niegrzeczny trzylatek pluje dorosłym w twarz - co robić?

Mam w rodzinie niegrzecznego trzyatka, którego matka wychowuje bezstresowo. Za każdym razem gdy się widzimy to ten na dzień dobry pluje mi w twarz. Gdy zwracam mu uwagę to zaraz wtrąca się jego matka, która się głupio tłumaczy, że on nie wiedział co robi, albo że go tak nauczono w przedszkolu. Oprócz tego młody wszystko robi na złość innym, bije inne dzieci i psoci. Sama mam dwójkę dzieci i niewyobrażam sobie takiego ich zachowania. A z tym pluciem to już sobie wypraszam i normalnie mam ochotę bachora wziąć za szmaty i wyrzucić z domu, albo porządnie sprać mu dupsko. Dodam, że nie jestem zwolennikiem przemocy wobec dzieci, ale tu żadne rozmowy wychowawcze nie wchodzą w grę. Co robić?

spierz mu dupsko :D u ciebie więcej nie napluje, wystarczy, że palcem pogrozisz

mialam podobne przezycie- i ja splunelam mu w odpowiedzi rowniez w twarz..najpierw skamienial, a potem zaczal wyc... mnie juz nigdy nie oplul..jak jest z innymi, nie wiem

jak mnie kiedys 4 latek oplul (jestem jego ciotką) to go tak odepchenlam ze na segment rabnal niezle , nie mam wyrzutow sumienia :D

Powiedziałabym wprost: twoje dziecko zachowuje się tak i tak, nie toleruję tego, wyjdźcie (tudzież "wychodzimy" zależnie od tego kto u kogo gości).

dokladnie , on ci na zlosc to ty jemu. pluj , gryz, szczyp - bezstrswo - super - tylko dla kogo bzstresowo ?

w mordę

ale najpierw jego matce

mnie kiedys ciotkli corka klockiem zlosliwe rabnela w czolo, to ją wziela bolesnie za wlosy i przeciagnelam na drugi koniec pkoju, ale wyła smarkata, a wiem ze ją to rowniez zabolalo :)

e33w -----Rzeczywiście możesz być z siebie "dumna". Agresja rodzi agresję.

Potwor, wiem o tym bardzo dobrze, dlatego zareagowalam agresją :)

no i chooy że rodzi agresję ale na niektóre upośledzone umysłowo egzemplarze, ze stępioną, zwierzęcą mentalnością, nic lepiej nie działa jak stara zasada ogień zwalczaj ogniem.

nigdy nie slyszalam o tej zasadzie "ogien zwalczac ogniem" chyba ze to sam wymysliles

istnieje taka metoda, zreszta bardzo dobra. Wiele razy widzialam na filmie. Na filmie, bo nigdy na zywo nie bralam udzialu w gaszeniu pozaru ;)

Ty nie powinnas nic robic ale se z matka niezle podyskutowac i ja zawstydzic troche bo to jej tylko wina i kropka.