to prawda,że jak facetowi podoba się kobieta to dąży do sexu za wszelką cenę?

no wiem:O dziękuję, że rozmawiasz ze mną. Czuję się okropnie...

traaaam - widziałam ten temat, ale nie jest mój. Sytuacja za to prawie identyczna:O

Ja nigdy do niczego nie dazylem a tym bardziej do seksu bo i tak by mnie zlaly.

kazdy inny to niezdrowa jednostka na 100% , ale nie znaczy tez ze bardzo z nim zle . jezeli nie dazy do sexu znaczy sie nie podobasz mu sie az tak bardzo

natura zaprogramowała faceta jako samca na podniecenie na widok kobiety ktora mu sie podoba , podniecenie choc mozna kontrolowac to jednak wystepuje a to prowadzi do ochoty , checi współzycia z daną jednostką , jesli nie wystepuje , nie ma dazenia do owej czynnosci

to jak to wlłaściwie było ? doszło do czegoś czy nie ? ja na przykład mam blisko sąsiadkę całkiem całkiem no ale co z tego cholera wie co później może jej odpieprzuyć , typu : jak mogłeś , tylko mnie wykorzystałeś i takie tam to już lepiej zostać na przyjacielskiej stronie :o czego osobiście żałuję :p

Też zrobiłam mu loda jak autorka drugiego tematu. Teraz patrzeć na siebie nie mogę a on jeszcze napisał, że będziemy znajomymi i zapominamy o tym wszystkim.

ej , nie jesteś na przesłuchaniu , powiedz dokładnie co i jak i tak wszystko co powiesz ,będzie wykorzystane przeciwko tobie :p

wiesz mamy troche inne poglady, Ty w eksperymentowaniu nie widzisz problemu, inni nie musza eksperymentowac, by wiedziec ze ta osoba jest na cale zycie, to sie czuje w pewnym momencie i takiej osobie sie ufa i o nia sie walczy, a zdobyc czyjes zaufanie czasem jest ciezko, porzadna osoba wie o co chodzi

co zrobić żeby nie myśleć już o tym? zapomnieć?

opinie o sobie robisz sama

co masz robic zmienic sie na lepsze po prostu, bo czlowiek jesli chce to moze wiele

najwazniejsze aby oboje byli zadowoleni :)

goingdownforher lubisz w innych wywoływac poczucie winy , czujesz się wtedy lepiej czy co ?

ja tylko doradzam lepsza droge w zyciu

jestem grzesznicą, wiem. Maria Egipcjanka też była wielką grzesznicą, ale została świętą. Ja nie zostanę świętą, niemniej wydaje mi się, że też mam prawo do życia. A w tym momencie moje ego poszybowało w dół. Mówił, że jestem atrakcyjna, ciekawe po co...

atrakcyjna a nadajaca sie do zwiazku nie zawsze idzie w parze szukasz faceta na cale zycie czy tylko sprawdzasz sobie jak jest z tym jak jest z innym ?

szukam...znaleźć nie mogę i juz chyba poddaję się...

poddac sie a to po co ? zmienic sie na lepsze i szukac wzajemnosci i milosci a nie tylko seksu ;-)

nie rozumiesz, ja go nie kocham...

chcesz byc bardziej atrakcyjna kobieta dla faceta, to Ci cos doradze, po pierwsze nie mozesz byc latwa, po drugie facet musi o Ciebie zabiegac bardziej niz Ty o niego, po trzecie musisz nauczyc sie wyczuwac czy facet chce tylko seksu czy raczej czegos wiecej

skoro go nie kochasz to po co Ci seks ?

czemu ludzie tak nie mysla czasem :o bylby seks a on by sie zakochal to cobyś wtedy zrobila, nie kochajac go, zranilabys go bardziej :o

może by się zakochał... ale tez to nie est pewne. Jaki wstyd:O

Nie dążę do seksu za wszelką cenę, musi to wyjść również od kobiety.