Zsikaliście sie kiedyś pod wpływem alkoholu? Ja rozumiem zrzygać, ale zsikać?

co z wami ludzie? Na moich oczach dziewczyna zlała sie w getry pijąc szampana na balkonie w bloku. Przy ludziach. Ja nie wiem, czy wam już na mózgi padło?

Nie nigdy ;) Ale zdarzyło mi się zrzygać w klubie na sofie było ciemno więc chyba nikt nie widział...Tylko nie wiem czy przypadkiem nie narzygałam komuś wtedy na kurtkę :O jeśli teraz ta osoba to czyta to sory memory to bylo silniejsze ode mnie :D

Chyba bym się pochlastała ze wstydu! Ja rzygałam tylko raz i to na szczęście do kibla. A byłam nieźle schlana, więc żeby się zlać w majtki to nie wiem jak trzeba być napranym :o

Tak . Zsikałam się dwa razy do łóżka. Obudziłam się jak już połowę pęcherza opróżniłam. Ale wstyd. A obok spał mój chłopak.

sklepie :p myślałem że dam rade ale pani przedemną niestety musiała wymienić plotki ..i stało sie

byłam raz na weselu i była pewna dizewczyna, wyglądała zjawiskowo - super figura, fryzura i piękan czerwoan sukienka siedziąła gdzieś koło pary młodej bo była druchną i tak się spiła, że nie dość że zarzygałą ten stół młodych i krzesło i podłogę obok miejsca gdize siediząła to jak ją potem wyprowadzali bo nie była w stanie iść to wszyscy goście patrzyli jak po jej pięknej sukience ciekło bo się zsikałą potem mama panny młodej sprzątałą tam a wszyscy goście wyszli bo smród był nie do wytrzymanai

ja się spierdziałem po pijaku

Ja widzialam jak sie moja kolezanka zesiurla po pijanemu co pila ( niewazne czy wodke czy piwo czy szampana czy jaki kolwiek alkohol ) siurala w majty a po sylwestrze miala takiego kaca i wtedy terz siurala a wracajonc do sylwestra miala cale spodnie na serio a ja pilam tylko kielon szampana i troche popuscilam bo ciagle ktos rzygal a ja nie moglam ale na moje nieszcenscie wysikalam sie do kibelka ale przez moje ulubione biale dzinsy......wszyscy sie gapili w klubie podlecial do mnie chlopak i powiedzial ze chyba mi sie popuscilo chcialam zapasc sie pod ziemie otem poszlam do lazienki i poryczalam sie i przyszed muj chlopak zaczol mnie pocieszac mialam wtedy jakies 16 lat a teraz mam 21 do dzis wspominam to ze wstydem czy wam przyteafilo sie cos podobnego???

niektórzy to się zesrać potrafią

Czy się zejszczałem, nawet jeśli tak to i tak nie pamiętam. :D

nie no nigdy mi sie nie przytrafilo zlać w majty,ale to fakt,że niektórzy to i zesrać się potrafią, do autobusu kiedyś wsiadł koles nawalony jak szpadel,widac że menel, usiadł na siedzeniu, waliło od niego gównem,że szok, a jak wstał to fotel był cały wysmarowany kaką

oczywiście zrobiłam oględziny i wszystko nagrałam, zrobiłam zdjęcia i wzięłam próbkę dla policji !

3 razy, raz w pokoju, raz na klatce a raz to nawet nie wiem gdzie, chyba na mieście. żenada, już nie pije

Raz jak się tak nawaliłam że zachciało mi się rzygać ale nie zdążyłam bo jak wstałam to się zachwiałam i się zerzygałam na podłogę i się poślizgnęłam na nich i jebłam na podłogę i film mi się urwał i się obudziłam cała brudna i mokra. Dobrze że nikt tego nie widział... Od tamtej pory unikam bimbru z lasu :-/

Raz mi się zadarzyło zsikac łóżku. I raz chciałam puscic bąka a poszła sraka w spodnie :o

Ja widziała gościa zalanego który był osikany w klubie i spał na sofie . Miał spodnie do połowy ściągnięte , porażka totalna :):)

ja się nigdy nie zesrałem pod wpływem

:-D

Nigdy się nie zsikałem ani nie zesrałem pod wpływem alkoholu, ale parę razy się zrzygałem , to fakt.

Tak ale nie bo byłam tak pijana tylko wracałam do domu ponad godzinę nie miałam się gdzie wysikać, po wyjściu z autobusu do domu miałam jeszcze jakieś 15 min drogi jeszcze ludzie chodzili szlam i co chwilę popuszczalam w majtki mimowolnie. Po prostu ulewalo się już z pecherza mimo że trzymalam z całych sił. Gdy doszłam do domu już spodnie miałam mokre prawie do kolan ale było ciemno to nikt nie widział i czarne spodnie. Ech głupie piwo

Mi osobiscie nigdy nie zdazylo sie zeszczac w spodnie. Co jak co, ale nawet nap********y jak szpadel staram sie trzymac poziom moralny :D Co do rzygania, to zdarzylo mi sie niejednokrotnie, ale zawsze w toalecie tzw. rzyganie kontrolowane. Przy okazji, to zawsze lepiej jest sie zrzygac i poczuc ulge niz mialby sie urwac film i obudzic sie zarzygany na podlodze. Pozdrawiam

