Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jai

siedze i rycze sobie

Polecane posty

Gość znam
tez czuje się jak zero i myślę że oni przebywając ze mną marnują tylko swoj cenny czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jai
:(:(:(:( dnooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam
totalne dno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jai
znam z toba ktos chce przebywac a ze mna? on sobie pzypomina jak chce seksu...do dnia codziennego ma wazniejsze dla siebie osoby.. kumpela sobie o mnie przypomina jak jej sie nudzi reszta o mnie zapomniala.... kto sie chce zamienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina867328746
o to ja tez mialam kolezanki tylko do imprez... niestety lub na szczescie sie urwalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam
ok ze mną chce ale moje problemy mnie przytaczają a ich nie mam sumienia tym zadręczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jai
ja chyba ide ryczec do lozka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina867328746
mnie nikt nie sprzedal, tylko po prostu mialam gorszy czas z moim mezem i wtedy duzo imprezowalam, wychodzilam (on z reszta tez), po jakims czasie sie uspokoilo, nie chcialam juz tak czesto wychodzic, oczywiscie jesli na kawe, czy ile razy zapraszalam ta kolezake do mnie to juz nie miala czasu... szkoda mi tej znajomosci ale chcialabym tez móc normalnie porozmawiac o problemach, o roznych pierdolach a nie od razu wychodzic na impreze... przepraszam za skladnie, mam juz 2 szampany z biedronki za soba:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam
mam kilka chorób niektóre jedna z nich jest tak bolesna że czasami nie mam siły się ruszyć a lekow brać nie mogę bo kolejna choroba wyklucza branie takich lekow jakie są potrzebne przy tej pierwszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina867328746
jai, a co sie takiego stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jai
znam wyobrazam sobie co czujesz mi tez zdrowe podupada i to niestety wplywa zle na samopoczucie:o w sumie nic sie nie stalo...tylko po raz kolejny dotarlo do mnie ze jestem sama jak palec a osoba ktora byla dla mnie wszystkim ma mnie gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina867328746
jai, to mozemy sobie podac rece... ja stale sobie wmawiam ze dam rade ale wiem ze to nieprawda,,,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibbibila..
jak ja Cię rozumiem,ale wiesz w samotnosci jest jakas dziwna sila..mnie też wszyscy zawiedli...i nawet się teraz ciesze, wiem kto jest kim..i juz sie nie ludze..chociaz to smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam
jai ja zawsze powtarzam, że człowiek jest całe życie sam ze sobą bo nikt nie wie co naprawdę czujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam
jai masz nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Ktosiaaaaaaaaa
A ja chyba mam wszystko co do szczescia potrzebne, a jednak mam depresje.Kilka lat temu przesiadywalam na kafeterii codziennie do poznych godzin.Brakowalo mi do szczescia tylko osoby ktora pokocha mnie taka jaka jestem.Tak sie stalo, kiedy powiedzialam sobie, zadnych facetow, zadnych milosci.Pojawila sie, wielka niespodziewana milosc.Przez kilka miesiecy sie nia cieszylam, a potem...nagle przestalam wierzyc w to, ze ktos moze mnie tak bardzo kochac.On taki przystojny, taki oddany naszej malej rodzinie(mamy synka)oddany mi i dziecku, kochajacy... Tylko, ze ja nie potrafie w to wierzyc. Pochodze z patologicznej rodziny(mama, tata alkoholik)moje dziecinstwo to koszmar, ale tez pamiec o tym co dobre, dobre i smutne zarem. Tyle zla mnie w zyciu spotkalo...Moge ksiazke o nim napisac. Kiedys bylam bardzo wierzaca, wierzylam, ze wiara mi pomoze, ale tak nie bylo.Poddalam sie. Jesli kogos to interesuje moge pisac dalej. Terapie u psychologow zazwyczaj koncza sie u psychiatrow tz. branie lekow depresyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam
osobe z depresją ciezko zrozumieć bo np ja siebie sama często nie rozumiem ....depresja zabija dusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Ktosiaaaaaaaaa
A moim zdaniem, to dusza wola o pomoc.Mi leki nie pomagaly, mam zamiar sprobowac ostani raz. Ale czy to ma sens?Przeciez to tez trucizna.Jedno przeczy drugiemu.Leczy, ale truje. Kiedys bylam wesola, a nawet naiwna dziewczyna.Nie przeszkadzalo mi to, ze inni mnie wykorzystuja. Przez Rodzicow, ludzi, mam sie truc? Od kilku lat tutaj nie pisalam, postanowilam, ze napisze, dlatego, bo, mam nadzieje, ze ktos mnie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×