Biżuteria-sciagacie do mycia, kąpieli?

sciagacie pierscionki, kolczyki czy łańcuszki na szyji, jak sie kąpiecie?czy kapiecie sie w łancuszkach aby sie domyły bo woadomo ze szyja sie poci szczególnie latem i wtedy na łancuszku tez jest pot

jeśli cos, co założyłam tylko na wyjście - to ściągam od razu po przyjściu do domu. Na co dzień noszę cieniutki łańcuszek z krzyżykiem - i tego nie ściągam w ogóle. Pierścionki i bransoletki - ściągam, ale też bardzo rzadko noszę.

bez bizuterii sie kapie, ale czasem te kilka naszyjnikow co mam to po prostu myje/piore pod kranem, woda z mydlem. niektore naszyjnieki mam takie, ze sa troche ze sznurka, wiec pranie wskazane. poza tym perfumy i lakier do wlosow osiadaja na nich i potem sa nieswieze. piersciony sciagam, kolczyki tez.

bez bizuterii sie kapie, ale czasem te kilka naszyjnikow co mam to po prostu myje/piore pod kranem, woda z mydlem. niektore naszyjnieki mam takie, ze sa troche ze sznurka, wiec pranie wskazane. poza tym perfumy i lakier do wlosow osiadaja na nich i potem sa nieswieze. piersciony sciagam, kolczyki tez.

noszę tylko złote kolczyki i ich nie sciagam...

Nie radze sie kapac w rzemykach, perlach, turkusach itd

ajak myjecie łancuszki , wisiorki z szyji, ? kąpiąc sie w nich, czy myjecie je pod kranem?

Ja mam kolczyki w uszach w sporej ilości i się normalnie z nimi kąpię, nie ściągam w ogóle o ile nie chcę zmienić na inny "zestaw na stałe". Mam też "na stałe i do kąpieli" na szyi metalowy łańcuszek, lutowany na końcu więc nie ma go nawet jak rozpiąć

A, na rękach mam rzemyki - farbują 2-3 pierwsze kąpiele a optem, jeżeli dobra skóra, to już nie. Od roku mam ten sam zestaw, chociaż jużprzetarte

kiedys też nosiłam rzemyki:) ale jak byłam troche młodsza