Związek bez zobowiązań- doradźcie mi

Witam! Piszę, bo chciała bym się Was poradzić, zarówno kobiet jak i mężczyzn bo wiem , że tacy też tu "siedzą". Proszę tylko o poważne rady, a nie szczeniackie zabawy. Przejdę więc do rzeczy. Mam 20 lat, ale miałam do czynienia z wieloma mężczyznami. Ogólnie nie mam szczęścia w miłości. Kilka miesięcy temu poznałam chłopaka. Bardzo fajnie nam się spędzało i nadal spędza razem czas. Z tym, że on z góry podkreślił, że nie chce związku. Na początku się zgodziłam choć nie odpowiada mi taki układ, ale potrzebowałam bliskości, seksu, mieć się do kogo przytulić czy wyjść razem do kina. Ostatnio miałam z Nim poważną rozmowę. Postawiłam sprawę jasno. Ty nie chcesz związku, a ja chcę, szukamy więc czego innego. Powiedziałem , że lepiej będzie jak przestaniemy się spotykać. choć w głębi duszy chodziło mi tylko o to żebym nie była tylko jego koleżanką, bardzo mi na Nim zależy. On powiedział, że nie chce przestać się ze mną widywać. Że zaczyna mu na mnie zależeć. Że nie tylko mnie lubi, że to jest coś więcej. Nie wiem czy mówił prawdę. Ale postanowiliśmy się dalej spotykać. Czy dobrze zrobiłam? Czy powinnam w to dalej brnąć?

o jezu, ja mam na odwrot, kolesiowi na mnie zalezy,a ja chce sie z nim spotykac bez zobowiazan, nie wiem jak mu to powiedziec:/

POYEBANI

powiedz mu to wprost, odrazu bo potem będzie za późno i będzie cirpiał jeszce bardziej. Bądź z Nim szczera , to wszystko.

no to dobry znak ze ci tak powiedzial...uwazam ze dobrze zrobilas...:)

ale trudno byc szczera w takich sprawach, nie powiem ze jestem taka, ktora lubi zeby on sie mna zajmowal,ale nie chce zwiazku, chce z tego miec tylko przyjemnosc dla siebie:P przeciez mu tak nie powiem:d

nie wiem co Ci doradzić, ale jak będziesz w to dalej brnęła to będzie miał do Ciebie żal, wiem bo jestem w podobnej sytuacji.

wiem cholera wiem :( czemu ja sie nie moge w nim zakochac, byloby super :/

simplegirl - mysle ze dobrze zrobilas i to był zwrot w waszej znajomosci, teraz nie narzucaj sie, poczekaj troche i zobaczycie. moglabys oczywiscie zerwac stosunki,ale jesli go znasz i byl szczery w tym,ze cos do ciebie czuje to.. mozna poczekac jeszcze troche :)

Dodam tylko, że przyznał mi się , że przespał się z inną na początku naszej znajomości. Zrobiło mi się przykro, teoretycznie to nie zdrada, ale właśnie dlatego denerwuje mnie ten układ, że może sobie bezkarnie ruchać na prawo i lewo, choć raczej tego nie robi, ale powiedział , że w każdej chwili to się może stać.

Jak zwykle, jak trzeba się kogoś poradzić to nie ma chętnych, banda idiotów za przeproszeniem. To forum jest beznadziejne.

sznuj sie dziewczyno, jesli sama nie zrobisz tego nie licz na szacunek od faceta olej go i wtedy zobaczysz co bedzie dalej, niech sie okresli, nie brnij w uklad w ktorym wszystko mozna bez zobowiazan