czy to zdrada?,

sory bo tak zaatakowalam was mowisz ze mozna kochac dwoch? to ja widocznie malo wiem nigdy kochanka nie kochalam powroce chyba do czytania cze

Zulus powaga też musi być :) nie mozna wszystkiego brać żartem :P

no tak , więc na razie będzie jak jest :)\ Zulus..a czy Ty musisz nas tak opieprzać? bo dostaniesz po tyłeczku ;) heh

widocznie miałaś lichego tego kochanka :) wiesz jak spaść z konia to z dobrego :P

Czytam was... no cóż, jak się leci na byle co, to i nie ma ku czemu wzdychać...jak to mówią...jak kraść to miliony, jak kochać to księcia, a jak spaść z kona to z wysokiego...

Ruda :D mamy takie samo zdanie :)

haha Znaleziona...jak nam się z tym koniem podobnie skojarzyło :D:D:D

no Ty jesteś usprawiedliwiona bo świeżo po "przejściach " :)

no tak, tak, wręcz nie mogło mi się skojarzyć inaczej :D w ogóle odnoszę wrażenie, że mamy podobne charaktery ;)

a Poleconego coś nam wciągło i nie chce wypuścić ;)

Ruda ... dzięki Tobie zaczynam coraz bardziej odczuwać tęsknotę za tym drugim a najgorsze to to , że jest on na wyciągnięcie ręki tylko jeden budynek za mną ...

to może warto do tego wrócić Znaleziona? męczysz się sama z sobą, bo pamiętam jak pisałaś, że to że się rozstaliście nadal boli.

Ruda męczę się o to coraz bardziej .. tęsknię za nim a gdy mijamy się po pracy to czasami czuję że serce chce mi wyskoczyć ale sama podjęłam decyzję że to już czas zakończyć a teraz właśnie żałuję

nie chciałabyś spróbować jeszcze raz? może warto, skoro było wam ze sobą dobrze. Sama sobie zabrałaś to, co dawało tyle radości, więc może spróbuj to odzyskać

było nam ze sobą cudownie a nie tylko dobrze i nie chodzi tu tylko o sferę seksu choc ten akurat z nim to był z najwyższej półki dopracowany w każdym calu :) nie wytrzymałam pół godziny temu wysłałam do nie esemesa - Rafał... - słucham ? - Tęsknię za Tobą .. -nie możesz za mną tęsknić masz rodzinę i to za nią powinnaś tęsknić - ale akurat na to nie mam wpływu ...

zapytaj go, czy on nie tęskni...bo wiesz, że to co Ci napisał to było podyktowane rozsądkiem

Było dalej ... - Kasiu czego Ty chcesz ode mnie ? - chcę chwili przy Tobie .. -jak długiej chwili ? - Nie wiem -mydlisz mi oczy albo bawisz się mną ale jeśli faktycznie chcesz tej chwili spotkam się jutro rano z Tobą

Ruda upokorzyłam się ???

Znalezionaaaaa :) : ) :) spotkasz się z nim, prawda? widzę tu nowy początek :) aż się rozmarzyłam...ehh

na chwilę obecną spotkam ale nie wiem co mnie natchnie wieczorem albo jak się obudzę ..

Nieeee, to nie upokorzenie. Po prostu dałaś mu do zrozumienia, że nadal jest dla Ciebie ważny. Ja bym chyba zrobiła podobnie. Zresztą, skoro chce się z Tobą spotkać, to znaczy że pewnie miał nadzieję, że w końcu znów się odezwiesz :)

wytrzymalismy trzy miesiące to szmat czasu patrząc na to że ponad dwa lata byliśmy ze sobą choć faktem jest że rozstawaliśmy się ze sobą już kilka razy tylko wtedy wytrzymywaliśmy góra jeden dzień :)

Znaleziona, ja bym poszła za ciosem :)

właśnie mu napisałam że pragnę utonąć w jego ramionach :)

Ruda wielkie dzięki bratnia duszo :)

właśnie odpisał :) Sam się mieszam, sam się motam, Ja mam chyba w głowie kota Bo kocham Cie nadal sercem i szczerze A zapomnieć pragnę takie ze mnie zwierzę Ot, pradoks to ogromny, niesłychany Czuję na szetlandzie ból sączą się wszystkie rany

oj tam :) nie ma za co :) w końcu my kobity musimy się wspierać :) hmmm biedny chce, ale się boi...w sumie nie ma co się dziwić.

sami sobie zgotowaliśmy taki los bo tak to jest jak później w grę wchodzą uczucia a nie ma siły żeby tak się nie stało bo w końcu nie jesteśmy ze stali i mówię Ci Ruda Ciebie też to czeka w niedalekiej przyszłości

no właśnie wiem i tego się boję. Będę cierpieć wcześniej czy później, ale teraz już i tak niczego nie zmienię

jesteś jeszcze w tej dobrej sytuacji że nie masz go tak jak ja na wyciagnięcie ręki :) Ale nie rezygnuj z tego chyba że przyjdzie czas że uznasz że to już dość ale wtedy najlepiej znaleść szybko nowe lekarstwo :)