Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vivienna

miałyście kochanka? Jak to sie skończyło ?Doradźcie !!

Polecane posty

Gość aneczka3231
nie masz rozwiazan, tych praktycznych, uzytecznych tylko tak naprawde bilas piane? Rozmowę na własny temat nazywasz biciem piany, a na temat innych lubisz rozmawiać? Jest jeszcze jeden sposób, który niestety(sic!) nie jest manipulacją i działa jedynie na ludzi posiadających przynajmniej odrobinę inteligencji. Mówić im szczerze co się sądzi o danej sprawie Ludzie, którzy piszą na tym forum, potrzebują w 99% pomocy psychologa, lub przyjaciela do wygadania się. Jakkolwiek psychoterapia bez wątpienia wymaga mówienia ludziom prawdy, to nie ogranicza się do mówienia prawdy, jest znacznie bardziej skomplikowana. A na pewno wyklucza chamstwo i poniżanie ludzie. Tu, na forum, ZS wali tylko prawdę ludziom w oczy, w chamski sposób. Skuteczność tego działania jest zerowa! Na zachowania tych bardziej otwartych wpływa wynik ich WŁASNEGO bilansu ZA i PRZECIW. Im większa ilość opinii tym dojrzalszy wybór. Widzisz droga koleżanka, rzecz w tym, żeby umieć przedstawić swoja opinię w taki sposób, żeby to odniosło jakiś skutek. Chamstwo NIGDY nie jest sposobem skutecznym. Jeśli zaś uważasz, że ludzie dokonają właściwego wyboru tylko dlatego, że 30 lub osób na kafe im powie, że zdrada jest be, to pozostaje mi tylko...roześmiać się :-). Można mówić po to, żeby wpłynąć na zachowanie słuchacza. Można również mówić po to, żeby wyłącznie przedstawić swoję opinię, czyli żeby sie wymądrzać, przy okazji poniżając rozmówcę. ZS stosuje wyłącznie druga opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35--latka
Czy naprawdę myślicie ,że nasze wybory zależą od tego co tu kto napisze . Śmieszne by to było , bo każdy ma swój rozum a porozmawiać z osobami , które przechodzą to samo to zupełnie coś innego ale nie wszyscy to rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po co ja szukam mornig coffe entertainment jak tu taki kabaret, az chce sie w duchu starszych panow krzyknac poniz mnie poniz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
"Ludzie, którzy piszą na tym forum, potrzebują w 99% pomocy psychologa, lub przyjaciela do wygadania się" A jak podzielisz te 99% między psychologów i przyjaciciół? "Im większa ilość opinii tym dojrzalszy wybór. Widzisz droga koleżanka, rzecz w tym, żeby umieć przedstawić swoja opinię w taki sposób, żeby to odniosło jakiś skutek" To właśnie Ci się staram powiedzieć. Jeżeli zakładasz, że to ma przynieść jakiś oczekiwany przez Ciebie skutek to jest to MANIPULACJA. "Można mówić po to, żeby wpłynąć na zachowanie słuchacza. Można również mówić po to, żeby wyłącznie przedstawić swoję opinię, czyli żeby sie wymądrzać, przy okazji poniżając rozmówcę. ZS stosuje wyłącznie druga opcję." Czemu powtarzasz to o czym nie musisz przekonywać przekonanych a nie odniosłaś się wciąż do mojego wpisu z 08:50?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
""1. jesli to milosc twojego zycia to zostaw swojego meza i zacznij zycie z miloscia swojego zycia"" Oj ZS, dlaczego tak poniżasz kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka3231
Śmiech to zdrowie, czizas! Tylko nie wylej kawy na dokumenty lub klawiaturę, bo szef cię ochrzani :-) miłego dnia, panowie :-) tyle życia przed wami, zdążycie wytrzepać jeszcze ze 150 000 postów na babskim forum :-) Bo kochanki zawsze będą pisały na forum o swoich problemach, a ZS zawsze będzie życiowym nieudacznikiem, który pompuje ego poniżaniem kobiet. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
"2. "uwolnij wreszcie od siebie czlowieka (twojego meza) od toksycznej osoby jaka sie stalas"" Tak, akurat, żeby też może kogoś sobie znalazł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
"3. "chcialabys, zeby twoj maz byl z toba tylko dlatego, ze "nie moze" byc z miloscia swojego zycia?"" Ależ mnie to powiewa dlaczego ze mną jest. Ważne dlaczego ja z nim jestem. Sama nie utrzymam takiego poziomu życia jaki wspólnie osiągnęliśmy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
