150 zł. do końca miesiąca !!!

To nie jest pierwszy raz, kiedy taka suma zostaje mi na przeżycie, mam akurat takie czasy ze sporo wydatków, ale dobija mnie to, ze nie mogę sobie odłożyc, nie mogę pojechac na wakacje, nie mogę nic Idę do sklepu i nie kupuję tego na co mam ochotę, nie mogę zrobić np. piersi z brokułami, bo mnie nie stać kupuję kilka warzyw, wątróbkę żeby zmieścić się w 10 zł. :O tym co za chwilę napiszą zmień pracę odpowiem od razu nie mogę aktualnie a dla tych co napiszą zostań kurwą dziękuję, ale póki co nie!

masz męża, dzieci? czy jesteś samotna?

Mi tak zostawało zawsze :]

kup cala kure z tego jest duza jedzenia albo kg lopatki badz karkowki i najpierw ugotuj na tym zupe typu kapusniaczek- duzo i tania, zdrowa, a pozniej mieso z zupy upiecz albo usmaz z zrob sosu, do tego jakeis tarte buraczki i masz jedzenia na conajmniej 3-4 dni

To pracuj więcej, skoro nie potrafisz się utrzymać za to, co zarabiasz. Dla pani, która mi raz w tygodniu sprząta mieszkanie jest to praca dodatkowa, dzięki której skończyły się jej kłopoty finansowe. Ja też pracuję więcej godzin, niż wynika mi to z etatu miedzy innymi po to, by móc zatrudnić panią, która za mnie posprząta, bo ja tego nie cierpię. :D

mieszkanie i ile taka pani sobie liczy? :)

Norma. ja tez wiecej nie miewam. A dorobic wcale nie tak latwo. Dajesz ogloszenie, a oni Ci oferuja prace za darmo albo 2-3zl

Ryczałtem. Za każdą wizytę 100zł. Nie wiem ile godzin spędza sprzątając, bo nie ma mnie wtedy w domu. 70 m. Dwie dorosłe osoby. Odkurzenie, przetarcie podłóg, czyszczenie sanitariatów, pościeranie kurzu, wymycie blatu kuchenki elektrycznej. Świąteczne porządki płatne dodatkowo po uzgodnieniu (np. 30 zł za każde okno).

jak duze mam mieszkanie? hahah 20 metrów:D w swojej prCY NIE MOGĘ PRACOWAC WIECEJ, myslalam o czyms dodatkowym tylko, ze najczesciej potrzebują kogoś na kilka dni w tygodniu, a ja po prostu nie mam mozliwosci, w weekendy wolne tylko niedziele, pracuje po 12h, wiec nie moge isc po pracy, a dzien wolny, tak jak dzisiaj spedze na zalatwieniu spraw, na ktore normalnie nie mam czasu w tym tygodniu mam wolny czwartek i niedziele, pracuje po 12h (nie licząc poniedzialku rzecz jasna) i do tych co pytali jestem sama

oj, pytanie nie bylo do mnie, przepraszam, pomylka ;)

Skoro nie możesz wziąć pracy dodatkowej, to może pracując tu gdzie pracujesz rozglądaj się za pracą lepiej płatną? Nic nie tracisz, a zyskać możesz. Najgorzej, to się poddać i myśleć, że "tak musi być, że cieżko pracujesz i trudno Ci się za to utrzymać". Wcale tak nie musi być, tylko przedtem powinnaś uwierzyć w to, że powinno być lepiej i dążyć z całych sił do realizacji poprawy.

wizytówka - 50zł z przygotowaniem do druku ulotka, plakat - od 50/100zł z przygotowaniem do druku logo (poprawne) od 50zł, z dużą ilością poprawek i prostymi projektami wizytówek / kartek w komplecie od 200zł pocztówki - od 50/150zł bannery na www od 10zł

nie poddaje sie wlasnie, nie! po prostu musze tu przepracowac konkretnie iles tam czasu, zeby moc starac sie o podwyzkę lub inne stanowisko :) wiec to nie tak, ze zalamuje rece, po prostu mi ciezko teraz:( finansowo jest kiepsko, choc i tak nie porównuję się do tych co mają gorzej :(

Skoro tak, to przetrzymaj. Kupuj to, co naprawdę konieczne i nie dawaj się ponieść chwili. Odbijesz sobie, jak będzie luźniej z kasą. ;)

Nie pisz,oto moja Polska! Bo kazdy jest kowalem swego losu.jak niestes niezaradna to Twoja wina,pracujesz po 12 godzin i niemasz kasy to trzebabylo sie uczyc i ksztalcic.aczkolwiek nawet ludzie bez wyksztalcenia,ale inteligentni daja sobie rade

Znajdz sobie faceta hehe,w dwojke jestłatwiej ,mozna sobie cos odlozyc:)

NASZ KIM DŻONG TUSK! DZIEKI CI SKLADAMY BO WIELKA JEST ŁASKA TWOJA! ALBOWIEM TYLKO TYS JEST PANEM, TYLKO TYS JEST SWIETY, TYLKO TYS NAJWYZSZY...KIM DZONG TUSKU!DZIEKI CI ZA TE DARY! 100ZL NA MIESIAC NA WYZYWIENIE! :D

A teraz do końca miesiąca kupuj tylko jedzenie, to przetrzymasz. Jeszcze 19 dni, więc masz 7.90 dziennie. Mieść się w tej sumie, bo właściwie, to nie masz wyboru, jeśli nie chcesz się zadłużać. Poradzisz. :D

Nie pisz,oto moja Polska! Bo kazdy jest kowalem swego losu.jak niestes niezaradna to Twoja wina,pracujesz po 12 godzin i niemasz kasy to trzebabylo sie uczyc i ksztalcic.aczkolwiek nawet ludzie bez wyksztalcenia,ale inteligentni daja sobie rade jestem na studiach podyplomowych, wiec nie mow mi o wyksztalceniu :) to raz, dwa, dlaczego jestem niezaradna? bo malo zarabiam? wiesz pracuje na etat, nie na godziny, wiec pensję mam stałą, a co do zaradności to mimo wszystko polemizowałabym ,znam mniej zaradne osoby a ty zamiast sie tu wyżywać lepiej przeznacz swoje super zaqrobki na wizytę u terapeuty, może on ci doradzi, gdzie masz przelać swoje frustracje

i tylko idiota może oceniać czyjąś inteligencję na podstawie kilku szybko zlepionych zdań