dziewczyny, zaakcpetowałybyście faceta glupszego od siebie?

ciekaw jestem, bo przeciez ludzie są rózni

Co masz na myśli mówiąc "zaakceptowałyście"? Ja akceptuję wielu ludzi głupich. Jeśli mówisz o związku to oczywiście, że nie. Facet musi mi imponować inteligencją co najmniej mi równą.

Zależy co to znaczy głupi.. Jeżeli nie widac róznic to może, ale zależy co masz na mysli.

Głupszy, tzn? Mniej inteligentny, mniej doświadczony życiowo, posiadający mniej wiedzy z jakiejś dziedziny czy co?

A w jakim sensie głupszego, Olgierdzie ze Zgierza???

zalezy jak bardzo glupszego hihi

raczej nie, bardzo lubie jak facet ma duza wiedze:) czuje sie wtedy przy nim bezpieczniej:)

chodz mi oczywiście o związek głupi to znaczy: wszystko mu trzeba tłumaczyć, nie rozumie żartów, aluzji, skojarzeń, najprostszych rzeczy, nie ma żadnych pasji i niczym sie nie interesuje, śmieje się z prymitywnych żartów (np. bąki w filmie, bekanie itd.), a inne zarty go nie śmieszą. O tym mówię, to tylko kilka przykładów, chyba wiecie o co mi chodzi. Po prostu jest głupszy.

Ah! Chodzi ci o faceta głupszego od ameby...no cóż, takich jednak zaakceptować się nie da, ochota odłączenia głowy od ciała takiego indywiduum jest większa niż litość nad jego marnym losem.

dobre serce i nie byl az tak glupi jak pisalas - pasje mial... ale... zaczal mnie smiertelnie NUDZIC