wdowa

Witajcie Dziewczynki Dobry Wieczór Kaddarko cisza dzisiaj u nas. Dzisiaj spałam do 10 bez koncertu i też mi się ostatnio pozmieniało, że lubię pospać. Fajny dzisiaj dzień, nie za gorąco ale słoneczko piękne. Córka jest... Firanki wiszą - jestem zadowolona. Muszę teraz rozpocząć akcję - drewno do kominka na zimę. pozdrawiam Was serdecznie Mam nadzieję Kaddarko, że spacer się udał- jeszcze raz pozdrawiam-dobrej nocy

Faktycznie cos cicho u nas. Magnolio, trzeba spac, skoro organizm się o to upomina. A wolne od pracy dni sa ku temu okazja. Mowisz, ze powiesilas czyste firany. Ja wczoraj zastanawiałam się, czy pomyc okna, ale w końcu tego nie zrobiłam. Wybralam spacer z psem. I sadze, ze to był dobry wybor. Dzisiaj musze odwiedzić Rodzicow. Pochmurno u mnie z rana, może potem się rozpogodzi. Kto ze mna wypije poranna kawe?

Witam w niedzielę-Kobietki też cierpię na duże zpotrzebowanie snu. Cały czas zwalam winę na pogodę. Organizm musi wydatkować dodatkową energię na przystosowanie się do zmian. Poza tym wieczory są zimne. Tak jakby to już wrzesień był. Wczoraj miałam trochę pracowity , troche relaksowy dzień. Kolega z pracy brał ślub. Ślicznie wyglądali.Młodzi mieli zyczenie żeby zamiast kwiatów darować im ksiażki -jeśli będzie nadmiar to mówili, że oddadzą do domu dziecka. Ślub zawsze jest wzruszającą sytuacją. A dziś niestety pracuję- musze narysować dach. Kaddrko - słońce troszkęprzebija zza chmur - ale te chmury są ciezkie i gęste. Obiad dzis moja mama przygotowuje. Dobrze ,że te historie nowotworowe okazały się fałszywym alarmem. Tymczasem dobrej niedzieli życzę i pozdrawiam ciepło.

Cześć Dziewczynki Córcia pojechała bo od dzisiaj idzie na praktykę do kancelarii, smutno... Ryczałam wczoraj do 22, , ale już jest lepiej. Dobrze , że Ona w lepszej formie. Pogoda piękna.... Ale na smutki najlepsza jest praca. pozdrawiam Was ciepło

reenka, to dobrze, ze z Mama ok, to bardzo wazne. Na pewno odetchnelas z ulga. Mam do Ciebie pytanie. Gdzie znalezc projekty niedrogich i nieduzych blizniakow? Aleksandro, a jak Twoje wyniki? Magnolio, dobrze ze corka jest, ze macie siebie. Mysle , ze w kazdej sytuacji mozna znalezc pozytywne strony. A przynajmniej warto probowac. Sciskam Cie mocno. I milego dnia wszystkim zycze.

Witam Dziewczynki i dobrego dnia życzę. Kaddarko dziękuję za słowa otuchy i uściski. Zauważyłam, że proste , normalne zachowania ludzi - to jest to. Wcześniej nie zwracałam na to uwagi. Cierpienie uszlachetnia - to chyba dość prawdziwa maksyma, bo sama też staram sie tak postępować. Pozdrawiam Was cieplutko i do pracy.

Magnolio:) A ja dzisiaj zaspalam i spoznilam sie do pracy. I to z jakiego powodu? Gadalam wczoraj na gg z pewnym panem i ta rozmowa bardzo mnie wciagnela, przestalam kontrolowac czas. Jak nastolatka, normalnie;) Kto ma ochote na kawke?

Witajcie trochę mnie nie było Kaddarko lekarz dopiero 8 lipca więc wszystko będę wiedzieć.Miałam sprawy do załatwienia i dalej mam i to wszystko muszę sama zrobić .Córka w szpitalu leży na reumatologi bo mówiąc szczerze to lekarze nie wiedzą co jej jest,więc robią badania.Objawy ma takie że puchną jaj nogi pojawiają się plamy i strasznie ją to boli ,ale za kilka dni jej to znika samoistnie i nie ma śladu i tak w kółko.Może teraz stwierdzą co jej jest mam taką nadzieje.U mnie pogoda słoneczna i ciepło,więc życzę wam dziś udanego dnia.

