siedze i rycze sobie

zabrzmi glupio jesli powiem, ze na dzien dzisiejszy nie chce mi sie i nie mam po co zyc?:o

eh łatwo mówić ,że kiedyś będzie dobrze .. tylko kiedy będzie to "kiedyś" ? Ja już nie mam siły ciągle sobie wmawiam ok dasz radę ale moja męka nie ma końca :(

no wlasnie:( w pewnym momencie czlowiek traci nazieje ze bedzie lepiej:(

Znam To jest nas dwie ale niewiem czy to pocieszenie jai No nikt.... Sama jak palec i moje myśli

bez wsparcia nikt sobie nie poradzi

tez byłam naiwna i wierzyłam że kiedyś musi być ok, ale moje problemy się pogłębiają , a trwa to już prawie 8 lat. Zawsze byłam tą silną i wszyscy mówili że mnie podziwiają :O ale ja już dłużej nie mam siły

ja nie chcę sobie robić nadziei nie mam marzeń od dawna bo i tak by sie nie spełniły nie chcę się znowu zawieźć :(

Ja też :( Odszedł Synek mojej przyjaciółki, miał 2 miesiące :( A ja za miesiąc mam termin.. Od dziecka trzymamy się razem, może to śmiesznie zabrzmi ale nawet ciąże planowałyśmy razem.. A teraz.. czemu to życie jest tak okrutne? Przecież to malutkie maleństwo nic nie zawiniło :( A ja nawet nie mogę jej przytulić :(

:(:(:(

życie jest beznadziejne :(

Może to depresja ?

depresji mozna sie nabawic z powoduu zlych doswiadczen zyciowych

depresja to jedna z licznych moich chorób

leczysz?

12 lat temu leczyłam teraz już nie chce się na nic leczyć, chce tylko zasnąć

a byłyście kiedyś u psychologa ?

bo ja myślałam ale nie wiem jakoś nie mogę sie zebrać bo co niby on mi powie ? a poza tym rodzice mi mówią ,ze spotkała ich kara że maja takie dziecko . Że inni ludzie maja normalne dzieci a nie takiego wariata to mnie dobija :(

byłam ,a nawet moja koleżanka jest psychologiem i dzięki temu jeszcze jakoś funkcjonuje

to masz szczescie moja przyjacioplka ma mnie w dupie:o lovesucs ja tez sie moim rodzicom nie udałam:) nic mi sie nie udaje:) nawet jezdzic samochodem dobrze nie potrafie:)

sorki, ale to co mówią Ci rodzice to totalna bzdura.... nawet jeśli masz depresje to NIE TWOJA WINA!!!! A co do psychologa to ciężko trafić na życiowego ( a może ja miałam pecha) ale szukaj pomocy

Jeśli wyjde w ogóle z domu to może się wybiorę do psychologa tylko co on mi nowego powie

nie jesteś sama.. ja jestem w obcym mieście, pierwszy weekend, nawet nie mam z kim wyjść.. :( a tak, moze na jakis czas bym zapomniala o tym wszystkim..

jai fakt ludzi mam koło siebie fajnych i oni w kółko ciągną mnie w gorę, czasami myślę że na nich nie zasługuje

ok ja przestalam plakac naszła mnie faza zobojetnienia:P przezyc tylko jutrzejszy dzien w pracy kupuje piwo i full relaks zostane alkoholikiem:/

no ja własnie nie wiem jak mi może pomóc .. od pewnego czasu jakiś rok cierpię też na bezsenność przy czym mówię pani doktor ze potrafię nie spać przez 3 dni albo zasypiam nad ranem a ona przepisuje mi syrop -.-

znam musisz ich doceniac naprawde, bo przyjaciol poznaje sie w biedzie ja jeszcze niedawno myslalam ze mam cudownych ludzii dookola a okazało sie ze to byli tylko znajomi do imprez:) smutne ale prawdziwe:)

tez jestem teraz na etapie nie wychodzenia z domu

ja ich doceniam są moim największym skarbem na tej ziemi

hm .. moi znajomi nie maja czasu dla mnie :( czuje sie jak zero ;

lovesucks wygadasz się a jeśli trafisz na dobrego to Ci pomoże zobaczysz :)