kolezanka sie upila i narobila .. balaganu. pomozcie

a nie szkoda by ci bylo tak 3 tys spalic:) juz mniejsza o kase, ale ten smrod.wlasnie przyszla ta kolezanka i czysci. ale co z tego , jak wyczysci zewnatrz, a wewnatrz beda zarazki. malo tego znalazlam gowno w lodowce. nie dosc ze na lozku znalazlam , na podlodze , to tez lodowka byla wysmarowana . na szczescie da sie wyczyscic to latwo. ten naroznik nie daje mi spokoju. nie jest klatwo go wyczyscic>

"Placki gowna" :D:D:D Jaka ta pościel?? Biała?? Bo jeśli tak to pozostaje Ci albo numer z dużą ilością wybielacza albo wygotować i tyle.Zajmij sie tapczanem najpierw!Tamto olej! Użyj takie żelu na plamy.Musisz gdzieś kupić w okoicy.Taki jak tu Ci ktoś już pisał.Co jest w torebkach no i nanosisz na plamę w praniu wstępnym czy jak tam.Weź sie za tapczan.Tamto se później wygotujesz.Jest plama to ch.z tym ważne że nie śmierdzi.Tapczan ważniejszy. Mother Monster co proponujesz?Jak działać??

ma posciel bialo brazowa. z jednej strony biala z drugiej braz. wiec nie jest tak latwo wylac wybielcza jakis.

no wlasnie po srodkach na przeczyszczenie sie nie czuje kiedy wyplywa,myslisz ze to pierd a tu wszystko naraz wyplywa...

mam wrazenie ze to gowno przezarlo wszytstko:(

Sadzac po opisie, kolezanka jak zajac skakala po pokoju, radosnie popierdujac i szczajac po nogach... jak mozna az tyle pobrudzic?! dobrze ze pawia nie puscila do komnpletu

otworz okna,wez jakis pachnacy plyn i umyj wszystko 5 razy

w caly domu wali. dzis byla sasiadka. to wyszlam na zewsnatrz zeby nie poczula.dziwnie to wygladalo. ale pieprzyc to. lozko wazne:(cje gowno z niego. a kolezanka pierze, ale dalej czuje. :(

:):D:O:):D:O:):D:O:):D:O:):D:O:):D:O:):D:O:):D:O:):D:O:):D:O

calluna maszs racje . Tak skakala a w nocy. I nie czula gowna chyba.

Jeśli jest biało brązowa to tylko gotowanie.Woda garnek stopni i coś tam coś.Sprawdzisz se później.Teraz musisz wyczyścić mebel. Pancerna kołdora poniekąd ma racje.Coś co jest ruchome zawsze można wywalić.Mebel ważniejszy.Ten tapczan.Nad tym popracuj. Macie jakieś propozycje? Jakie to materiał.To znaczy z czego jest ta że tak to ujmę zasrana powierzchnia?

kurde nie wiem czy pomoze cokolowiek.w zyciu nie widzialam zeby ktos tak zasral wszytsko. niby komedia.a problem:)

Coz, drewno zostanie, a kolezanka fundnie nowy wklad i tapicerke

to taki zamsz a w srodku gabka. i w gabke wsiaklo. ale ta gabka jaka s masywna.taka gruba. tak ze sie nie czuje ze siedzisz na gabce.lepsza technologia.

Abyśmy mogli dalej swobodnie dyskutować!!!:

ta kolezanka nie wie ze pisze z wami.Kiedys jej to powiem. ale dzis nie bede juz jej przykrosci sprawiac. bon jej i tak juz wstyd. troche mi jej szkoda. aczkolwiek zla jestem .

To o czym piszesz to najprawdopodobniej wkład piankowy.Jakaś odmiana materacu pouliretanowego.Bywa że w środku są sprężyny ale częściej już tego nie ma.Bywa tam utwardzona warstwa osłaniająca miękki srodek.Czy ten materiał zamszowy da sie z tego zdjąć?Jest tam gdzieś tzw ekspres czy jest to na trwale nałożone na materac?

gnebi mnie pytanie . jak sie mozna zesrac do lozka? no jak? ona mowi ze nie pamieta i ze ma przeblyski ze wychodzila. Ale zrobic kupe do lozka?

mysle ze do tego trzeba sie narabac do granicy utraty przytomnosci

przestanie cie gnebic jak wybijesz tez za duzo senesu,nie panujesz nad zwieraczami z taka iloscia!!! ja tez tak mam niestety,ostatnio nawet po jakims sosie ze smietana myslalam ze chcce mi sie puscic baka a tu niespodzianka wszystko wyplynelo...

nie da sie zdjac.,to taka tapicerka ubita w sobie ze sie nie da.nawet roz[pruc sie tego nie da,. szkoda mi wyrka bo niezle za nie zabulilam. az 3 tys. dla mnie to duzo.jedna czes jest rozsduwana ze sprezyny , bo to narzonik. druha czesc pianki badz gabki. zewnatrz zamsz.

wypijesz*

hzftdr i nie poczulas ze popuscilas? naprawdev nie czuc? aczkolwiek kolezanka mowila ze tez ni epamieta. wiec mam wieksza tolerancje nea to:)

a ja uwazam ze to prowokacja, bo na moje pytanie czy kolezanke stac zeby zaplacic 3 tys zl autorka nie odpowiedziala

gadasz bzdury mam juz swoje lata i zadna prowokacja. tez bym chciala ze tak bylo. ale niestety prawda. opisalam cala tapicerke nawqet pod kolor. lacznie zposciela.myslisz ze klamie? ok. nie mam ppo oc. szukam pomocy. tylko.

zamow firme da prania,opowiedz niestety o tej sytuacji i oni to wypiora "DOGLEBNIE"

ale skarbie dzwonilam. i dopiero w czwrtek ta firma. to raz. a dwa z\e nie daja gwarancji wyczyszczenia. i tylko na 2 cm.

a siki mylse ze na wiecej niz 2 cm sa. a do czwartku duzo czasu:(

wstaw kanape do toalety zamiast sedesu bo teraz tylko do tego sie nadaje :D

niby wyczyscila.ale szukam gowna dbo smierdzi dalej. moze cos wysmarowala jeszcze:(