Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

royal with cheese

do mam których dzieci długo i często budziły się w nocy

Polecane posty

Gość cdn---
jak tylko skończyłam karmić piersią - minęło jak ręką odjął. Tuż przed roczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassass
to nie wstawaj, tez to przerabialam, jak powiedzialam basta, koniecz tym ,nie bede co godzina latac to wkoncu lakos mala zalapala i minelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAtalina 1234
Nie pocieszę Cię, mój ma 9 m-cy i nadal wstaje. Karmię piersią. Zauwazyłam , ze odkad spi w łózeczku to wstaje w nocy tylko dwa razy, bo wczesniej musiałam i 5-6 razy. Nie mam pojęcia jak sprawidz to ze prześpi noc, chyba poprostu trzeba na to poczekać. Wczesniej moj szkrab mial bardzo niespokojny sen, trzeba było byc cichutko jak spal, teraz umiarkowany halas mu nie przeszkadza. W poradnikach piszą by do dziecka wstawal tato, ale u mnie na to nie ma szans, bo tatko pracuje, ja nie i lepiej by był wyspany. Tak więc cieszę sie z tego, że mały wstaje tylko dwa razy, choć jeszcze nie kazdej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssmerfetkaaaaaaaaaaaa
niedawno ...ma 15msc. a tak potrafił nie spać po dwie godziny w nocy albo ciągle się budzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sasassass, jestem na skraju, też myślę, czy nie przeczekiwać płaczu, a byłam przeciwna tym metodom. ile mała miała miesięcy jak ją przetrzymałaś? jak to wyglądało? po prostu darła się przez 2 godz. a Ty nic? smerfetka, u Ciebie też to było związane karmieniem piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica od niedawna
moja przestała się budzić jak zaczęliśmy dawać jej inne pokarmy niż tylko mleko, co prawda nadal się budziła ale mnie i na krócej... :) Teraz ma 2latka i nadal budzi się chociaż raz i chyba zmieniła poglądy bo woła "Tata" w końcu nie "Mama" po tym jak mąż kilka razy usłyszał jej płacz pierwszy i do niej wstał więc uważam,że pomysł z wstawaniem Taty jest ok:) Pozdrawiam i życzę powodzenia:) Aha i przeczekiwanie też pomaga bo akurat w przypadku mojej córki to było tylko płakanie przez sen więc dałam sobie na luz chyba,że słyszałam ostry płacz to wtedy wstawałam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Cię kochana jeszcze bardziej zdołuje ;) Mój budził się do 2 lat co 2 godziny :o Przy większym cudzie co 3 :o Nic nie skutkowało - zostawienie dziecka samego było u nas tragedią,cuda wianki robiliśmy.Nagle dzień po 2 urodzinach nocne życie było normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassass
poprostu nerwowo,emocjonalnie fizycznie,psychicznie wytrzymalam tego wstawania co 1-2 godz i bralam to na uwadze ze to nie noworodek ale 8 miesieczne dziecko, i sie tak wkurwilam przyzekając sobie ze zrywam z maratonem.Dziecko plakalo, ale to byl placz nie z zadnego bolu, czy choroby, czy mokrej pieluchy, plakalo bo ządalo by przybiegac do niej.Skonczylam z maratonem, i po jakims czasie placzu, kwilenia zasypiala,Bywalo to 20 min a bywalo wiecej z przerywnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasassass
u mnie trwalo to ok 15 dni ,u mojego brata trwalo to jeszcze pol roku bo jego syn byl bardziej zaparty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×