Witam Wszystkich. Dawno nie pisałam, ale oczywiście czytałam. Kadarko muszę się przyznać, że z diety ......nici:). Brak mi silnej woli. Najlepszą dietą jest MŻ (czyt. mniej żreć), ale efekty nie są natychmiastowe. Kadarko fajnie, że masz z kim zatracić się w rozmowie. :) Aleksandro to pechowo Twoja córka rozpoczęła wakacje. W ogóle widzę, że kłopoty ze zdrowiem nie opuszczają Twojej rodziny, przykre, ale na pewno dacie radę :). Pozdrawiam

Witam Dziewczynki, Aleksandro siły życzę Kaddarko właśnie fajnie że jak nastolatka, zresztą jakie znaczenie ma wiek.Ja jak jestem u lekarza i pyta mnie o wiek, to zawsze muszę się zastanowić dobrą chwilę. Mój mąż mnie tak pozytywnie w tej materii nastawił, że nie liczę lat. Za co jestem mu bardzo wdzięczna oczywiście. Zastanawiałam się nad Twoim założeniem "dobrego roku" i tym , że Twoje postanowienie spełnia się. Ja jeszcze nie mam odwagi poczynić takiego postanowienia, ale myśl zakiełkowała, za co jestem Ci wdzięczna. Niunia super, że się odezwałaś. No biorę się do pracy, pozdrawiam Was bardzo, miłego dnia

Witajcie. Niunia, nic sie nie martw dieta. Teraz Ci sie nie udalo, ale mozna sprobowac jeszcze raz. Nic straconego przeciez:) Aleksandro, faktycznie pisalas juz wczesniej, ze wizyta dopiero w lipcu. Sorry, mam najwyrazniej skleroze. Daj znac koniecznie jak juz bedziesz "po". A co slychac u corki? Magnolio, ano moje zalozenie sie spelnia w 100 %;) Malo tego, przekonalam do tego moich synow i oni takze twierdza, ze to sie sprawdza. Bo zycie to drobiazgi i trzeba nauczyc sie je dostrzegac. Ciesze sie ze ono Ci sie podoba. Metoda "malych krokow" jest bardzo skuteczna. Trzeba zmieniac swoje nastawienie do zycia po kawalku i ksztaltowac je po swojemu. Alez dzisiaj od rana slonce swieci! Lato w pelnej krasie. Milego dnia Wam zycze.

Witajcie tradycyjnie wieczorem. Kaddarko- właśnie popijam Kadarkę.:) biuro zdomkami znajdziesz we Wrocławiu Belijskiej. Biuro Projekty Domów Lipinscy. Oczywiscie maja stronę internetową . Jak wpiszesz: Ciepłe Domy-Lipińscy -to pokaże się oferta.A jeśli nie znajdziesz nic odpowiedniego to Firma Archon oferuje dużo prprozycji , Murator troche mniej. A tak Aleksandro - powiedz; są takie sploty wydarzeń , które weryfikują całe życie. Serdecznie pozdrawiam. I napis zco z córką. I z Tobą. Moja córka też miała problemy z reumatyzmem. I nnie wiem czy to juz się skończyło- na razie jest spokój. Niunia - ja jak myslę o odchudzaniu to jeszcze wiecej jem - wtedy cały czas myslę o jedzeniu. Dobrą zasada wydaje mi się zasada: jedz połowę. Magnolio -wiesz , że ja też nie pamiętam czasami ile mam. lat. Zwłaszcza jak koleś o 11 lat młodzszy mną się zainteresował:) Żart. Prawda? Oj to życie. Refleksja jakaś mnie nachodzi. Dzis mój mąż miałby 50 - te Uodziny. Koszmar jakiś. Tak naprawdę to choćby nie wiem co - to on jest we mnie. i tyle. Choć wcale to nie znaczy , że stronię od życia. Ale też nie podobają mi się takie sztuczne przyjaźnie ze spotkań grillowych- najczęściej interesowne. A tymczsem pracuję ,pracuję,pracuję - i czas na urlop. Czuje juz kres mojej wytrzymałości. Znowu buty kupiłam- tym razem sandały płaskie. Pozdrawiam cieplutko:).

