jak pokutnika, byle tylko ktoś się nie poczuł zniesmaczony. No proszę... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michallinna
Lepiej dać coś i od Mikołaja i pod choinkę. To jest okres prezentowy w polskiej tradycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdruj6
daj mu nóż w prezencie do zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaftanik niebieski
Kup Biblię. To odpowiedni prezent na Zmartwychwstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerr22
dzieci nie mozna nagradzac, a tym bardziej materialnie,to doprowadza do chorych zachowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mac Gyver
Jeśli nóż, to myśliwski. Oraz zestaw do preparacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonie wiem
Mimo wszystko to nieco dziwne pytanie, co kupić WŁASNEMU dziecku na zajączka. Pal sześć, czy to tradycja, czy nie, zależy do regionu, nie ma co się kłócić. Ale nie dziw się komentarzom, rozdziadowałaś dzieci na tyle, że mają przesyt, skoro nie ma im co już kupić i wszystko szybko się nudzi. Nie daje ci to do myślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xvzyxv
smigamdygam ma taka mala kuchnie do zabawy? ja to najbardziej lubilam Dziewczynce kuchnię z naczyniami oraz łańcuch do przykucia do niej - niech się od małego przyzwyczaja gdzie jej miejsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OooOooOoo
Ale nie dziw się komentarzom, rozdziadowałaś dzieci na tyle, że mają przesyt, skoro nie ma im co już kupić i wszystko szybko się nudzi. Coś w tym jest.. Mała okazja - mały prezent, duża - większy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Tak pytam co kupić WŁASNEMU dziecku. Pytam czym 3-letnie córki innych mam się bawią. Bo moja tylko Barbie i konikami Pony. A nie sztuka kupić, żeby stało w kącie. Dlatego pytam co prócz Barbie i Pony może wzbudzić zainteresowanie 3-latki. Moja córka ma wyłącznie Barbie, Pony i 2 bobasy. Straszny przesyt, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ku refleksji
dzieciak jest mega grzeczny. Codziennie przynosi ze szkoły słoneczka (znaczki za wzorowe zachowanie). Zajął drugie miejsce w konkursie recytatorskim Brzechwy. A ja mam go traktować jak pokutnika, byle tylko ktoś się nie poczuł zniesmaczony. Pożałowania godne myślenie. Nie znasz innych sposobów nagradzania? Tylko materialne? Żaal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PogromDebili
"jak pokutnika" Bo nie dostanie na Wielkanoc konsoli ? Buhahahaha... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krytyyycznie
Moja córka ma wyłącznie Barbie, Pony i 2 bobasy Faktycznie, bardzo edukacyjny zestaw.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyyyyyyyyyy...
Barbie dla trzylatki.. No proszę cię.. :P :P :P Strzał w dziesiątkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonie wiem
"Lubi Barbie i koniki Pony. Ale ma chyba z 16 Barbie i jeszcze więcej koników i akcesoriów." Tak, przesyt. Poza barbie i pony oraz lalkami, których nie lubi, w sklepach z zabawkami, a także na allegro jest milion pięćset zabawek i artykułów dla dzieci, typu, kredki, farby, ciastoliny, wymieniać można do wieczora. Zadaj sobie trud i pojedź do sklepu, lub wejdź na allegro. Możesz posadzić córkę na kolanach i razem z nią oglądać. Jak teraz masz problem co kupić dziecku, to co będzie później?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ktoś ma kompleksy. :) Dawaj dalej. Wszytko zniosę. :D Miała dużo zabawek edukacyjnych PO BRACIE. Ale przestała się nimi bawić jakiś rok temu. Oddaliśmy je do domu małego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co tu rozważać
kup nastepną Barbie z wypasionymi dodatkami i dalej chowaj małą blondumysłową księżniczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×