Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konwaliiia taka jedna

na ile ilosc wspomnien, intensywnosc zycia ma wplyw na to jacy

Polecane posty

Gość konwaliiia taka jedna

jestesmy pod wzgledem poczucia wlasnej dojrzalosci ? z jednej strony dziewczyna 24 letnia, ktora miala 8 roznych prac, 4 powazne zwiazki, duzo imprezowala, ma kupe znajomych, byla na stypendium w hiszpanii i na wakacyjnej pracy w USA, zwiedzila tez kraje Azji z chlopakiem na wakacjach , a dodatkowo oczywiscie od 18 roku zycia mieszka sama , w innym miescie niz rodzice (studia, potem praca) z drugiej strony 29 letnia kobieta, mieszkajaca z rodzicami, miala chlopaka rok, a tak to nic powaznego, sama od 4 lat, skonczyla studia, studiowala w miescie rodzinnym, mieszkajac z rodzicami (lekko nadopiekunczymi), potem znalazla prace w biurze i od 5 lat pracuje w tej malej firmie 2 kilometry od swojego domu (tzn domu rodzicow),,jezdzi do pracy tramwajem, ma 2 dobre kolezanki a tak to dosc mala garstke dalszych zajomych czy ta druga na pewno jest duzo dalej w zyciu? czy raczej ta pierwsza? w koncu ta pierwsza duzo wiecej przezyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieć swoje życie i je prząść tak aby było się zadowolonym, czego więcej do szczęścia potrzeba? Pragnienia bycia całkowicie inna osoba? W imię czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda jeża
dojrzałość i intensywność życia to dwie różne sprawy znajomy żył intensywnie - objechał pół swiata, wszędzie umiał się znależć i utrzymać, do każdego potrafił dotrzeć...tylko w tej intensywności zapomniał, że dojrzały człowiek chroni i wspiera własne dzieci aby dać im nazwijmy to "posag na start".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojjjjjj
pytasz o dojrzałość czy o doświadczenie? bo myślę że porównujesz ilość doświadczeń, ale czy doświadczenie jest zawsze proporcjolane do dojrzałości ? myślę że raczej nie. doświadczenia stwarzają okazję do dojrzewania, ale niekoniecznie każdy taką okazję wykorzystuje, i niekoniecznie każdą. za to niektóre wydarzenia wręcz wymagają dojrzałości, wtedy można dojrzeć ekspresowo w jednej chwili.. albo stchórzyć.. takie luźne myśli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspomnienia ma się takie jaki ma się charakter. Jeżeli pewne rzeczy nas z góry nie pociągają to nie będzie ich przecież w naszym życiorysie. Są takie sytuacje które faktycznie mogą zmienić daną osobę, ale są to z zasady dramatyczne przypadki losu, a nie 4 prace i stypendium w Hiszpanii. Jeżeli ktoś jest sam w sobie niedojrzały to i tak nic z tego by nie wyciągnął, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertgryt
a ja mysle ze autorce nie chodzi tylko o imprezy, ale ogolnie o to, ze to co przezywamy ksztaltuje nasza osobowosc i swiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala44444
za to niektóre wydarzenia wręcz wymagają dojrzałości, wtedy można dojrzeć ekspresowo w jednej chwili.. albo stchórzyć.. zawsze masz ten wybór :D i to niekoniecznie ekspresowo życie ma to do siebie, że wrzuca w człowieka w sytuacje w których musi wybierać walka czy ucieczka chociażby to miałabyć walka z samym sobą :D wybór ucieczki pozbawi człowieka doswiadczenia, a tym samym nazwijmy to "dojrzenia" w jakimś zakresie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ konwaliiia taka jedna 09:52 (...) czy ta druga na pewno jest duzo dalej w zyciu? czy raczej ta pierwsza? (...) - to kwestia przyjętych w życiu WARTOŚCI. I teraz mówię za siebie. jak dla mnie --> nie ma takiego kryterium pomiaru. W sensie, Która Dziewczyna jest dalej a Która bliżej. Bo i co ma być punktem odniesienia? Wg