Jak zwykle literówka;(przepraszam

Witajcie Dziewczynki Renka a ja właśnie musiałam przełożyć urlop- bo muszę parę rzeczy pozałatwiać jeszcze po tym wszystkim, a nachętniej to bym wyjechała gdzieś na pół roku. Ale wiem, że to niemożliwe niestety. Też mam szał na buty, ledwo się powstrzymuję. Mój mąż też siedzi we mnie i tak już mamy nie wiem tylko czy niestety czy stety. Czasami uwiera to a czasami są fajne wspomnienia. Tyle rzeczy mu zawdzięczam. Dobrej nocy życzę.

Witajcie. A co tu tak cicho? No tak, fajna pogoda, wiec pewnie kazda z tego korzysta;) I słuszne. Zalatana jestem, wiec wpadłam tylko zyczyc Wam miłego weekendu.

I dalej cichutko. A pogoda super. Pogodnści.

Witajcie Dziewczynki I znowu praca, ale to dobrze to mnie uspokaja. W niedziele byłam na fajnej wycieczce i tym optymistycznym akcentem pozdrawiam

Witajcie ! Cicho tu się zrobiło. A ja spać nie mogę, poprzestawiały mi się godziny snu i jak trzeba wstawać , to ja bym spała wtedy.Moja młodzież już wakacje ma, trochę będą pracować. Ja nie myslę na razie o urlopie, nawet go nie chcę- znowu pierwszy raz, nie chce przez to przechodzić. Wogóle to mam jakiś mętlik i przez ostatnie dni to jestem trochę zła na mojego męża , że mnie tak zostawił i te moje nastroje się przeplatają z poczuciem winy , że czegoś tam nie zrobiłam, a to przecież jest teraz bez sensu. Nic to nie pomoże, ale myśli wracają. Kupiłam sobie na pocieszenie sandały płaskie, bardzo wygodne są , ale ile można cieszyć się butami. Czasami to chciałabym pamięc stracić, chociaż częściowo. Dobrze kończę, bo zaczynam głupoty już pisać, ale nie da się inaczej. Pozdrawiam , spokojnej nocki.

Witajcie Dziewczynki o ciężko trochę mam fazę bo czekają mnie poważne decyzje i tak w ogóle. Też chciałabym Filipinko pewnych rzeczy nie pamiętać, ale jak na złość pamięć jak żyleta. Pozdrawiam Was serdecznie.

Witajcie, ale fajnie cieplo jest, oby jak najdluzej:) Piszecie o urlopach, no najlepsza pora teraz na to. I mozna odpoczac, i troche sie wygrzac. Ja lubie polezec w cieniu, bo jest cieplutko, ale slonce nie razi. Ojjjj ale sie rozmarzylam. Reenka, dzieki za podpowiedz, poogladam sobie ich oferty. Bardzo mnie ubawilo Twoje stwierdzenie, ze jak myslisz o odchudzaniu, to od razu wiecej jesz. ;) no cos w tym jest, niestety. Milego dnia Wam zycze i zapraszam tradycyjnie na poranna kawe.

Witajcie u mnie tak sobie w pogodzie,to znaczy nie za ciepło nie za zimno.Co do zdrowia to u mnie co jakiś czas do szpitala chodzić i będą mi czyścić szyjkę bo mam tendencję do polipów i to na szczęście tylko to i chwała Bogu za to ,a u córki stwierdzono rumień ,chociaż tak do końca nie są chyba pewni,w każdym bądz razie musi być ze szpitalem w kontakcie.Pozdrawiam

Witam dziewczyny po przerwie :) Poczytałam Wasze wpisy i doczytałam sie że niektóre z Was też chciałyby nie pamietać. A już myślałam że ze mną coś nie tak bo też mam takie myśli że czasami uśmiecham się do wspomnień a czasami wolałabym stracić pamięć i nie pamiętać tego co już za mną.Tylko czasami taka straszna żałość mnie atakuje że łzy płyną bez końca. Jak w duszy szaro i ciemno to postanowiłam chociaż kuchnię i jeden pokój odmalować. Kuchnia w kolorze arbuza :) ciekawe co mi wyjdzie.

Witam miło wszystkich i życzę samych dobrych chwil te złe niech idą w zapomnienie lub nie pojawiają sie.Moje drogie nie pisałam tak długo bo każdy napisany post nie mogłam wysłać-teraz dopiero jest dobrze.U mnie nic się nie zmieniło jestem sama nie licząc mojego pieska ,pracuję na działce staram się by moje dni nie były smutne i samotne.Nie wychodzi to mi w zupełności i bywają dni że życie dopali a ono potrafi i jest mi wtedy źle.Jestem juz 4 rok sama i powiem Wam ze coraz bardziej zastanawiam się czy naprawdę od życia już więcej mi się nie należy.Ale nie narzekam bo radzić należy sobie i przyjmować wszystko co nam jest dane.Miłego weekendu.