4. "masz meza ciote, ktory wie ze sie puszczasz i nic z tym nie robi" Z faktami się nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka3231
prawie ania, masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
5. "twoj wspanialy lampucer nie powie swojej zonie bo pewnie nie jest taka ciotowata jak twoj maz i misia wywalilaby z domu i biedaczek musialby sie zwiazac z toba" No właśnie, on też by musiał zrezygnować z paru fajnych rzeczy. I to w imię czego? Jedynej prawdziwej miłości? Ha, ha, ha.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
Tak, mam dzieci. Chcesz sprządzić również mój portret psychologiczny? Wal śmiało. ZS nie potrzebowałaś o nic pytać, żeby szczegółowo poinformować nas o jego życiu. Ale jak masz jakieś pytania do mnie to wal śmiało. Niewykluczone, że może nawet na niektóre odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w swietle zaangazowania prawie ani i oczywistego dystansu jaki prezentuje dalsza "dyskusja" z aneczka nie ma sensu chyba, ze schowa dume do kieszeni i wroci do pytan zadanych przeze mnie wielokrotnie, wtedy z przyjemnoscia wroce do tematu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka3231
Tak, mam dzieci.Chcesz sprządzić również mój portret psychologiczny? Nie zamierzam. ZS nie potrzebowałaś o nic pytać, żeby szczegółowo poinformować nas o jego życiu. ZS jest chamem, a ma problemy nie mniejsze niż wiele osób piszących na tym forum. Ale nie o nim chcę porozmawiać. Ale jak masz jakieś pytania do mnie to wal śmiało. Niewykluczone, że może nawet na niektóre odpowiem. Uważasz, że wychowywanie dziecka (co jest równoznaczne z głebokim wpływaniem na jego zachowanie) jest manipulowaniem dzieckiem? W jaki sposób rozwiązujesz problemy, które pojawiają się w trakcie wychowywania dzieci? Np. co byś zrobiła, gdyby twoje dziecko zaczęło bić inne dzieci? Czy uważasz, że sposób "prawda między oczy" (oczywiście bez chamstwa) oraz tzw. dobre rady (nie bij innych dzieci) jest wystarczającym sposobem na rozwiązywanie problemów z dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
zawsze szczery, jesteś wulgarny, chamski i bóg wi co jeszcze... Czyli mówiąc wprost, typowy Polak. Jakby wyjęty ze studia telewizyjnego, sali czy kuluarów sejmowych, przyłapany na ulicy przez jakiś "dziennikarski autorytet". Czyli mówiąc jeszcze dosadniej oczywista oczywistość tu i teraz. Mnie nie interesuje to jak się ubierasz, z kim sypiasz, ani czy masz blizny czy rany. Mówisz konkretnie o konkretnych sprawach. I to widzę czytając to co piszesz. Bo dla mnie czytanie to nie tylko składania liter w słowa a słów w zdania. To troooooochę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka3231
chyba, ze schowa dume do kieszeni i wroci do pytan zadanych przeze mnie wielokrotnie, wtedy z przyjemnoscia wroce do tematu Moja duma nie ma z tym nic wspólnego. Ty nigdy nie odpowiadałeś na pytania (np. o pytania dotyczące twojego życia, jeśli się mylę pomóż mi i wskaż wątek, w którym piszesz coś o sobie), ja nie odpowiadam na pytania. Ty nie masz ochoty na nie odpowiadać, ja nie mam opchoty odpowiadać na twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz konkretnie o konkretnych sprawach. I to widzę czytając to co piszesz. dziekuje taki mam cel, gdybym mial inny, gdybym odpowiadal na pytania czytelnikow w czasopismie, gdybym pisal ksiazke, gdybym rozmawial z przyjacielem - to forma bylaby inna tutaj? a kim wy dla mnie jestescie ? no kim? :-) i dlatego forma ma dla mnie zerowe znaczenie, jesli komus to nie odpowiada to niech wraca w poplochu do cieplego domku albo niech szuka prywatnych for, albo niech zwyczajnie zaakceptuje, ze dyskutowac nie umie lub umie ale nie wtedy, gdy forma jest brutalna jak potrafie pisac? wystarczy przeczytac moje tematy, ktore zakladalem wielokrotnie, przed chwila zalozylem kolejny prosze uprzejmie, mozna tam rozmawiac co to za problem zmienic styl wypowiedzi? zaden problemem jest nauczyc sie myslec, z tym niestety juz lekko nie jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
