Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0nA...

Co byście zrobili na moim miejscu??

Polecane posty

Gość 0nA...

Od pewnego czasu spotykam się z chłopakiem nie jest to długo ale chciała bym aby z tego wyszedł poważny związek. Ale niestety sprawy się skomplikowały od wczoraj, dowiedziałam się od niego że jeździ w odwiedziny do domu rodzinnego byłej dziewczyny konkretnie do jej ojca w jakiś interesach i ona też tam jest, pytam się go jak częste mogą być te wizyty powiedział że nawet codziennie, ja nie potrafię tego zaakceptować że on może bywać u niej codziennie utrzymywać kontakty z jej ojcem i ciągle tam jeździć nie potrafię tego sobie jakoś wytłumaczyć i zaakceptować, tłumaczyłam mu to czy Ty byś to zaakceptował jak ja bym do byłego jeździła z jakimś interesem do jego ojca czy matki i by mój były też tam był, jak byś się czół z tym... To mi powiedział jeździj sobie Twoja sprawa przecież nie jesteście razem.....Ale przecież to była dziewczyna jego, coś ich łączyło jakieś uczucie może być powrót do tej osoby.....jak się będą widywać zaczną sobie wyjaśniać wszystko rozmawiać i na nowo się zacznie a mi mówił o tym że z nią się rozstawał już kiedyś i wrócił po ponad pół roku przerwy.....Czy Wy byście kontynuowali tą znajomość co byście zrobili na moim miejscu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli facet coś do niej czuje to i tam mogą się zejść. Czy te jego wizyty u jej Ojca mają rozsądne wyjaśnienie? Widywanie się codziennie w interesach oznacza że mają bardzo dużo spraw. Możesz wziąć dzień urlopu i powiedzieć "Dziś jadę z Tobą, jestem ciekawa jak wygląda Twoja praca". Rozmawiałaś z Ojcem tej byłej? Może coś się dowiesz od niego. Piszesz "spotykam sie od pewnego czasu". To znaczy jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kathrinaaa
z jakiegos powodu nie sa razem...wiec nie wiem w czym problem!On nie jezdzi do niej tylko do jej ojca.Dziewczyno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież spraw jest prosta. Facet widzi tylko kontynuację interesów. Ty stosujesz analogię , że gdybyś robiła podobnie to czy byłoby w tym coś złego, a on twierdzi, że nie, tzn. że ewidentnie tam nic nie ma. Trochę znajomości męskiej psychiki. Gdyby miał skojarzenia, że robienie biznesu z ojcem byłego partnera ma jakiś kontrekst w stosunku do byłej, to by złapał nerwa. A facet nie kojarzy w ten sposób. Czysty jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0nA...
Nie spotykam się długo bo to tylko dwa miesiące ale dobrze się dogadujemy spotkania są miłe poza tą sytuacją jest wszystko ok Z byłej ojcem nie rozmawiałam nigdy nawet go nie widziałam. On tam jeździ aby skorzystać z jakiś maszyn które mu są potrzebne w pracy bo jest mechanikiem, i jakieś maszyny ma ojciec jego byłej dziewczyny, nie tłumaczył mi dokładnie bo powiedział że i tak ja się na tym nie znam bo mechanika to jego działka to miał rację. Ale ona może tam być zawsze bo to jej dom rodzinny, wiem że nie do niej jedzie konkretnie ale sam fakt że do jej domu i że ona tam jest to mi się nie podoba, czy Wy byście to zaakceptowali te nawet codzienne interesy i odwiedziny u byłej w domu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wybierzecie się na jakiś wyjazd (np. na tydzień) to zobaczysz czy on za nią tęskni. Możesz dyskretnie dopytywać czy z nią koresponduje, maile, sms, fb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
przeszłabym na miejsce swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×