Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dog in the fog

cykle bezowulacyjne, itp. czy decydować się na stymulację?

Polecane posty

Hej. Wiem, że jest tu wiele tematów o oczekiwaniu na potomstwo, też oczekuję i nie mogę się doczekać... Staram się już jakieś 16 cykli. Mam problem z prolaktyną (ok 40 przy normie do 20stu), biorę Bromergon, już przerobiłam kombinacje typu pół tabl i cała tabletka, owulacja u mnie raz jest raz jej nie ma. byłam na 2 monitoringach w ciągu ostatniego pół roku, i obydwa cykle wyglądały na bezowulacyjne, 3 cykle obserwowałam - tempka i śluz i wychodziło mi na to że są owulacyjne, ale sama nie wiem. Czy to możliwe że mam raz tak raz tak? Mam 28 lat. Nie wiem co o tym myśleć już. Po kuracji Bromkiem przez 4 miesiące po 1 tabl spadła mi ładnie prolaktyna do 3 więc brałam potem już po pół tabletki. Mam jeszcze zbadać TSH i powtórzyć prolaktynę i sprawdzić progesteron (reszta hormonów w normie), ale teraz mam właśnie cykl bezowulacyjny na 100% więc pewnie wyjdzie progesteron niski... Czy mam pecha że trafiam na USG zawsze na cykl bezowulacyjny czy możliwe jest że mimo wyraźnego skoku temp i dwufazowego cyklu nie mieć jednak owulki...? Jeśli u mnie owulacja raz jest raz nie ma, to czy ja się kwalifikuję do Clo, czy ryzykować, czy czekać? Jeśli moje cykle są regularne (plus plamienie przed okresem - mam na to Lutkę dopochw.) to czy faszerować się Clo, czy czekać? Dlaczego owulka nie występuje jeśli prolaktyna jest w normie już? A jeżeli nawet występuje to nici z ciąży, więc co robić? Byłam już u 4 ginów... Jeden wysyła mnie na badanie drożności, drugi każe się wyluzować, jeszcze inny chce monitorować dalej, inny sugeruje stymulację, której się obawiam.... Mam 28 lat, nie chcę tak bardzo ingerować ale z drugiej strony chcę mieć dziecko... Najbardziej boję się rozczarowania jeśli z Clo nie pójdzie... Dziewczyny, czy TSH zachwiane mogłoby mi podwyższać prolaktynę i blokować owulkę? Nie wiem już co o tym sądzić wszystkim... Czy którejś z Was udało się przy takiej kapryśnej owulce zajść w ciążę bez stymulacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafarek
Ale dlaczego boisz się stymulacji to nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to jednak ingerencja, musi być pod ścisłym nadzorem lekarza, wyczerpuje rezerwę jajników, jest to jednak ingerencja w hormony... Boję się też że się nie uda, nie jestem tez okazem zdrowia... Mam 28 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×