Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mnkj

Brutal czy romantyk ?

Polecane posty

Kogo drogie Panie byście wybrały, przystojnego i władczego brutala, który wezmie Cie nie pytajac sie o zgode, a Ty sie mu poddasz, czy wolicie romantyka, który będzie się pytał was o zgodę i pytał się czy wam dobrze ? Brutal to : zadbany, wysportowany, powyzej 180 cm wzrostu, 3 dniowy zarost, inteligentny, wladczy, dajacy kobiecie bezpieczenstwo. Romatyk : wyglad do waszego wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brutal. Ale taki ktory tylko dla mnie bedzie kochany i zdolny zrobic wszystko. I wiadomo, ze nie taki, ktory np bije czy jest chamski i brak mu szacunku do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie zle sforumolowane
tj zle zalozenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, apsolutnie nie bije kobiet, nie przeklinam wobec nich nawet w najgorszych sytuacjach. Pytam się ponieważ zauważyłem, że kiedyś jak miałem pierwsze kontakty z kobietami to starałem się być taki "słodki", a teraz gdy minęło kilka lat, zmieniłem się ... natura mi się zmieniła, nie jestem sztuczny. I zauważyłem, że kobiety lubią takie zdecydowane, władcze podejście... Jestem mężczyzną i mam swoje potrzeby, kobieta lubi być podporządkowana mężczynie (oczywiscie Panie zaprzeczaja, ale ja widzę co innego). Kobiety lubią gdy mężczyzna stanie w ich obronie, jest zdecydowany, podczas seksu bierze je władczo, samczo i zdecydowanie. Nigdy kobiety nie uderzyłem i nigdy do kobiety nie przeklnąłem z myślą jej obrażenia (obojetnie co by sie zrobiła). Czy to oznacza, że jestem ideałem faceta ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciekrece, u la la
Dostaję pierdolca, jak jakaś cipa pyta mnie co pięć minut, czy mi dobrze :O A jeszcze jakby niby miał mnie pytać o chędożenie? :D "Jesteś skłonna ponieść się emocjom i dokonać aktu seksualnego?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biusciatka
I taki i taki, w zależności od sytuacji. A tak naprawdę ani taki ani taki. Bo związek ma się opierać na partnerstwie, a nie na tym, czego chce mężczyzna (brutal), czy na tym, czego kobieta (romantyk). Jasne, że raz ten jest górą w seksie, raz ten. W życiu tak samo. Ważne, żeby znać granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie pytam kogo wolicie do zwiazku. Ja sie pytam jacy faceci was pociagaja, brutal czy romantyk. Nie zbaczajmy z kursu drogie Panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawia mnie dlaczego brutal został przez autorkę tak dokładnie opisany. Celowy zabieg? Wybieram brutala, nawet jeśli wygląd również jest do wyboru, bo cechy same w sobie nie są dla mnie kryteriami podstawowymi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Revolver :P mi się podoba jak facet bierze mnie siłą, nie pytając o zdanie, ale też lubię jak przed jego wyjściem do pracy z zaskoczenia pod drzwiami mojego mieszkania przywita mnie bukietem czerwonych róż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówicie brutal i romantyk w jednym ... jedno wyklucza drugie. Dlaczego ? Ponieważ władczy, zdecydowany facet nie będzie cmokał "buzi buzi koteczku" przez caly dzien, ani non stop latal z kwiatakmi, i romantycznymi kolacjami. Romantyk to poeta, a brutal to rycerz, który wrocil z bitwy. O to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale drogie Panie... mimo, że mam naturę brutala (jestem mezczyzna i autorem tego tematu, opisalem swoj wyglad i charakter), to nie znaczy, ze nigdy kobiecie nie dam kwiatow, nie zaprosze jej na zachod czy wschod slonca przy lampce wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnkj Bzdura. Ilu facetów poetów, artystów było zdecydowanymi, napalonymi i bezwzględnymi kochankami wielbiącymi orgie? Druga rzecz, facetowi z natury spokojnemu wychowanemu w kulcie gentelmanskich manier odmawiasz prawa do porywów? Co za uproszczenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie zle sforumolowane
wcale te cechy sie nie wykluczaja, stad tez cale niezrozumienie mezczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biusciatka
Pociągają mnie tacy, z jakimi chciałabym być w związku. Jakiś czas temu spotkałam faceta, który wywarł na mnie tak niesamowite wrażenie, że nie sądziłam, że w ogóle tak się da. Był ułożony, bardzo uprzejmy, kulturalny, spokojny, skromny, ale bardzo wysoki, dobrze zbudowany i jakiś taki... No czaiła się w nim niesamowita siła i budził respekt. Miałam wrażenie, że mógłby ze mną zrobić, co mu się wymarzy i nawet bym mu się nie opierała, ale jest zbyt intelektualnie i moralnie rozwinięty, żeby korzystać z tej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, coś po środku. Czyli taki przy którym kobieta czuje się bezpiecznie, który zawsze staje w jej obronie. Który jest zdecydowany, pewny i męski, ale dba by to kobiecie było dobrze. Ale tez taki, który jest kochany, zajmuje się kobietą, jest czuły. Czyli idealnie cos po środku. A najlepiej jak jest takim troche brutalem ogólnie, a przy kobiecie mięknie mu serce.. Ale nie staje sie jakąś ciotą oczywiście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biusciatka
Dokładnie! Najlepsze są połączenia. To jakieś głupie rozumienie romantyka, jako takiego, co cały czas cmoka. To jakaś ciota z chorobą sierocą raczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opisałeś jakieś schematyczne abstrakcje ..po co żeby się podbudować ? Przecież wiadomo ,że żadna normalna kobieta nie wybierze faceta co wiecznie z kwiatami będzie stał przed drzwiami i będzie się pytał o wszystko ,a po za tym to takich ciot niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wąsaty miś
D*upa, d*upa i d*upa. Kobiety lubią czuć respekt do swojego partnera. Bo bycie zarówno brutalnym jak i romantycznymi nie wykulcza się. Tu chodzi o umiejętność dawkowania emocji. Niestety ale moja poprzednia dziewczyna nauczyła mnie tego, ze ktoś od czasu do czasu musi pokazać Wam swoją siłę. Inaczej mówiąc. Nie można być non stop burtalny i nie można być non stop romantyczny. Choć z mojego punktu widzenia romantyzm ten o jakim myślicie nie ma związku z tym romantymem jaki faktycznie istnieje. Wam chodzi bardziej o marzycielstwo i bycie ulrglym i/lub podatnym na wasze zachcianki. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brutal czy romantyk. Nie ma opcji pomiedzy, wiec co wybieracie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie zle sforumolowane
zadnego, nie obnizam poprzeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biusciatka
Zależy od definicji. Ja nienawidzę facetów, którzy chcą wzbudzić respekt. Szanować muszę, jasne, jak każdego człowieka, ale jakieś takie pokazy męstwa nie wchodzą w grę. I w życiu codziennym to ma być partner, a brutal lub romantyk tylko w łóżku. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie zle sforumolowane
z polaczenie brutala z romatykiem powstaje 100% mezczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×