czy zaczac brac znowu psychotropy czy sprobowac terapii? pomozcie

od paru lat cierpie na nerwice lękowa kiedys nie bylo tak zle ale teraz boje sie nawet sama byc w domu niewychodze sama z domu od prawie roku z malymi przerwami w grudniu odstawilam leki bo czulam sie dobrze a teraz nerwica powrocila,powiedzialam sobie nigdy wiecej psychotropow ale nie daje rady,niewiem czy znou pakowac sie w to bagno czy sprobowac z sama terapia?niewiem czy to pomoze?

To nie jest krok wstecz. Jeżeli jest taka potrzeba, to powróć do leków. Powodzenia.

po piurwsze leki a potem terapia. Jak chcesz myslec o terapi skoro boisz sie wyjsc z domu? Niestety ale najlepsze efekty daje farmokologia plus psychoterapia. A powiedz, co ty sie tak boisz tych leków?? Ja też biorę i nie widze w tym nic złego. Czuje sie duzo lepiej a chyba o to chodzi? Po co sie meczyć?

boje sie lekow dlatego ze wczesniej bralam i zle sie czulam a jak odstawialam to bylo strasznie,bronie sie przed lekami tez dlatego ze marze o tym zeby zajsc w ciaze zawsze jak odstawiam i dobrze sie czuje mam okazje zajsc w ciaze ale nim zajde choroba juz jest spowrotem.

co masz na myśli mowiac ze po odstawieniu było strasznie? Możesz to opisać?? od jak dawan zmagasz sie z nerwicą i jakie leki brałaś i jaką dawkę w miligramach?

to zmień leki, a później idź na terapię. Nic więcej nie da się zrobić.

to zajdz w ciąże gdy bedziesz brac leki, wtedy powiadomisz lekarza i bedziecie schodzić z leków.Dużo kobiet bierze psychotropy nawet bedac w ciązy

albo powiedz lekarzowi ze chcesz zajsc w ciaze i zeby ci rpzepisał odpowiednie leki

ja mialam identycznie. Balam sie sama w domu zostac. Z czasem wlasnymi silami udalo mi sie to rpzezwyciezyc, teraz pije regularnie meliske plus nervosan i na serio ejst duzo lepiej, funkcjonuje prawie jak przed nerwica!!!

moze i to troche smieszne ale sprobuj brac jakis dobrze przyswajalny magnez wieczorem czy jak jesz cos kwasnego.mnie on uspokoil i chyba tylko dlatego doslownie stanelam na nogi.sproboj mowie ci on naprawde poprawia nastroj a nic przy tym nie tracisz,moze i tobie pomoze.

przy odstawianiu mialam tak silne bole glowy ze trafilam do szpitala nie jadlam nie spalam schudlam 3 kg,bralam escitalopram rozmawialam z lekarzem o ciazy i powiedzial ze w ciazy najlepiej nie brac zadnych lekow,a po porodzie wrocic do leczenia .

ludzie o czym wy tu mowicie?? w takim stanie magnez, melisa???wy chyba nie wiecie co to za choroba...

nie znam tego leku, być moze to jest lek uzalezniajacy?? poczytajk troche w necie i popros o lek nowej generacji ktory nie uzależnia... A ja dużą brałaś dawke?? No ale nic sie nie stanie dziecku jesli odstawisz lek na poczatku ciazy, wiele dziewczyn tak robi, poczytaj forum.

jedno ci powiem kobieto, nie warto sie meczyć. Idz do lekarza bo jak w takim stanie chcesz funkcjonować?? jesli sie boisz nawet byc w domu to jest naprawdę zle... Musisz sie leczyć bo choroba niestety sie pogłębia i sama tu nic nie zdziałasz. Tutaj trzeba leków. Byc może akurat ten cie tak uzaleznił ale może znajdziesz cos lepszego kolejnym razem?

enjo esitalopram to lek nowej generacji niema lekow ktore nieuzalezniaja, zaden magnez melisa nie pomoze , chyba niewiesz co to jest nerwica lękowa?

nie zgadzam sie z toba ja wczesniej brałam cital i bez zadnych problemow go ostawiłam, teraz biorę bioxetin i mam nadzieje ze tez nie bedzie problwmów. Piszesz ze zle sie czułas gdy brałas leki, ale powiem ci ze psychotropami jest tak ze musisz szukac wlasciwego. Ja na bioxetin trafiłam dopiero za 5-tym podejsciem. Co miesiac zmieniala mi lekarka lek bo czulam sie fatalnie. I dopiero teraz czuję ze zaczynam zyć.

bo kazdy inaczej reaguje a pakowac sie w leki i zmieniac co chwile na inny to tez jest koszmar

ja po citalu czulam sie bardzo zle.

ja tam sie ciesze ze sie nie zniechęciłam a szukałam swojego leku bo przynejmniej teraz czuję ze zyje... a powiedz jak ty chesz funkcjonowac bez leków w takim stanie? terapia to najczesciej przynosi jakies rezultyaty po roku , dwóch?? wiec jak sobie wyobrazasz funkcjonowac bez leków?? Moja nerwica jest lzejsza od twojej a i tak nie zrezygnuje poki co z leków. Niebawem chce zaczac psychterapię.

dlatego ze biorac leki czuje sie na yle dobrze ze moge sama wyjsc z domu ,ale gdy tylko odstawie problem powraca wychodzi na to ze musilabym cale zycie brac leki u mnie to jest genetyczne ma to mama i brat,mama bierze leki od x lat a brat tez dlugo niewytrzymie tym stanie i bedzie musial sie zaczac leczyc