czego zmierzymy "sukces" i sformułujemy wniosek o wyższości Jednej nad Drugą? wg ilości emocjonalnych przeżyć ( wzruszeń? załamań? uniesień?) - ? wg ilości posiadanych przyjaciół? wg ilosci posiadanej kasy? ziemi? samochodów, wg ilości odbytych podróży? wg ukończonych szkół?..etc Każdy z nas rozwija się wg przyjętych dla siebie wartości/potrzeb oraz wg możliwości. I z dynamiką właściwą sobie. Krócej mówiąc: Człek Niezaspokojony (mówię o rozwoju) zawsze będzie poszukiwał, wiercił się, czuł lekki dyskomfort wynikający z poczucia, ze stanął "w miejscu". Człek, który już swój Komfort w życiu osiągnął -> będzie spoczywał/odpoczywał ciesząc się osiągniętym status quo i "nadeszłym" :) spokojem. Mamy różne potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkło powiększające
Człek, który już swój Komfort w życiu osiągnął -> będzie spoczywał/odpoczywał ciesząc się osiągniętym status quo i "nadeszłym" nie ma możliwości... w dniu w którym umrze twoja ciekawość świata/ludzi/nauki/pragnienie rozwoju rozumiane bardzo szeroko właśnie postawiłeś krzyżyk na swoim własnym grobie stęd biorą się potem ci wszyscy malkontenci którym nic nie pasuje i których opcja postrzegania swiata jest jedyna słuszna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terytyut
jak mozna miec 4 poważne związki, czy ty rozumiesz co to znaczy powazny związek? powazny zwiazek to malzenstwo,a nie taki zwiazek chlopak-dziewczyna. i co niby ta co miala 4 takich ktorym dupska dawala to jest dojrzalsza? dla mnie to zwykla szmata. wolę ta drugą co sie SZANOWALA I MIALA TYLKO 1 ZWIĄZEK. o dojrzalosci na pewno nie swiadczy to ile sie mialo prac czy przed iloma sie nogi rozkladalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram j/w
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja równiez uważam
Że ta 2 jest bardziej wartościowym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięsny jesz
terytyut jak mozna miec 4 poważne związki, czy ty rozumiesz co to znaczy powazny związek? a może poważny związek to taki w którym partnerzy traktują sie poważnie? :P powazny zwiazek to malzenstwo, jasne :D szkoda, że nikt tego nie wytłumaczył mojemu ex-małżonkowi :P i co niby ta co miala 4 takich ktorym dupska dawala to jest dojrzalsza? ożeniłes się za wcześnie i nagle okazało się że to nie ta a poruchac innej nie było można? :classic_cool: wolę ta drugą co sie SZANOWALA I MIALA TYLKO 1 ZWIĄZEK. tzn jedno małżeństwo, tak? :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terytyut
jak mogli traktowac sie powaznie skoro sie rozstali? smieszy mnie takie cos, podobnie jak ktos pisze "staly związek" o jakims związku chlopak-dziewczyna... staly związek to tylko i wylacznie malzenstwo, powazny tez, wszystko inne to takie spotykanie sie , czasem pojscie do lozka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięsny jesz
aha :D jak mogli traktowac sie powaznie skoro sie rozstali? a co powiesz o małżeństwach w których jedna ze stron ewidentnie skacze drugiej po łbie, wykorzystuje do maksimum, wyciska jak cytrynkę, nastawia dzieci przeciwko, a potem kopie w dupę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ terytyut 18:25 (...) staly związek to tylko i wylacznie malzenstwo, powazny tez, wszystko inne to takie spotykanie sie (...) - rozmumiem pogląd. Nie jest mi bliski. Nic na to nie poradzę. Ale szanuję. Każdy ma prawo do własnego zdania. :) __________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięsny jesz
Ale szanuję. Każdy ma prawo do własnego zdania. zgadzam się, ale miło by było jakby potrafił je jeszcze uzasadnić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×