Doszedłem do wniosku, że jestem nieudacznikiem

Nie mam prawa jazdy, nie miałem nigdy super pracy, mieszkam z rodzicami, jestem niezaradny, uzależniony od stron erotycznych, codziennie się masturbuję, studia skończyłem, ale nie mam planów na przyszłość i pomysłu na siebie, ciągle gdybam i marzę, nie umiem działać pod presją czasu, nic nie planuję, żyję chwilą, stoję w miejscu, nic nie kalkuję, dużo za to myślę o tym jakbym chciał wyglądać. Inni non stop mają w tym wieku rękę na pulsie, mają poważne stanowiska albo swoje firmy, samochody, kredyty, swoje mieszkania i wiedzą że każda sekunda ma wpływ na ich życie. Jeden błąd na drodze może być katastrofalny w skutkach, jeden błąd w pracy bądź w firmie może doprowadzić do utraty pracy lub popadnięcia w długi i utraty firmy i za co będą spłacać kredyty? A ja jak osioł myślę o niebieskich migdałach

weź pożyczkę i wyjedź gdzieś z dala od cywilizacji ; ] np oceania

znajdź pracę albo poszukaj innej, jeśli masz posadę, a reszta sama się rozwiąże. człowiek jak ma za dużo wolnego czasu, to wymyśla sobie problemy, z nudów. mnóstwo ludzi nie ma żadnego pomysłu na siebie, ot chodzą do pracy, robią zakupy, gotują, sprzątają, czasem pojadą na wakacje, wyjdą gdzieś z jakimiś znajomymi i to by było na tyle. niektórzy mają hobby, niekoniecznie porywające, ale coś tam robią w wolnym czasie. szałowe i luksusowe życie ma niewiele osób, także przestań dołować.

To wszystko że patrzysz na innych. :O To że nie masz prawa jazdy nie znaczy że nie potrafisz prowadzić samochodu. Użalanie się nad sobą do niczego cię nie doprowadzi. Może jakaś równie przybita desperatka, padnie na kolana i obciągnie ci z litości i nagle się obudzisz. I będziesz żył długo i szczęśliwie. :)

No człowieku jesteś żałosny. Szkoda podatków na takich ludzi

kogos tak oceniajac

Ja to bym, kurwa mać, chciał żyć tak jak Ty! Luz, blues, żadnych zobowiązań, kredytów i takich tam. Można się bzykać na prawo i lewo i żyć z dnia na dzień. Tak trzymaj!

To dlaczego tak nie żyjesz Jeżu ? Czyżbyś też użalał się nad sobą, tylko z drugiej strony. :D

Nie żyję tak bo, do cholery, w którymś momencie życia popełniłem kilka poważnych błędów. A teraz żona, dzieci, kredyty, praca i żadnych panienek na zmianę. Próbuję podtrzymać kolegę na właściwym kierunku życia.

W rzeczy samej, kredyty, żona, dzieci, błędy kardynalne, natury strategicznej :D

Jest i koleżka11 :) Już myślałem że trzeba będzie zapłakać. :) A tu proszę :) Zapisałeś się na siłownię że tak odżyłeś ? :P

A jak :P Ledwie trochę koksu popłynęło przez moje nieugięte żyły, NieUstraszona bosko zakręciła zadkiem, i o to jestem, naczelny mizogin w całej okazałości :P

ja tez jestem niudacznikiem bo jeszcze nie uprawiałem seksu a mam a mam wiecej lat niz ty

Mam prawo jazdy już parę ładnych lat, zdobyła kilka 3 000 tysięczników, mam ambicje i plany na przyszłość. Mam hobby i talent malarski. Z wyglądu nic mi nie brakuje :) Nie uznaję byle było aby było. Kropka.

Wyjedź za granicę - trochę się ogarniesz, poznasz nowych ludzi. Nawet na rok, ale pojedź. To lepsze niż 5 lat studiów ;) A poza tym - działaj. Mniej myśl - więcej działaj.

Pięknie pomarańczo o wieku 29 lat. A gdzie haczyk ? Chyba tak bez powodu nie wpisałeś się w temacie o wręcz koncertowym przegrywaniu życia. :D :D

Ja też nie mam prawa jazdy :(.

...ale kartę rowerową chyba masz ? Jak nie to może chociaż przedarty bilet z kina lub teatru. Kupon z totolota ? Wszystko się liczy. Tylko nie pisz że spacerowałaś po parku przytulając się do swojego chłopaka. To dobije tych malkontentów i jeszcze gotowi są pomyśleć o skoku :(

Wpisałem się bo jestem przekorny z natury. A kartę rowerową zdałem od razu kiedy kwalifikowałem się na nią wiekowo :D