Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaniedbany przez żone

żona ma małe potrzeby, musze trzepac sam.

Polecane posty

Gość Zaniedbany przez żone

Mam żonę ktora lubi seks raz na tydzien. Musze sobie walic przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ona o tym nie wie. Zimna ryba. Czy sa ludzie z takimi samymi problemami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie
tylko u mnie jest na odwrót.. mąż ma małe potrzeby , znikome;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
no pewnie, a czy Ty musisz sie sama zadawalać? Robisz to sama, czy czekasz az mąż ma ochote na seks? Z ciekawosci powiedz mi czy 3 razy w tygodniu to duzo czy mało bo moja mówi, że jestem napalony. Dla mnie 3 razy w tygodniu to raczej norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka kontrolka
dla mnie norma to 2x dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjan K.
Ja też trzepie i nie robie z tego dramatu. Nie mam ochoty po raz kolejny obejść się ze smakiem kiedy moja wybranka mówi "nie dziś". Włączam pornosa gdzie masturbują się kobiety i nawet ze 3 razy strzele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zdagajcie sie i będziecie się na wzajem zadowalac :P A tak poważnie to są sposoby na zwiększenie libido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
2x dziennie??????????!!!!!!!!!!!!!!!! Olka, to nawet dla mnie za duzo. Chociaz kiedys strzepałem konika a potem naszło coś żone i uprawialiśmy seks z 2 razy. Za drugim razem nie mogłem dojsc. Robilem to chyba z godzine. Jak robie to za czesto, to nie moge dojsc, albo mnie żona już nie kręci :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjan K.
E tam dobre trzepańsko i gra gitara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka kontrolka
ale ja zazwyczaj rano i wieczorem więc masz przerwę parę godzin. Czasami jest też numerek jeden po drugim ale też z przerwą na naładowanie akumulatorów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjan K.
Olka jestem całkiem do rzeczy facet chodź do mnie pojeździmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
Trzepanie rozladowuje napięcie, ale ja wolę normalne bzykanie. Albo chociaż jak żona mi czasem trzepie. Obca (damska) ręka to co innego niż samemu. Dziwne, bo gdyby mmnie żona poprosiła o pobawienie się jej guzikiem to ja tez chcialbym sobie ulzyć. A ona czasem strzepie mi, ale sama nie nabiera ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz problem autorze... a co do wolnego dochodzenia to każdy facet w róznym czasie "naładowuje akumulatory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój ma na zawołanie... No już sobie obiecałam, że tej jednej rzeczy to mu w życiu nie odmówię. I w sumie ciekawe, czy robi to też sam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka kontrolka
Nie nabiera ochoty? Serio? Ja przy robieniu loda mam niesamowitą podnietę, nigdy nie robię do końca, żeby mąż jeszcze wszedł we mnie i trochę poruchał, zawsze wtedy dochodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjan K.
zanidbany nie rób dramatu jechanie na ręcznym to norma. Nie łam się stary wielu nas trzepańsko uprawia. Polecam ci metodę na obcego czyli kładziesz albo siadasz na ręce trzepaczce aż zupełnie zdrętwieje i nie biedziesz mieć czucia w niej. Łapiesz pędzla chłopie parę machnięć i pościel w spermie nie dość jakby ktoś obcy ci robił to jeszcze tak jak lubisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
Jak facet uprawia czesto seks z żoną to nie musi sobie trzepac. Jak moja żona ma lepsze tygodnie i prześpimy się z2, 3 razy to nie mam potrzeby sobie walić. Gorzej jak ma gorsze chwile i nie dosyć ze nie ma ochoty to nawet mi nie strzepie. wtedytrzeba samemu robótki ręczne uskutecznic. a czy kobiety tez tak mają? Muszą sie onanizować jak facet ma niskie libido?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam inaczej- robię mu do końca, bo kręci mnie jak kończy na mnie.. Tylko ja wtedy mam ochotę, a tu trzeba poczekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjan K.
Co ty masz do dobrego trzepańska? Uwielbiam "się pieprzyć" sam ze sobą to nie jest takie złe. Ty musisz skomleć o seks? Stary trochę honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
Polly na co czekasz? Jak skonczy na Tobie to daj mu swój dzyndzelek to lizania. Moja żona inaczej nie dostanie orgazmu. Mogłbym ja zaruchać na śmierć i nic. A wystarczy pomasować dzyndzelek i wije się z rozkoszy. Szkoda tylko, że jej starcza to na przynajmniej tydzień. Jak często wy tego potrzebujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka kontrolka
Ja do końca robię tylko jak jestem niedysponowana :) więc ma i tak i tak, a w sumie mówi że mu bez różnicy bo przyjemność ma tą samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze? Mówi się, ze to faceci ciągle myślą o seksie. Ja myślę średnio co godzinę, dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ktos woli seks z kobieta niz z własna reką to musi skamolic albo sprawic tak aby nie musial tego robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjan K.
Podać jej pigułkę gwałtu ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka kontrolka
ja zależy, czasami mamy maraton kilka dni po 2 x dziennie a później dwa dni przerwy ale po takiej przerwie to rano i wieczorem i w nocy. Gumki nam starczają, paczka 12 sztuk na tydzień. Jak mam okres to lodzik musi być co drugi wieczór i to nie tylko żeby zaspokoić męża, sama uwielbiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
Lucjan, ja jestem 17 lat z kobitą. Zamiast trzepać albo skomlec o seks wolalbym bzyknac cos na boku ale sie boje. Po co mam cos zlapac, albo jeszcze jakas baba sie we mnie zakocha. I co wtedy? Znam takiego gościa. Potem tylko pełno problemów mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjan K.
I nikt nie napisał że woli trzepańsko od seksu z kobietą, nadinterpretacja moja droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie to proszenie się jest u facetów najgorsze. Mój były zawsze musiał się zapowiadać kiedy miał ochotę na seks, pytał, no szkoda, że jeszcze godziny nie określał. Teraz jak mój ma ochotę to podchodzi rozpina mi bluzkę albo rzuca na łóżko, albo zaczyna się przytulać lub cokolwiek innego, ale nigdy nie pyta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucjan K.
O tym piszę, jak się żona uprze to można obciąć bo już służy tylko do sikania. Złapać syfa nie trudno i przywlec to do domu masakra. Wierna łapa ona cię kocha bezwarunkowo. Radzę z doświadczenia nie ruchaj na boku chuj wie na co trafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany przez żone
Olka, gdzieś ty byla jak ja się żeniłem???????!!!!!!!!!!! Nie dosyć ze dbasz o meża z obowiązku podczas okresu to jeszcze lubisz to robic. Ale z ciebie kobietka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×