Buty eleganckie, ale nie nie obcasie. Podobaja wam sie ? nie chodzi o adidasy.

:)

a jakie to sa?

masz na mysli jazzowki czy mokasyny?

Wszystko zależy od stylu ubierania. No i od możliwości - nie każdy może, a większość nie powinna chodzić na wysokim obcasie. Ze względów zdrowotnych

mokasyny zalezy oczywiscie jakie, ale mi sie raczej podobają. Na pewno milion razy bardziej podoba mi sie kobieta w ładnych ciuszkach i plaskich butach niż ktos kto ubierze szpilki i łamie kolana i idzie w pół zgięty bo nie daje rady w szpilkach. Wygląda to po prostu komicznie, żeby nie powidzieć żałośnie ;-/

tzn jestem wysoka, a nie lubie adidasow, bo mi nie pasuja do mojego stylu ubierania sie, wiec chce buty ladne, ale nie na duzym obcasie :)

a jakie np? dajcie linki :)

mokasyny nie, ale jazzowki mi sie podobaja. nawet nie wiedzialam, ze sie tak to nazywa. :P

http://candels.pinger.pl/m/5381801 no wlasnie takie, ale oczywiscie nie wsyzstkie stad mi sie podobaja, po za tym w sklepie jakos lepiej wszystk owyglada, nie podobaja mi sie natomiast takie duze czółenka :D takie dlugie...:O

http://www.google.com/imgres?um=1&hl=en&client=firefox-a&hs=e04&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1366&bih=617&tbm=isch&tbnid=LIBRvVAhggiuFM:&imgrefurl=http://www.zsoirkorfantow.pl/wkladki/oferta.html&docid=wdWvCFXoEh8oKM&imgurl=http://www.zsoirkorfantow.pl/wkladki/images/obuwie10d.jpg&w=800&h=600&ei=E-WFT-fxK43mtQa1tNTyBg&zoom=1&iact=rc&dur=517&sig=101322911641241599432&page=1&tbnh=132&tbnw=192&start=0&ndsp=18&ved=1t:429,r:11,s:0,i:93&tx=95&ty=101 a moze takie ?

co wy na to? ja najczesciej w takich smigam ;)

wygoda przede wszystkim:D

jeszcze niedawno wytykaliby cię palcami w takich, ach ta moda :-O

o ktorych mowisz? o moich ?

odpowiadajac na pytanie autorki - jazzowki kojarza mi sie z facetami w sznurowanych lakierkach, a mokasyny ze staruszkami w rozwalonych od napuchnietych stop ciapkach z targu. w zwiazku z tym ze mam podobny problem, staram sie kupowac adidasy w stonowanych kolorach. podobaja mi sie tez takie z gruba podeszwa dobre na wycieczki: http://csimg.webkupiec.pl/srv/PL/0000329436792/T/340x340/C/FFFFFF/url/buty-zamszowe-steel-281-w10.jpg

jakoś bardziej mnie przekonują, bo to bardziej krój sportowy niż męski jak w jazzowkach

kubus z Tobą zerwał? :(

styl, nie krój heh:)

z toba czyli z kim?

Ładne baleriny lub pantofle na niewielkim obcasie - to jest to.

http://www.google.com/imgres?start=123&um=1&hl=en&client=firefox-a&sa=N&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1366&bih=617&tbm=isch&tbnid=K410nlVp4yDoWM:&imgrefurl=http://protmed.com/internetowy_sklep_zaopatrzenia_ortopedycznego/buty_ortopedyczne.php&docid=NTqXf9pSwFi5TM&imgurl=http://protmed.com/internetowy_sklep_zaopatrzenia_ortopedycznego/obroferta/Kapcie_obuwie_letnie.jpg&w=1013&h=601&ei=kumFT-fsLenR4QSr56ypBw&zoom=1&iact=rc&dur=479&sig=101322911641241599432&page=6&tbnh=104&tbnw=176&ndsp=24&ved=1t:429,r:7,s:123,i:79&tx=96&ty=47 te sa calkiem calkiem i w roznych kolorkach i w sam raz na ta pore roku :)

i donte understanełe - te mi sie naprawde podobaja, tylko nie czarne. densi90 - a co ?

Dla mnie to najbrzydsze są te które teraz wszystkie feszynistki pokazują na blogach, jacksonowki, michaelowki czy jakos tak... Wiecie, takie jak M. Jackson ubierał do białych skarpetek. Na co drugim blogu ciuchowym widzę te okropieństwa i aż mi się odechciewa patrzeć na to, a powoli się sklepy w to zaopatrują i normalnych butów brak :o Już naprawdę wolę eleganckie damskie mokasyny (widziałam kilka par fajnych ale nie na necie tylko normalnie w sklepach, nie sieciówkach) albo balerinki niż te majkelówki. Teraz się w dziurkowanych balerinkach zakochałam i poluję na jakieś fajne skórzane do pracy :)

no ale nie każdy może chodzić w ciasnych balerinkach - chyba że mają pasek nad śródstopiem to luz

a ktos ci kaze chodzic w ciasnych? kup duzy rozmiar albo jakies ortopedyczne ;0

Ale przecież nie wszystkie są ciasne :) Ja akurat nie mam problemu z kupnem ich, większosć jest za luźna (mimo że mam naprawdę szeroką stopę, to w NY czy w HM to mi lecą po prostu). I moje koleżanki (wszystkie chudzinki) zawsze narzekają że nie mogą znaleźć żadnych na szczupłą stopę... Więc nie wiem skąd biorą Ci się ciasne balerinki ;)

ale ja nie mowie o waskich na wysokosc czy szerokosc stopach tylko na dlugosc;)

i balerinki szybko sie rozchodza, ja zawsze kupuje przymale, na poczatku sie mecze troche no ale jak sie rozciagna to sa okej a jak dluzej pochodze to az spadaja

nie każdy chce się męczyć i ranić stopy, zwłaszcza osoby z problemami ortopedycznymi:(

Jak źle dobrany rozmiar to bierz większy po prostu :) Albo kup taki środek którym się psika do buta i dzięki któremu się trochę większe robią :)