Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podlamowankowa

40 t.ciazy pomozcie ,bo nie wiem co myslec

Polecane posty

Gość podlamowankowa

Musze zaczac od tego ze mialam ciaze obumarla no i zabieh a po niej po ok 3 tygodniach znowu zaszlam ,z czego bardzo z mezem sie ucieszylismy.Poszlismy do tego samego gina,nie mialam okresu po miedzy tamtym zabiegiem a druga ciaza dlatego tez nie moglam podac ginowi daty ostatniej miesiaczki ,wiec tak on sam wyliczyl sobie na oko,my zas z mezem wiemy kiedy uprawialismy seks wlasnie po to aby zajsc byl to od 2.07.11 do 4.07.11 dlatego po takim mniej wiecej naszym wyliczeniu wychodziloby 40 tygodni na 2 tego miesiaca,gin na nasze slowa ze wiemy kiedy to bylo nie zwraca uwagi wogole,dwa tygodnie temu w ksuiazeczce napisal 38 tydzien a po 2 tygodniach napisal 38 tygodni plus 5 dni wg.mnie to chore co napisal i kazal przyjsc za 2 tygodnie no lub spotkamy sie w szpitalu jego slowa.Wczesniej bylismy na usg 3 d i tamten gin termin wyliczyl na 24 marca ,sama juz nie wiem co myslec boje sie zeby to nie przeciaglo sie za dlugo bo starch o malenstwo .Jak wy myslicie ? moze macie jakis pomysl na ten temat -kiedy moglby przypadac termin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
wiadomo, ze termin liczy sie niby od pierwszego dnia miesiaczki ale u Ciebie ciezko to stwierdzic wiec skoro wiesz, kiedy zaszlas to moze policz tak, ze skoro owulacje mialas dajmy na to 3 lipca to teoretycznie przy cyklach 28 dniowych to byl srodek cyklu i okres moglabys miec 2 tygodnie przed owulacja, zyli okres wypada na 19 czerwca wiec by wynikalo, ze jetes juz po terminie ale to tylko takie "glupie" wyliczenia a jak duze jest dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkgli8tg8litg
usg podaje co do dnia który to tydzien. oczywiscie moze sie mylic, ale pi razy drzwi cos okresla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terminem usg się nie przejmuj
szczególnie w zaawansowanej ciąży, to tylko wyznacznik wielkości dziecka, a nie faktycznego wieku ciąży. NIe bardzo rozumiem, jak lekarz po dwóch tygodniach mógł doliczyć tylko 5 dni?? Uważaj bardzo na siebie, chodź na ktg do szpitala, najlepiej codziennie lub co drugi dzień. Idź może prywatnie jeszcze raz na usg, żeby lekarz oszacował stopień starzenia się łożyska i przepływy. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolec
w sumie to u mnie w szpitalu pytali tylko o termin porodu wg tego co powiedzial ginekolog a ja mialam pozna owulacje wiec w sumie moglam urodzic w terminie a nie jak stwierdzono w 41 tygodniu ciazy no ale lekarz sie dziwil, ze mam bardzo mlode lozysko jak na 41 tydzien i wody plodowe byly " czyste"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki mialas termin po usg w pierwszym trymestrze? W twoim przypadku to najbardziej wiarygodna data i tego nalezaloby sie trzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamowankowa
na 12.04 ale wydaje mi sie to troszke za pozno ,lekarz strzelał na oko lub z usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłos sie do szpitala lub do jakiegos innego ginekologa który zrobi ktg , przepływy itd USG okresla wiek ciąży po wielkosci dziecka i moze byc roznie mój synek był duzy i ciagle wg usg wychodziło ze termin na 2.11 a urodziłam 23...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terminem usg się nie przejmuj
No to w takim razie spokojnie. Oczywiście kontroluj cały czas dobrostan dziecka, czyli ktg i ewentuanie usg. Niemniej, jeśli pierwsze usg dawało termin na 12.04 to wóczas jest to dość wiarygodne. Do pewnego momentu dziecko rozwija się tak samo, dopiero później nabiera indywidualnego tempa i wówczas usg jest już wyłącznie orientacyjne, nie można się wówczas kierować terminem z usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamowankowa
Dzięki wam :) po ostatniej wizycie u gina ,jak po powrocie do domu zobaczyłam w książeczce te dodane tylko 5 dni po 2 tygodniach - wkurzyłam się i zamazałam korektorem i napisałam 40 tygodni a na pierwszej stronie gdzie była podana data ostatniej miesiączki tzn.zmyslona data przez gina też zamazałam i termin na tego 12.04 ,zamazałam bo nie chciałam zeby w szpitalu pomysleli ,ze ciaza jest 38 tygodniowa a nie tak jak jest faktycznie,teraz nie wiem jak trafie do szpitala bo cos sie zacznie a tu zamazane korektorem jak przez jakąś nie powarzna osobę i nie wiem jak w razie czego się z tego wytłumaczyć,jak myslicie co mogłabym powiedzieć ,żeby to było wiarygodne ? wiem głupie ale pierwsze moje nerwy tak zadziałały,bo juz u niego w gabinecie sie poddenerwowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarna niedługoo rodząca
Jesteś niepoważna jak można mazać w dokumentacji medycznej, nawet doktor jak pomyli się to postawi parafkę. Jeśli wpisał ci datę porodu to widocznie jakoś to wyliczył, najprawdopodobniej z wielkości płodu w 12tc. Trzeba było zmienić doktora jeśli temu nie ufasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×