Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosia..........

czuje się jak szmata do podłogi

Polecane posty

Gość Gosia..........

Jestem w 36tc. Nie mam z kim pogadać a nawet jakbym miała to bym się wstydziła przyznać. Jestem w związku od 5 lat. Mamy córkę ktora jest oczkiem w głowie partnera. obecne dziecko te w brzuchu już go tak nie cieszy. mówi że to nie jego że sama je sobie zrobiłam, że pójdę sama rodzić i generalnie go to nie obchodzi. Gdyby tego było mało to partner unika zbliżeń nie mówiąc o seksie. nie przytula mnie nie pocałuje nawet jak o to poproszę. Rozumiem że mogę nie być dla niego atrakcyjna bo przytyłam (165cm i 71kg) i ten brzuch już taki wielki, ale zasługuję chyba choć na odrobinę czułości. Po nocach śni mi się nasz dawny seks i jak było wtedy fajnie, bo był i po prostu mogłam na niego liczyć. Gdyby i tego było mało to bardzo często widzę w historii jak przegląda strony z filmami porno itp. Mnie mówi że jest zmęczony a tak naprawdę to czuję że sam już sobie poradził ze swoimi potrzebami... To dołujące i przykre. boję się że w realu też mnie zdradza :( nie chciałabym kiedyś za rozpad związku winić dzieci bo one nie są temu winne lecz boję się że tak właśnie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jablo
"nie chciałabym kiedyś za rozpad związku winić dzieci bo one nie są temu winne lecz boję się że tak właśnie będzie" Że będziesz winić dzieci? A czemu one są winne? Współczuję Ci bardzo. Nie wiem co doradzić poza rozmową, rozmową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabbbbkaaaa
współczuję Ci bardzo... też uważam, że tylko szczera i pewnie długa rozmowa może coś na to poradzić.... trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do facet 21
a ciebie chyba pooj e b a l o ze myslisz ze na tej fotce wygladasz atrakcyjnie i ktos bedzie chcial byc ruch a ny przez ciebie buahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kaja.
To rozumiem że nie planowaliście drugiego dziecka?A ile lat ma córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga3333
facet21 buahahah co to za zwis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia mizia pończoszanka
facet21 - zwiń stąd leszczu! z takim małym przyrodzeniem to ciebie żadna nie zechce!!! bleeee :O autorko - proponuję szczerą rozmowę, usiąść na spokojnie i powiedzieć o swoich uczuciach i że chciałabyś żeby on okazywał ci szacunek i uczucia, bo w tej chwili jego postępowanie cię boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia..........
wiem, że nie są niczemu winne, ale podświadomie mogę zacząć je winić, bo przecież nim się urodziły było inaczej. chyba nie tak powinno wyglądać przejście z lekkiego beztroskiego związku w rodzinę. Utworzenie rodziny nie powinno oznaczać końca związku a początek nowego etapu tej samej miłości a nawet mocniejszej. nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizia mizia pończoszanka
kurna autorko co ty pleciesz!! dzieci nie są niczemu winne że ci się w związku nie układa! one się na świat nie pchały! tylko ty je powołałaś do życia, to nie z dziećmi jest problem tylko z twoim facetem i zrozum to! Winić to możesz jego, że nie dorósł do roli ojca-męża, a nie dzieci! POgadaj z nim i nim potrząśnij i to mocno, a nie szukaj winy w dzieciach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje Ci.. Nie wiem co poradzić, ale wiekszosc facetow to chamy.. Na poczatku zwiazku najukochańsi pod sloncem, a pozniej gdy widza ze kobieta zrobi dla nich wszystko maja to w dupie.. Nam przeważnie uczucia nie mijaja, a im tak.. Przywyczajają się za bardzo do tego co jest i szukaja przygod gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luminACJA SWIATLA
to moze zamiast podswiadomie winic dzieci zacznij swiadomie kretynko winic siebie ze sobie takiego cioła wzielas za męza takie tepe kurwy jak ty nie powinny sie rozmnazac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicojek
do Gosia.......... ja też jestem w 36 tyg.ciąży.Strasznie Ci współczuje.Dokładnie rozumiem jak potrzebujesz teraz bliskości i wsparcia.I w tak ważnym momencie nie masz na kogo liczyć!! powiem wprost nie wiem jak wcześniej wyglądało wasze małżeństwo.ale na litość Boską tu chodzi o dzieci Twój facet to frajer.Nie zdziwiłabym się jakbyś po porodzie go znienawidziła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia..........
córka właśnie dziś kończy 2 latka. równo za miesiąc ma się urodzić synek. Sądziłam że jest planowanym dzieckiem, ale myliłam się. jak bardzo go wyczekuję natomiast partner wcale. zrobiłam tydzień temu remont pokoju zerwałam stare tapety, przykleiłam nowe tapety i pomalowałam ściany. zerwałam stary sufit, brat mojej mamy zrobił sufit. resztę wszystko sama zrobiłam. powiesiłam suszarkę w łazience a on manifestuje jak ma w dupie przyjście na świat naszego drugiego dziecka. mam zamiar przd rozwiązaniem odświeżyć resztę mieszkania i zrobię to choćbym miała urodzić miesiąc po terminie. to teraz daje mi jedyną radość i oczywiście nowe słowa wypowiadane przez moją córcię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Twój facet chciał
tego dziecka, bo ja mam wrażenie, że on czuje się tak jakby wrobiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicojek
