Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kot wrócił

kot wrócił po pół roku!!! Co mam zrobić?

Polecane posty

Gość ka_
chip nic nie daje, nie działa on jak nadajnik wbrew powszechnemu przekonaniu, można z niego odczytać jedynie numer, nawet nie adres właściciela, co utrudnia identyfikację.... Nie ma nadal mojej Kici - prawie miesiąc juz :....( masakra, pies sie posypał, razem stanowili duet, a teraz... został sam i od wczoraj coś złego się z nim dzieje - nigdy już chyba nie będę miała zwierząt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka_
chip nic nie daje, nie działa on jak nadajnik wbrew powszechnemu przekonaniu, można z niego odczytać jedynie numer, nawet nie adres właściciela, co utrudnia identyfikację.... Nie ma nadal mojej Kici - prawie miesiąc juz :....( masakra, pies sie posypał, razem stanowili duet, a teraz... został sam i od wczoraj coś złego się z nim dzieje - nigdy już chyba nie będę miała zwierząt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wypuszczaj :O Ja bym ją na smycz wzięła i niech prowadzi do "porywaczy" Zapytaj skąd ją wzięli i już. Ja bym na bank nie oddała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 miesięcy to mało... Pod żadnym pozorem jej nie oddawaj... Myślisz że jak ją porwali to ona nie chciała wracać? Kto wie jak ją traktowali (obroża i to że "wykarmiona" o niczym nie świadczy). No wyobraźcie sobie że ktoś porywa 14-letnie dziecko a matka się po pół roku zastanawia czy im go nie zostawić... Wróciła znaczy chce być z tobą. Nie wypuszczaj i koniecznie czip+sterylizacja+pilnowanie kota. Pewnie pierwsze 3 m-ce wyła za domem a potem dała spokój to ją puścili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lord Oba ma yaya
Owin go w koc termiczny,podaj kawę i przeprowadź ciepłą choć rzetelną rozmowę wychowawczą,że tak nie można.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no k***y nie ludzie (chyba że się sama przybłąkała) wybadaj skąd ją mają a jak ukradli to obij mordę :O Ja bym w życiu nie darowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wypuszczaj! Moze nie pamietac drogi do nowych wlascicieli, szukac, weszyc- a w konsekwencji sie zgubic. I nie wrocicc ani do Ciebie, ani do nich. Znam historie kota, ktory wywieziony na odleglosc 20km od domu wrocil do niego.....po 4 miesiacach. Tyle czasu zajelo mu szukanie wlasciwej drogi. ( skad wiesz, jaka odleglosc pokonal, by do Ciebie wrocic??). Cos kazalo mu wocic do Ciebie, docen to ❤️ Na poczatek kuweta do domu, sprobuj, moze zacznie korzystac. Jesli nie wyprowadz, towarzysz mu z odleglosci- ale nie spuszczaj go z oka. Napisz koniecznie co zadecydowalas. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koty są wredne, myślą tylko o własnej wygodzie, mamy kota na działce, bo z domu ciągle uciekał, a raczej spadał z balkonu z pierwszego piętra na okrągło, przełaził do sąsiadów i im suszarki wywracał, denerwował ich psa po zawale....teraz na działce jak jest to przychodzi tylko po jedzenie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnijcie się - temat sprzed prawie 2óch lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pham Huyem
w mojej wietnamskiej rodzinie jest zwyczaj wyłapywania dzikich kotów i przyrządzania z nich pysznych przekąsek. :-) Polecam, palce lizać! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×