Raz wracałam taxowka od znajomych . Wypilismy kilka piw na podwórku przed blokiem i juz tam zachciało mi się siku ale wstydziłam się powiedzieć ze chce siku Bo większość towarzystwa była męska. Pomyślałam dojadę do domu. Zamówiłam taxi i jadę jakieś 20 min drogi, a ze w taxi podczas jazdy trzeslo to ciało mi się coraz bardziej bałam się ze nie wytrzymam. Podjeżdżam pod mój blok place a pan nie ma wydać, myślę o nie nie wytrzymam. Ale ok Pan zaproponował pojedziemy tu obok jest sklep. Był na drugim końcu mojego bloku. Poszłam rozmienić pieniądze stoję przedemerytalne 3 osoby robią zakupy czas duży się strasznie siki miła juz w oczach, ale myślę dam rade. Gdy już był tylko jeden człowiek przede mna trochę popuscilam mimo krzyzowania nóg, wystraszył am się mocno , rozminilam pieniądze zapłaciła panu taxowkarzowi i mówię dziękuję juz dojdę sama ( bo bałam się ze posikam się w taxi i będzie wstyd ) idę wiec do domu jakieś 100 m i jest coraz gorzej piwo prze na mój pęcherz zlapala się ręką i idę coraz szybciej bo biec nie mogę bo poleci. Dochodzę do kłatki jedna ręką wbija kod , dochodzę na piętro i szukam kluczy nagle uznalam ze potrzebna mi druga ręką bo nie moglam znalesc kluczy w torebce i jak puściłam rękę to poleciało tak ze juz nie moglam zatrzymać mimo że ściska łam mieśnie samolecialo tak po wolutku po moich nogach nim doszłam do toalety połowy w pęcherza juz nie było reszte wysiadam się do WC

Ja tez tak mam po piwie ze niechce się niechce a jak się zache to ciężko wytrzymać. Podobnie jak wyżej opisala koleżanka. Raz tez wracałam z piwka i bardzo mi się juz chciało a po piwie cisnie jak nie wiem i szlam i popuszcalam mimo wolne co chwile jakby pęcherz się przelewal . Szlam a male struzki spływały mi po nogach bo byłam w spodnicy ale nie było gdzie zrobić bo wszędzie chodzili jeszcze ludzie bo to była jakaś 21 godzina . Czy tylko kobiety tak maja ?

Ja mam 26 lat i tez często zwłaszcza po piwku zdarza mi się popuscic w majtki gdy nie ma toalety a długo już trzymam.

Nigdy nie zsikałam się po alkoholu... a jak byłam młodsza, to piło się sporo, czasami aż do utraty przytomności. Ale rzygi zawsze do wc, albo w krzaki i nigdy nie popuściłam, prawdziwa dama buhahaha

Ja raz zsikalam sie w autobusie był to już ostatni autobus wiec niechcialam wysiadac bo bym musiala isc pieszo z 10 km w nocy i myślałam że wytrzymam i nagle uklulo mnie coś w dole brzucha i jeszcze raz i poleciało nawet tego nie skontrolowalam nie wiedziałam tak naprawdę co się stało . Wstyd jak nie wiem a miałam wtedy 25 lat i niebieskie dżinsy

Ja tez raz w autobusie w dzien w sumie jakaś godzina 18 wracałam od koleżanki po piwku i bardzo chciało mi się siusiu jak to po piwku i jadę rozglądam się gdzie mogę wysiąść jakiś Mc Donald albo coś bym mogła się wysikac. Niestety nic bo to obrzeża miasta były. A już aż mnie pęcherz bolał i robiło misie słabo . Podwinelam długa kurtkę i stwierdziłam nasikam siedząc trochę dla ulgi resztę wytrzymam. I tak też zrobiłam nasikalam przez spodnie trochę na siedzenie . Mi ulżyło jechałam dalej. Później kurtka na dol i nic nie było widać bo kurtka do kolan a się chociaż nie męczyłam

Raz w domu wstalam rano po imprezie i chce iść do toalety ale wychodzę w toalecie remont . Było to mieszkanie wynajmowane ze znajomymi w 3 osoby . Parcie porannego moczu i to jeszcze po imprezie duze . Wróciłam wiec do pokoju i leze czekam aż pójdą robotnicy. Siedzieli chyba ze 2 godziny a ja się męczyłam, leżałam I trzymalam ręce między nogami. Gdy poszli poszłam się wysikac wracam patrze a na przescieradle wielka plama . Nawet nie zauważyłam kiedy to się stało. Bo nie czułam żebym sikala czy popuszczala tez tak macie ?

Mi się nie zdarzyło, ale jako kurier przyjechałem kiedyś pod adres, Matka, córka przy naj*****m (prawie) do nieprzytomności ojcu leżącym na schodach przy wejściu do domu poszczał się na moich oczach. Zrobiło mi się na prawdę bardzo przykro, wyobrażam sobie jak musiała się rodzina za niego wstydzić. Udawałem, że nie widziałem, dałem paczkę i pojechałem.

Raz wracałam z koleżanką z plaży i obu nam po piwie chciało się siku . W pewnym momencie stwierdziłam ze dłużej niewytrzymam ale koleżanka powiedziała chodź dasz rade juz do domu niedaleko . Mówię ale nie wytrzymam, oj dasz rade mi też się chce ale nie ma gdzie ludzie chodzą deptakiem. Byłam w letniej długiej spodnicy. Szlam i po troszku sikalam sobie po nogach . Gdy doszłysmy do domku letniego juz było po problemie. Wy kobiety też tak macie po piwie ? Straszne to jest ze człowiek z całych sił trzyma juz nie może a toalety zero. Na szczęście nikt tego nie widział, a ja po prostu mimo że próbowałam trzymać ale się już nie dało. Tylko sie sikalo samo :-(. Miała któraś tak ze trzymała a się nie dało ?