Witajcie! Jestem po 23 dniach w domciu. Nie mogłam nie zaglądnąć do nas. Poczytałam co się nam wszystkim powydarzało a swoje wrażenia opiszę chyba późnym wieczorkiem albo jutro. Jak na razie to pranie z 3 pralek suszy się między deszczami. Zostały jeszcze piżamki, bawełniane bluzeczki i inne d*perszmajsy. Te najgrubsze (spodnie i dresy) są na balkonie już od rana. Pozdrawiam Was gorąco mimo 16 stopni za oknami.

nie macie co robic,wszystkich was p*****lo,pozdro

Witam Dziewczynki Aleksandro trzymam kciuki za zdrowie Twoje i Córci Deodeta chyba kurcze wszystkie tak mamy. Czytałam wczoraj wywiad z producentem i reżyserem filmowym Panem Jabłońskim , który stracił syna i stwierdził on na swoim i Polańskiego przykładzie, że ludzie po takich przeżyciach mają w sobie jakąś nieuchwytną tajemnicę, coś co czyni ich innymi i do końca niewiadomo o co chodzi, ale widać to po tych ludziach. Zrobił ten wywiad na mnie duże wrażenie. Fajnie Andi,że wróciłaś , a Ty Hizago, że się odezwałaś. Pozdrawiam ciepło

Witajcie Dziewczynki. Pogoda troszkę się popsula, ale i taka nie jest zla. Cieply deszcz jeszcze nikomu nie zaszkodzil. Widze ze Andi wrocila. Czekamy na obszerna relacje. Hi-za-ga, wreszcie i Ty tu jesteś. Aleksandro, dobrze ze jest diagnoza. Teraz tylko będziecie musialy pilnować leczenia. Witaj Deodeta. Dawno Cie tu nie było. A ja odpoczywam. Syn wyjechal na weekend, wiec zostałam sama z psem. Chodzimy na spacery, spimy, jemy i ogolnie leniuc****my ile się da. Milego dnia.

Witam dziewczyny :) no i jestem po częściowym malowaniu.....wyszło super. Jutro ciąg dalszy malowania i przemieszcznia mebli , lubię coś zmieniać. Mój mąż zawsze się śmiał co zastanie po powrocie z pracy, nigdy nie był pewny gdzie będą stały meble i jakiego koloru będą ściany :)

Witam Dziewczynki i miłego dnia życzę Ja walczę ze sprawami doczesnymi - muszę sprzedać firmę męża itd z tej dziedziny mam zajęcie stąd przełożyłam urlop. Trochę ryczę ale to mnie oczyszcza- tak zauważyłam , czyści moje emocje. Nie chcę też nikogo skrzywdzić, wiecie o czym mówię a więc tych emocji muszę się pozbyć. Dedeto malowanie to jest to. Ja pomalowałam jadalnię z kuchnią i duży pokój i naprawdę lepiej sie poczułam. Zresztą czyszczę dom namiętnie ale dużo mi jeszcze zostało. Pozdrawiam Was Dziewczynki

I znowu nocka. Dla Wszystkich chyba poza Filipinka dzień dobry. Dla Filipinki dobry wieczór. Kaddarko - jak tam nocne Twoje rozmowy? Hizaga i Deodata -miło , ze odezwałyście się. .Andi?- jak znajdujeszz zycie po powrocie? Magnolio trudne sprawy masz do załatwienia. W firmach rózne są pułapki: kredyty, umowy itp. Też czasem zdaża mi się popłakać -chyba z tęsknoty i bezsilności. Tęskonty za normalnym człowiekiem. Naprawdę nie mogę narzekać ale jednak.... Malowań i remontów na razie mi się nie chce.Może jak z wakacji wrócimy. Jadę z moją młodzieżą za dwa tygodnie na dwa tygodnie. Do pracy wrócę ok. połowy sierpnia. Już się cieszę. Ale dużo mam jeszcze do zrobienia. Trzymajcie się ciepło- dziwna ta pogoda w tym roku.