sa tutaj dziewczyny zapuszczajace grzywke?

Moze stowrzymy swoj topik, ja scielam 10 dni temu, z nieco dluzszej, hmm jakos nie mam silnej woli zeby zapuscic, moze jak bedziemy sie wspierac bedzie lepiej

hmmm

pewnie:p

Jejku, pamietam jak zapuszczalam. Teraz mam juz dluga prawie jak reszta wlosow, ale swoje wycierpialam i juz nigdy, przenigdy nie zetne grzywki :D

jakies wskazowki? w moim przypadku to potrzebna silna wola i czas, chociaz musze przyznac ze wlosy dosc szybko mi rosna ale coz to za posieszenie gdyz tak golym okiem nie widac efektow dopiero po czasie

ja, kiedy juz mi zachodzila lekko na oczy to spinalam i nie myslalam o niej. po prostu nie myslalam i nawet nie wiem kiedy odrosla.

dziekie wielkie, postaram sie zapuscic i juz wiecej nie tknac nozyczek