Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naiwny mąż

jak sobie poradzić z zaborczą żoną??

Polecane posty

Gość gość
Ojej, skrzywdzona, o boze, biedadztwo. Co za dziecinnosc i samolubna rozpusta. Czas wydoroslec. Malzenstwo to nie bajka tylko odpowiedzialnosc. Za duzo dzieciuchow slubi sie. Sprawdz czy malzenstwo jest wazne i nie badz c***a. Jestes w koncu panem domu. Ultimatum: leczyc sie. A jak nie, to odejdz dla wlasnego zdrowia. Glupota sie meczyc ze swirem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich. Mam ten sam problem. Jestem a raczej stalam się zaborczą żoną. Jestem 1.5 roku po slubie.Na początku bylam wesoła zabawna nie ruszalam męża rzeczy, telefonu. Bylo Nam razem dobrze. Bardzo mężowi ufalam. ...Ale po ślubie wyszlo na jaw że mąż zatail przede mną ważne fakty. Nie powiedzial mi przed slubem. Zaczęły się klutnie niedomuwienia . Oddalalismy się od siebie. Kiedyś przylapalam męża na pisaniu z koleżanką to byl bardziej flirt. Zaczelam weszyc coraz bardziej tracąc zaufanie. Sprawdzalam tel. Znalazlam w jego tel portal randkowy. Posypala się lawina kłótni. Bardzo męża kocham. Klucilismy sie i godzilismy. Za kazdym razem kazde z nas obiecywalo poprawę. Maz się poprawil. Portal wykasowal. Nie flirtowal z kolezankami. Zaczal Być wedlug mnie uczciwy. Ale ja zaczęłam miec problem ze sobą. Stalam się zaborcza. Na kazdym kroku go sprawdzalam kontrolowalam dzwonilam pisalam. Mąż nie wytrzymal. Chce rozwodu. A ja jestem zalamana. Teraz mysle że moglam postawic wszystko na jedną kartę. Zaufać. Nie wiem co robić...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×