Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pj-k

Mam dosyć małżeństawa

Polecane posty

Mam czterdziechę i mam dość, muszę zrobić skok w bok, nie chcę ale muszę. Może jakieś chętne, mieszkam w łodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hklko9
czesc tu Lechu, skocze do ciebie przez plot, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfg
a czemu masz dosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkło powiększające
wzmocnij lewą nogę, to przestanie ci serduszko drętwieć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odwala dziadełe na starość. Nie "chcem" ale "muszem" :O Myśli że jak posunie jakąś młodą foczkę, to mu włosy na głowie odrosną i będzie mógł zarzucać grzywką jak źrebaczek. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fofofofofofo
to ja jestem 4 lata po slubie i mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To smutne :( Cztery lata i ty masz już dosyć żony. Co wylosowali ci tę kobietę na żonę, czy świadomie wpakowałeś się w taki układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nowy w mieście" pyskate z ciebie stworzenie, dla twojej wiadomości mam komplet włosów, kondycji pozazdrość mi może nie jeden małolat, dom, cztery samochody, dobre dochody i tą sama żonę od 19 lat, której nigdy nie zdradziłem. Problem polega na tym, że ożeniłem się z ciekawą świata dziewczyną, która niestety po każdym porodzie (były dwa) przepoczwarzała się w innego człowieka. Teraz mam jej serdecznie dość a rozwieść się nie mogę ze względu na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aristo 3458
bez sensu co za deblizm... i myslisz ze dzieci beda szczesliwe w takim ukladzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu wszyscy zawsze się zastawiają dziećmi. Po co tkwić w związku,który nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aristo 3458
poza tym dzieci tez pewnie nie maja po 3 lata skoro od 19 lat jestes w małżeństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chciałem Cię obrazić pj-k :( Tylko zgadywałem, ale kiedy mi wszystko wyjaśniłeś, nie pozostaje mi nic innego jak Ciebie przeprosić. PRZEPRASZAM. Masz swoje powody by tak pisać i teraz doskonale to rozumiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola*
"przepoczwarzała się w innego człowieka"- moge wiedziec co to znaczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo voto@
z pewnoscia to znaczy, że ona sama zapierdalała przy dzieciach a pan łaskawca dalej realizował swoją ciekawośc świata :D No i teraz nagle zauważył, że coś nie trybi, więc ma życzenie wymienić na nowszy model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo voto@
owszem, dziecko zmienia wszystko... pytanie tylko czy dla jednego z partnerów czy dla obojga jesli tylko dla jednego - związek nie ma szans znam małżeństwo z czworgiem dzieci jeżdżące po świecie ( ojciec pracuje w różnych krajach) całe zycie na walizkach. Kiedys jadłam z nimi posiłek Nikt się tam z dzieciakami nie certoli, co nie znaczy, że są puszczone samopas. Np siedzimy przy stole, matka karmi najmłodsze, reszta je i gada. Kończy się karmienie malucha - ojciec kładzie sobie młodą na kolanach - matka spokojnie je swój posiłek. Dzieciak cos tam s9ię buntuje u ojca, zostaje poklepany po plecach i zmienia tonację na gaworząco-przymilną.. Ci ludzie doszli do prefekcji w naprzemiennym zajmowaniu się progeniturą...chyba własnie dlatego, że byli zawsze sami, bo przeciez babc czy opiekunek nikt po świecie nie ciaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nowszy model" :O jak mnie to wkurwia kiedy ludzi traktuje się tak przedmiotowo. :O Co miałeś na myśli pisząc o modelu ? Te pastylkowe siksy, które włóczą się po dyskotekach i dają duupy za browara., czy może te w pinglach na oczach, które nosa nie wytykają spoza biblioteki ? A może jest jeszcze jakiś "model" , o którym nie wiem. Oświeć mnie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola*
albo ma Coś Innego na oku i winna teraz zona bo sie ""przepoczwarza"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo voto@
nowszy model? odnoszę się do pierwszego posta autora: :D Mam czterdziechę i mam dość, muszę zrobić skok w bok, nie chcę ale muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo voto@
nie wydaje ci się, że ten pan traktuje małzonke przedmiotowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suchej nitki z Ciebie nie zostawią pj-k, za to przepoczwarzanie. Można kobietom naubliżać ale w taki sposób, by strząsnęły sobie to jak pyłek z włosów, ale tego Ci raczej nie odpuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam gościa. Wiem tyle ile mi sprzedał. Nie zamierzam psów na Niego wieszać. Ma kłopoty i najwyraźniej z żoną nie potrafi ich rozwiązać. Dlaczego tak jest, jego sprawa. Chce sobie puknąć jakąś napaloną dzierlatkę, jeśli to mu w czymś pomoże, Jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikola*
okey niech " puka dzierlatke " ale niech nie wini zony ze sie "przepo......."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo voto@
Służe cytatami: Chce sobie puknąć jakąś napaloną dzierlatkę, jeśli to mu w czymś pomoże, Jego sprawa. jak mnie to wkurwia kiedy ludzi traktuje się tak przedmiotowo. :D, :D, :D, :D, :D, :D, :D Chyba w kanonie lektur szkolnych zabrakło ci moralnosci pani dulskiej hipokryto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiło się na forum trochę nerwowo, chyba trochę przesadziłem. Pogoda mnie wnerwia może to dla tego. Nie traktuję żony przedmiotowo i poświęcam dużo czasu swoim dzieciom. I co wy z tym pukaniem małolat? bez przesady, to mi się nie podobało. Pożyjemy, zobaczymy może się coś zmieni. Na razie pojadę sobie w maju na mazury pożeglować, rybki połowię, piwka popiję z kolegami pogadam, jeden drugiego będzie pilnował żeby głupoty nie zrobić. Życzę wszystkim zdrowych i wesołych świąt, odpoczywajcie, nie denerwujcie się, przytulcie się do męża albo żony i bądźcie szczęśliwi. Żona u mamusi na obiadku, a ja zasuwam do sąsiadki złożyć życzenia, po rozwodzie jest i sama siedzi w domu. Coś jej się popsuło w aucie, przy okazji to naprawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz hipokryto. :O Ładnie złączyłaś te moje posty, ale co mają udowodnić ? Że przesuwam ludzi jak meble w pokoju. :O :O Dzierlatki, to słowo skłoniło cię do przeczytania "Moralności ... " a jak bym napisał kurwy , lepiej byś się poczuła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×