Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiadoma34567

Byłam w lesie;( i przeżyłam szok. doradzcie..

Polecane posty

Gość creblene
Przecież to prowokacja. Nie dajcie się nabierać! To jakieś gimgówno, które od rana zakłada kilka prowokacji. M.in. taką o męzu, który ją pobil i złamal jej rękę. Dajcie spokój, bo gowniara tylko sie cieszy z waszego oburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko boska!
powinnas zadzwonic do weterynarza ( od razu powiedz ze uspienie nie wchodzi w gre) czyli teraz szukasz w internecie weterynarza dzwonisz i idziesz do psa jestem pewny ze go uratujesz ( moze to byc twoj najlepszy pyjaciel) jak go wezmiesz wyleczysz to bedzie ci wdzieczny ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadoma34567
pies normalnie chodzi ,,,krwi nie widac,,byc może tej nogi nie ma juz od długiego czasu..nie jest zagłodzony co zreszta widac.schronisko to zły pomysł.mam duze podwórko i po mimo tego ze mam juz cztery psy i starzy mi trują że za dużo psów ,zrobie mu miejsce na podwórku.jutro zawiozę go do weteryniarza,nie wiem jak go wpakuje do auta ale wpakuje. więc zejdzie ze mnie jak gówno wiecie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadoma34567
jest ciemno a najbliższa interwencja dla zwirząt 100km odemnie. policja sra na takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadoma34567
zadzwoniłam na policje, powiedzieli że nie mają czasu teraz... Olali mnie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flaki wypruć na żywca osobie ktora tak załatwila psa!!! Autorko masz dobre serce- proszę uratuj go jeżeli masz taką możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz że leżał a nie był uwiązany- może komuś uciekl po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tą łapkę miał świeżo urwaną?
a najblizsze schronisko albo prywatny azyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku tez straz miejska mnie zignorowala, ale nie odpuscilam. w tym samym czasie zadzwonilam do wetrynarza i po 15 minutach wszyscy byli na miejscu ( zaznaczam ze potaconego kota znalazlam okolo godz.23). autork piszesz, ze pies chodzi, . Wspominasz takze, ze mozesz zabrac psa do domu. Wiec jaki jest problem? Mozesz mu zapewnic spokojna noc juz od dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadoma34567
zna ktos jakąs interwncje dla zwirząt w woj. mazowieckim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabić takich niemyslacych osobników Wolska 60 01-134 Warszawa Polska gmina: Warszawa powiat: Warszawa województwo: mazowieckie Adres do korespondencji: jak wyżej Tel.: 22 353 50 60 Faks: 22 353 95 19 E-mail: zg@sdz.org.pl Strona: www.sdz.org.pl jeśli ten pies zdechł, to się do tego przyczynuiłas i zgieniesz w takich samych męczarniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadoma34567
nie zdechł.dzis go nakarmiłam, przyjada z warszawy 100km??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes jebnieta...autorko.. nie umiesz sobie poradzic..jesli Ci policja odmowila, trzeba bylo ich nastraszyc ze pojdziesz do gazety i powiesz ze odmowili pomocy a tak w ogole to pojechalabym po weteryniarza,,,,i zwyczajnie przyprowdzila na miejsce gdzie lezy pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadoma34567
okolice siedlec. zwinąc w koc duże psisko . pierdolnij sie w łep z takimi radami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe co wszamało mu nóżkę... pewnie jakies inne psy dzikie z lasu. u mnie nie ma tego problemu bo straż wiejska wystrzelala wraz z policja wszystkie watachy dzikich psów z okolicy. dzieki temu jest bezpiecznie w lesie...ponadto te dzikie psy zbaijaly zwierzynę leśną a oczko temu pieskowi pewnie wydziobal gawron , biedna psina nie mogła sie bronic bo leżała poraniona a gawron ze smakiem wyjadal mu oko:/ smutne. ja bym zadzwonil na policję mowiąc że w lesie tu i tu jak najdokladniejsza lokalizcja, leży pies poraniony dziwnie wygląda chyba ma wsciekliznę niech ktoś przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z takim podejściem, to ja Ci życze, byś zginęła cierpiąc bardziej niż ten pies. Ty i Ci , co Cię poczeli, nędzna, wybrakowana istoto. Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt AMICUS ul. Warszawska 85 08-110 Siedlce Prezes: Jadwiga Konkiel Tel. Kontaktowy: Mariola Zaczyńska (wiceprezes) 508 266 912, e-mail: m.zaczynska@siedlecki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerażający jest ten atak na autorkę :-O Nie dość że się nim zajęła, to jeszcze poprosiła was o poradę a wy ją zwyzywałyście. Kafe już od dawna schodzi na psy ale takich tępych współdyskutantek to dawno nie czytałam :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadoma34567
odkryłam też, że pies został wykastrowany to znaczy nie miał penisa i jaj wiec chyba taki piess mi się nie przyda przepraszam ze wam zqawracałam niepotrzebnie głowę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, jak sie nim zajela? Jakby ktos napisal: "bylam wczoraj w lesie i znalazlam niemowle, nie mialo nogi i chyba galaz wykula mu oko. dalam mu troche mleka i poszlam, co mam zrobic - nie bralam, bo jeszcze mnie orzyga" - tez byscie ja glaskali po glowce, ze taka dobra bo sie nim zajela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokazałaś
na co cię stac,żałosne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×