Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdradzona.a

jestem w ciąży świeżo po ślubie i świeżo zdradzona

Polecane posty

Gość zdradzona.a

Postaram się to opisać najkrócej jak potrafię. jestem 11 lat w związku, 2 miesiące po ślubie, a ten skórwysyn zdradzał mnie miesiąc przed ślubem i miesiąc po z moją koleżanką kurwą. co mam zrobić. ja go kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko teraz
nic tu nie pomoże bo go kochasz i będziesz mimo wszystko chciała ratować ten związek ale bardzo ci współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miły telefon
a jak tłumaczył zdradę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona.a
mówił, że to ja mu mówiłam że podoba mu się ta koleżanka, że sama go pchnęłam w jej ramiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddffd
co mam zrobić. ja go kocham Przepros za podejrzenia i zapomnij, co widzialas, moze jeszcze kilka latprzy tobie wytrzyma jesli nie chce placic alimentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddffd
No widzisz, to wszystko Twoja wina. Przepros :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaguuubiona morelka
taaaa. wzielas za fraki i pchnelaś. co za kretyn :o współczuje bardzo takiego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona.a
po jedenastu latach bycia razem, nie mam pojęcia jak on mógł mi to zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złyyyy sen
czyli po prostu chciał sobie przelecieć tamtą koleżankę, spokojnie bedzie robił to nadal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona.a
jestem w ciąży to powinien być najlepszy okres w moim życiu, a on to wszystko zniszczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona.a
wynajął mieszkanie żebyśmy mogli zacząć wszystko od nowa, sprzedał samochód w którym bzykał tą kurwę, mówi że żałuje, że się zmieni, nie wiem czy mu wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona.a
poradźcie coś, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złyyyy sen
obawiam się że on się nie zmieni będzie z tobą i może bedzie cie kochał ale co jakiś czas zdradzał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ide so, niedz, pon, wt...
pewnie zaluje, ze sie wydalo... gdyby zalowal nie zdradzilby drugi raz! jak sie dowiedzialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie aż takiej takiej sytuacji.... Miałam podobna...tez była długo z kimś, kto krótko przed slubem mnie zdradził, na szczęście nie byłam w ciąży. Kochałam go i nienawidziłam -rozstalismy się, do ślubu nie doszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oby ta druga te nie była
w ciązy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brx
To, ze raz sie zdradzilo, nie oznacza, ze sie zrobi to znowu. Juz pierdol nie wciskajcie. Zdrade mozna wybaczyc, ale nigdy zapomniec-i to czy Wam sie uda zalezy od tego, czy facet naprawde Cie kocha, czy bedzie sie staral ratowac malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość constantine k
dla mnie 11 lat w zwiazku bez formalnosci to absurd. Albo zyjemy po 2 latach w wolnym zwiazku i tyle albo formalizujemy zwiazek i swiadomie mamy ograniczenia. Reszty nie widze oprócz rozstania. Zawaliliscie sprawe wspolnie. Pewnie jeszcze mlodo sie poznaliscie i nie mieliscie wiele doswiadczenia.To niestety debilizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra. jestem przerazona tym jak zycie potrafi zaskoczyc. nie daj sie dziewczyno zdradzil raz zrobi to drugi i to po kilku latach tak zrobil a pomysl co bedzie za 20,30 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balla
Bardzo Ci wspólczuje, wiem co czujesz.. ja kiedy powiedzialam mojemu facetowi ze jestem w ciazy powiedzial zeby lepiej usunela.. bo on ma inna jest szczesliwy.. zostawil nas bylam na poczatku ciazy..teraz jest 3miesiac..wciaz cierpie... wiem jak to boli.. rozumie Cie bardzo dobrze;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet który zdradza własną kobietę a tym bardziej żonę nie ma prawa być nazywany mężczyzną. Złamał daną Tobie obietnicę krótko mówiąc zachował się nie honorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaWalczy
Słońce ! Po 1 nie denerwuj się, bo nie sprzyja to maleństwu. Nie jest tak źle, skoro wiesz ze on załuje, to mieszkanie samochód... zależy mu na WAS ! :) Gdybyś była jedna, powiedziałabym Ci pomyśl czy kochasz go az tak zeby mu wybaczyc a jak nie to uciekaj, ale teraz nie jesteś sama - jest dzidzia, daj mu szansę na normalny dom. Zobaczysz ze z czasem to ucichnie, ale jesli się powtórzy, bierz maleństwo i uciekaj. Masz prawo kochać i być kochana, czasami warto dać 2 szansę, ludzie błądzą. A czas leczy rany. Trzymam kciuki, buziaki dla Ciebie i maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 007
Skarbie,to babiarz,bedzie chodzil na boki bo ma to we krwi,lepiej go nie sprawdzaj bedzie mniej bolalo,ciesz sie ze mimo to jest z toba,ale o wiernosci zapomnij!To zwykly prosty kundel,lubi wracac do cieplej budy,musisz sie tym zadowoic albo zyc sama z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić?
ja na Twoim miejscu bym go troche przetrzymala. traktuj go chlodno itd nie mow ze wybaczylas. niech sie stara. zobaczysz czy bedzie wytrwale probowal (czyli naprawde mu zalezy) czy odpusci (nie zalezy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgghghghjh
11 lat w związku bez slubu to jakas PATOLOGIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbar wiosenny
Pieprzycie głupoty. Ja byłam w związku nieformalnym 17 lat. Później zalegalizowaliśmy. Nie ma zdrad, nie ma żadnych dziwactw. A znajomi, którzy się dawno popobierali, narobili dzieci i z nas podśmiewali, dziś są po rozwodach, albo się właśnie rozwodzą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×