luminACJA SWIATLA hahahha kretyn/ka co Ty wiesz o życiu haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia..........
luminACJA SWIATLA sama jesteś tępą kurwą skoro piszesz takie słowa. proszę abyś opuściła wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia..........
wydawało mi się że razem chcieliśmy drugie dziecko ale jemu sie odmieniło coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezla laska
ja mialam takiego debila, ciesze sie , ze za niego nie wyszlam, tez mi bylo zal normalnej i milej przeszlosci razem, ale debil zaczal fikac , wiec czas mu znikac. Mamy 2 dzieci, teraz juz mi nie zal seksu czy milych wspolnych chwil. Jestem w trakcie "odchdozenia", czuje zal, ale juz bardziej obojetnosc, debil nie wie jak daleko mam zamiar sie wyniesc, ale uwierz mi, bedzie to baaardzo daleko. Nie to, ze nie uznaje dzieci, twierdzi geba, ze je kocha, ale kasy zero, konstruktywnej opieki tez nie, pracy tez nie. I zeby uprzedzic te co mowia "widzialy galy co braly", otoz nie, nie zawsze widza, ludziom odwala w kazdym wieku (on ma swoje lata), zwlaszcza w dzisiejszych czasach, przy tym ogolnym pozwoleniu na bycie bezczelnym bachorem, rozpuszczonym synalkiem przez cale zycie, bo takie prawo misia. No coz, nie w moim domu, spadam, a jak zechce to misia znajde, na razie awans w pracy, lepsze niz te dwa orgazmy jakie mi zapewnil w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kaja.
Dziwny jest ten Twój facet,ciekawe co on Ci chce udowodnić swoim postępowaniem.Może go to przerasta że będzie kolejny raz ojcem,co nie zmienia faktu że nie powinien Cię tak traktować.Pogadaj z nim na spokojnie,a jak to nie przyniesie rezultatu,to zacznij Ty udawać że Ci nie zależy i nie poniżaj sie przed nim,bądź twarda bo masz dla kogo żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia..........
nie podniosło mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patio32
luminacja, moze i wulgarnie ale napisala ci prawde-masz meza debila, a do tego zamiast szukac w nuim winy, szukasz winy w dzieciach?masz ty rozum? wystaw manatki temu mezusiowi za dyche za drzwi i niech spada, dostaniesz alimenty i po sprawie ale jak bedziesz obwiniac dzieci to wiesz co, jestes szmata a nie matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia..........
przy mojej córce nie ma mowy bym się poddała. ona rozkłada mnie na łopatki nawet jak nabroi. ale nie chciałabym być samotną matką dwójki dzieci w wieku 26 lat. a jak na razie to widzę że do tego to wszystko zmierza. inaczej miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia..........
Ale ja nie obwiniam dzieciaków, chodzi mi o to że podświadomie- ludzki mózg jest tak zbudowany- można odbierać coś innym niż jest. Podświadomie czyli jakby niezależnie od mojej woli i tego co czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .kaja.
Rozstanie moim zdaniem to ostateczność.Może jak już maluszek pojawi sie na świecie to Twój partner zmieni zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezla laska
Wybacz, ale skoro okaze sie, ze to nie jest chwilowe zalamanie ze strony misia, to naprawde lepiej byc 'samotna matka" (to tylko na kafeterii to okreslenie jakiejs gorszosci, zrownanie z ziemia i zaloba do konca zycia), niz plaszczyc sie przed debilem. uzyje tego slowa nawet sto razy, bo nie ma innego na ten rodzaj zachowania. Nie ma "odwidzenia sie" dzieci. Zniszczylabym jak szmate, i zadnego tam "ukrywania prawdy" przed dziecmi, moze nie specjalne buntowanie, ale prawda w razie pytan z ich strony. Jak jestes niezalezna (albo bedziesz), to nie jest takim starchem byc samotna matka, znajdzie sioe ktos fajny, zwlaszcaa jak zauwazy, ze mloda, fajna, dobra matka i RADZI SOBIE, a nie cierpiacy przedwczesnie zestarzaly bluszcz. zal zycia, zal mlodosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moge:D:D:D:D:D:
ty scierko raczej nie masz mozgu wiec nie mozesz wiedziec jak jest zbudowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missy sissy
Nie wierze, ze to kobiety do kobiet moga sie tak zwracac. Wole wyobrazaac sobie, ze gowniarzeria sie nudzi. W koncu forum anonimowe, bezplatne, bez rejestracji. Autorko, ja polecam pogadac z kims "z boku", jakims zaufanym ksiedzem, poleconym psychologiem, cos w tym stylu, nie z rodzina. Nie pisac o tym na TYM WLASNIE forum, bo mi na 90% komentarzy wlosy staja deba na glowie. Nie znam w realu takich osob, i nie wyobrazam sobie, ze mozna do matki powiedziec "scierko". I gorsze. Ty sie boisz czy swoich lekow czy zalu nie przeniesiesz na dzieci, normalne, bo niestety nasze uczucia i wiadac i da sie wyczuc, a dzieci szczegolnie to potrafia. Jestes wrazliwa i myslaca osoba, ze martwisz sie o ich reakcje i samopoczucie na pierwszym miejscu. Tylko zmien forum, bo nie daj Boze w takim stanie dasz sie przekonac , ze w zachowaniu tego nie-mezczyzny jest jakas twoja WINA. A to juz by bylo nie tylko falszywe, ale i zabojcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia..........
missy sissy dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokalala
czego wy sie pakujecie w dzieci w takich związkach, nie rozumiem, przecież to praktycznie na was spada wychowywanie tych dzieci, i samemu pakować sie w kierat, dziwię wam sie bardzo, że jesteście tak durne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×