"wychowywanie dziecka (co jest równoznaczne z głebokim wpływaniem na jego zachowanie) jest manipulowaniem dzieckiem?" Wychowywanie dziecka jest czymś dużo bardziej skomplikowanym niż Ci się wydaje. Czy podejmując próby wychowania (wychowa się samo, bo jest samoistną, posiadajacą własną wolę jednostką) używam też technik manipulacyjnych? Tak, zdarza się. Na każdym etapie jego życia. "W jaki sposób rozwiązujesz problemy, które pojawiają się w trakcie wychowywania dzieci?" Chcesz usłyszeć w kilku zdaniach jedną UNIWERSALNĄ odpowiedź? "co byś zrobiła, gdyby twoje dziecko zaczęło bić inne dzieci?" Pytanie konkretne. Takaż i odpowiedź. Jeżeli moje dziecko zaczeło by bić inne dzieci to oczywiście bojąc się, że moga mu zrobić krzywdę AKTYWNIE BYM JE WSPARŁA. "Nec Hercules contra plures" - czyli używając współczesnego języka: i Herkules dupa, kiedy ludzi kupa. Być może moje dziecko dałoby sobie radę samo. Ale serce matki każe mi jednak, tak na wszelki wypade, podjąć interwencję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z tematu o kochankach
zawsze szczery , nie masz nic widac do powiedzenia w temacie , wiec byloby milo , zebys go w koncu opuscil i zachowal resztki godnosci . nie jestes tu mile widziany , kazdy kto bywa na tym forum wie , ze twoim celem jest skupianie na sobie uwagi rozmowcow i w efekcie rozwalanie topikow . ty i twoje fanki proszone sa o opuszczenie tego tematu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z tematu o kochankach
a wy dziewczyny nie karmcie trola , bo zwyczajnie szkoda czasu 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestes tu mile widziany zrob cos ankiete, paszkwil do redakcji, pospolite ruszenie zrob cokolwiek by osiagnac cel, z tego co piszesz to cel WSZYSTKICH :-) potrafisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
Mówiąc poważnie, tzw wychowywanie mnie przez moich rodziców, nie pozostało bez wpływu na moje zachowania dzisiaj. Nie determinuje ich jednak. Podobnie jest z moimi dziećmi. Starałam się. A jaki efekt dały moje starania? Nie zastanawiam się nad tym. Cieszę się szczęściem swoich dzieci, podobnie jak moi rodzice moim. Mam świadomość tego, że KAŻDY CZŁOWIEK SAM DECYDUJE O SOBIE. Akceptuję to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie aniu z tego co do tej pory napisalas mozna wysnuc prosty wniosek: mozesz podziekowac swoim rodzicom za system wartosci jaki ci przekazali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
"byloby milo , zebys go w koncu opuscil i zachowal resztki godnosci" Byłoby godnie gdybyś nie tkwiła w sprawach dla Ciebie niemiłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
"mozesz podziekowac swoim rodzicom" Bardzo się różnię od swoich rodziców, podobnie jak moje dzieci ode mnie. Wiesz to jest tak, że pewne rzeczy są oczywistością (wcale nie chodzi mi o oczywistość oczywistą). Ja dziękuję rodzicom za to, że są. I nie oczekuję żadnych podziękowań od swoich dzieci. Nigdy w życiu nie odważyłabym się powiedzieć, że zrobiłam coś dla dziecka swoim kosztem. Wszystko co robię, robię dla SIEBIE. Każdy jest egoistą. Taka jest natura człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziękuję rodzicom za to, że są. gdyby nie przekazali ci odpowiednich wartosci to nie dziekowalabys :-) I nie oczekuję żadnych podziękowań od swoich dzieci. oczywiscie, ze nie oczekujesz, bo chcesz im dac a nie brac. podobnie jak twoi rodzice, i znow to wlasnie system wartosci moje slowa "podziekowac" do byl pewien zabieg slowny, mozesz dodac "w duchu", wtedy pewnie bedziesz wszystko cacy to prawdziwa przyjemnosc rozmawiac z kims na twoim poziomie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie ania
Żebyśmy tak się nie zagłaskali na śmierć..... Nie sposób nie powiedzieć o czymś, co takim jak my, zarzuca zdecydowana większość forumowiczek. To nie jest forum tylko i wyłącznie dla wyrażania współczucia osobom, które "mają tak samo jak ja, tylko.....". Jak każde forum, jest tylko miejscem wyrażania swoich (niektórzy czynią z tego zarzut BRAKU OBIEKTYWIZMU) opinii. Mnie również było miło. Z poważaniem M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×